Witam. Przeszukałem troszkę forum, ale żadnego konkretu nie znalazłem, co bym mógł powiązać to z moim problemem (bardzo się starałem coś znaleść, ale wszystkie forumowe szukajki sa dla mnie dziwne

). A teraz do rzeczy. Autko to E46 -
320d. Problem wygląda tak, że autko poprostu ni z tego, ni z owego gaśnie mi podczas jazdy. Nie ma żadnych zrywów, szarpadnia, gdy gaśnie silnik. Poprostu tak samo, jak wyłącza się pod domem. Odpala bez problemów, zbiera się ładnie i w ogóle. Ostatnio wymieniałem akumulator, na kompie żadnych błędów nie ma. Żadnej reguły na to nie ma, ani czas jazdy, ani obroty, ani konkretne czynności, lecz ostatnio zauważyłem, że najczęściej dzieje się to podczas hamowania lub odpuszczenia gazu; niestety z wciśniętym pedałem gazu też się dzieje

Za każdą radę będę wdzięczny.