BMW Sport

kilka dni temu oddałem oddałem maglownicę do regeneracji, wróciła odnowiona tak jak należy, po czym zamontowałem, zalałem płynu i zapaliłem autko. Pokręciłem kilka razy w jedną i w drugą stronę, ale płyny nadal w zbiorniku nie ubywało w związku z tym poluzowałem śruby 12 oraz 9 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=32&fg=20 aż zaczął wyciekać z nich płyn, w zbiorniczku automatycznie płyny ubyło i wspomagania zaczęło działać. Pokręciłem jeszcze kierownicą w obydwie strony, wyłączyłem silnik sprawdziłem stan oleju, dolałem, aby było pomiędzy min a maks i zakręciłem. Od tego momentu autem zrobiłem autem około 100 m wyjeżdżając wizdzając do garażu. Wczoraj włączyłem auto na postoju w garażu, aby spokojnie sobie pochodziło, aż silnik złapie odpowiednią temp. i wyłączyłem. Dziś zauważyłem w kanale pełno oleju z wspomagania, okazało się, że olej uciekał przez zbiorniczek przy kurku. Po otworzeniu kurka zbiorniczek był pełny, aż zaczęło się z niego wylewać.
Powiedzcie mi, co moglo być nie tak? Żle odpowietrzony układ, ale wszystko chodziło dobrze a może te śruby 12 oraz 9 za mocno dokręciłem?
Dziś odkręciłem przewód 3 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=32&fg=20 który idzie do pompy wspomagania. Pokręciłem na podniesionym pszodzie kierownicą w jedną i w drugą stronę, tak, że płyn wyciekła praktycznie cały, przynajmniej tak mi się wydaje.
W związku z tym może ktoś poradzi mi, co dalej, jak odpowietrzyć, itp., aby nie było takich przebojów

ja mam trochę inny problem ale pozwólcie że się wbije.mianowicie wstaje rano i brak sprzęgła,zaprowadziłem do mechanika i mówi że wysprzęglik.kupiłem nowy zawiozłem założył,dzwoni za godzinę i powiada że to jednak pompka ta przy pedale.kupiłem nową zawiozłem ,czekam dzwoni i mówi że już się uporał i wszystko śmiga git. wsiadam do samochodu i już pomijam to że syf taki że głowa mała to naciskam sprzęgło i raz że bierze odrazu przy puszczaniu to i u góry jest trochę luzu i jak puszcze sprzęgło to odbija powoli nie idzie za nogą.znachor który to robił mówi że brakuje sprężyny która ciągnie pedał do góry,czy taka tam powinna być????A i jeszcze jedno ten mechanik kazał mi na noc podeprzeć pedał sprzęgła ażeby był do rana wciśnięty,nie zrobiłem tego bo uważam że to nie jest zdrowe dla sprzęgła.także wsadziłem 400 złoty i dalej jest coś nie halo. pomóżcie co jest nie tak może kiepsko odpowietrzył?

Jeżeli kręciłeś kierownicą na zgaszonym silniku (oczywiście po wymianie) to normalne że wywali płyn.

Kolejna sprawa to układ sam powinien się odpowietrzyć bez żadnego luzowania docisków, chyba że magiel jest źle złożony.

Tam jest kilka sprężynek, ale one raczej się nie psują, trzeba tylko umieć złożyć pedał jak go się rozbierze

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=35&fg=05


A jaki to miało mieć cell???
Jaką bajkę Ci wcisnął w ramach uzasadnienia???
Ten mechanik chyba najlepiej radzi sobie z naszą rodzimą produkcją

nie wiem czemu to miało służyć , powiedział że jak troche pojeżdże to sprzęgło będzie leprze .wydaje mi sie że to ściema i po prostu kiepsko odpowietrzył.a i jeszcze stwierdził że to może dlatego że części nie orginalne.

Czyli rozumiem że problem wywalania płyny tkwi w tym że zaraz po wlaniu płynu kreciłem kierownicą w jedną i drugą stronę?
Przeczytałem to, ale nie jestem pewny czy na tym forum że zaraz po wlaniu płynu nalezy podnieść koła do góry i na zgaszonym silniku pokręcić w jedną i drugą stroną, a nastepnie to samo na zgaszonym silniku.

W ksiażce Sam naprawiam BMW, napisane jest zaś że nalezy wczesniej zapalić auto i dopiero bezwłocznie dolać płynu, ale już na zapalonym silniku. Pokręcić do oporu w jedną i drugą stronę i wszystko powinno być już ok.

Może ktoś coś wiecej powie, co mogłoby być przyczyną ze płyn z zbiornika zaczeło wywalać, oraz jak prawidłowo odpowietrzyć, zalać płyn do układu wspomagania, aby nie było pożniej przypałów?

Dokładnie, cała tajemnica odpowietrzania

Kręcenie na zgaszonym silniku potrafi wywalić płyn

czyli rozumiem że wczesniej zlać cały płyn odpalić auto wlac nowy płyn i kręcić kierownicą?

A tak apropo wywalania płynu, jeżeli wszystko jest juz ok czy na zgaszonym silniku mozna kręcic kierownicą czy też moze to dopeowadzić do wywalenia płynu?