BMW Sport

Posiadam felgi alu 16" i chce z nich zrobic komplet zimówek ...wiec czasu kupic opony

sprawa jest taka ze pieniazki sie ostatnio mnie nie trzymaja i musze pójść na kompromis ( cena do jakości )

nie stac mnie na opony z wyzszej półki ale też niechce kupić najgorszego bubla.
znalazlem na allegro cos takiego

http://allegro.pl/item758563171_opony_z ... super.html

co o tym myslicie ?

może to głupio zabrzmi, ale ja kupiłem rok temu nowe oponki bieżnikowane (miałem straszny dołek finansowy) więc pozostawał wybór albo jakieś kilkuletnie używki albo bieżnikowane z allegro, wybrałem sprzedawce który jest producentem i miał kilkanaście tysięcy pozytywów, cena oponki 15" ok 100zł, 16" podobnie, przyszły następnego dnia podjechałem do znajomego wyważyły się elegancko, po przejechaniu zimą ok 5 tys kilometrów na prawdę nie mogę powiedzieć złego słowa, sam byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tego typu produktów, nie wspomnę o opiniach znajomych którzy po prostu się śmiali z mojej decyzji, na lato musiałem kupić oponki na tył i tutaj już świadomie wybrałem również bieżnikowane, kupiłem od tego samego sprzedawcy zwróciłem uwagę na indeks prędkości (210km/h) jak na razie przejechałem jakieś 8 tys na nich i również zero problemów, są ciche dobrze trzymają

nie chcę nikogo namawiać na oponki bieżnikowane bo nie o to mi chodzi, uważam tylko że w kwestii tych opon dużo się zmieniło na lepsze, wiem że pewnie zaraz posypie się mnóstwo wypowiedzi typu "bieżnikowane tylko do poloneza" ale ja na prawdę jestem bardzo zadowolony

te ktore podalem na aukcji nie sa bieżnikowane.

Co do bieznikowanych ... sa tansze wiadomo ale chyba jednak wole nowe ... jak w aukcji, niz bieznikowane ... tym bardziej ze roznica w cenie to jakies 60-70 zl na sztuce.

ogolnie chodzi mi o to czy ktos moze cos powiedziec na temat jakosci tych z aukcji ... lub kogos doswiadczonego ktory na podstawie tej aukcji jest wstanie stwierdzic czy sa w miare ok w porownaniu do ceny.

wanli to chinszczyzna, znajomi uzywają letnich wanli do driftu więc dziennie zużywają kilka kompletów opon i co mogą o nich powiedziec:

- praktycznie kazda opona jest inna, roznie sie zachowują. Czyli typowa chinszczyzna nic wiecej

za taka kase ciezko kupic cos normalniejszego...
Wiec chyba nie ma wyboru

Co do opon zimowych, to jesli nie mieszkach w gorach i nie jezdzisz w trudnych warunkach tylko glownie po glownych drogach to nie ma co sie martwic ze beda problemy.
Ogolnie opony sa objete gwarancja, wiec jest szansa ze nie będzie problemu w razie jakis usterek.

mam nadzieje że nikt się nie obrazi, nie jest to reklama
kupowałem od tego sprzedawcy

http://www.allegro.pl/item753224633_opo ... pin_3.html

porównaj cenę, moim zdaniem dobre markowe opony to wydatek minimum 300zł/szt, tutaj mamy za 400zł komplet, tak jak kolega napisał jak nie mieszkasz w górach.... i ja się z tym zgadzam z resztą jak już zasypie to i tak tylko łańcuchy

moim zdaniem wanli to po prostu chiny, chociaż jak koledzy uprawiają drift to taka oponka jest 100 razy bardziej obciążona niż podczas normalnej eksplaatacji na drodze, wiadomo jak ktoś ma kasę i grymas kupuje super nówki, ja jak nie mam kasy to pomiędzy kilku letniki używkami a bieżnikiem wybrałbym to drugie, przynajmniej jest gwarancja

mieszkam w duzym miescie i jezdzie w zabudowaniach .. miaso Bydgoszcz wiec wioska to nie jest za ten komplet opon co co link w pierwszym poscie podalem zaplace ponad 600 zl.

Podsumowujac ... jak na miasto zeby w miare spokojnie i bezpiecznie jezdzic moga te nowe ale chińskie byc ?

hmm... jesli chodzi o nalewki to wolalbym chyba ta chinszczyzne.
Wydaje mi sie ze opona ktora jest zregenerowana w ten sposob nie daje gwarancji bezawaryjnosci i pewnosci przy duzych prekosciach.

Z doswiadczenia jakie mam z oponami w naczepach, w ogolnym rozrachunku oplaca sie bardziej kupic opony nowe (np. Kumho) niz inwestowac w nalewki. Pomijajac wystrzaly w lecie to wiele razy zdarzylo sie, ze opona bieznikowana miala uszkodzony korpus - mozna bylo zauwazyc to podczas pobieżnych ogledzin. Nie wiem jaka jest klasyfikacja takich opon, ale takie sytuacje pozwalaja watpic w proces technologiczny nalewek - i to nie chodzi o jakies najtansze opony tylko np. o BOSSa.

Troche kijowo by bylo gdyby np. bieznik opony odkleil sie od korpusu podczas ekstremalnej sytuacji (np. suniecia bokiem przy duzej predkosci).

Trzeba pamietac ze kazda opona ma inne scianki boczne, w inny sposob jest zuzyta, a po bieznikowaniu nie ma raczej szans na 4ry opony jednej marki i z jednego auta. Przeciez bo jakims tam przebiegu korpus opony jest juz tez zmeczony.

Mnie nalewki jakos nie przekonuja... Wystarczy poczytac o oponach MARKGUM, jedni chwala inni mnożą przykłady uszkodzen.

JEŚLI CHCESZ ŻYĆ...NIE KUPUJ CHIŃSKICH OPON !!! Poczytaj trochę testy jakie robiło np ADAC . Opony typu Wanli i inne wynalazki nijak mają się do markowych opon.Na przykład w teście hamowania z 100km/h tam gdzie auto z markowymi oponami juz stało auto z Chińszczyzna miał jeszcze 40 km/h na budziku Lepiej kupić markowe używki niż nowe chinole.Opony bezpośrednio przekładają sie na twoje bezpieczeństwo na drodze ale wybór należy do ciebie