Boogie napisał(a):
A ja mam takie OffTropikowe pytanie nieco,
Gdzie w W-wie są takie myjnie jak czasem np. na BO sie widzi takie stanowiska, oddzielone parawanem.
A na obrotowym ramieniu nad stanowiskiem jest wąż karschera.
Wrzuca się żetona i można na prawdę za przyzwojtą kasę sobie auto obmyć, umyć, wypucować.
Czasem spotykane myjnie ekologiczne takie wolno stojące są do kitu - 5 zeta i 3 minuty woda leci......
na sikorskiego -mokotow,na ostrobramskiej przy polsacie-praga ,juz nie pamietam ale jest tego sporo..
ja polecam dobra myjnie na lopuszanskiej w wawie na terenie bylego autorexu..chlopaki robia dobrze i tanio

hehe..
co do tych plynow to bym ta chemia tego nie myl..mylem przez rok merca i mi lakier jakis dziwnie wyplowial..a do tego dziwne to ale w prawie nowym mercu po 80tys padaly mi jedna za druga lozyska w kole..mechanik powiedzial ze te preparaty sa bardzo szkodliwe i zrace!!!
moim zdaniem najlepiej dobry szampon z woskiem np NIGRIN i gabka czesto plukana..oczywiscie po kazdym myciu specialna szmatka do usuwania wody itp..przeleciec cale auto..