BMW Sport

Ula mnie nie chodziło o wszystkie kobiety w jednym worku ,a o ten konkretny przypadek

ale za to nie ma nic piekniejszego niz fajna Pani za kierownicą bmw coupe

Te pozdrowienia dla wszystkich szoferek sprawiały takie wrażenie.. A tak wogóle to mój post nie był tylko konkretnie do Ciebie Vik, ale ogólnie do tych którzy mają takie poglądy. Skoro nie zaliczasz się do ich grupy to to nie jest do Ciebie
Bo ten pogląd o kobietach dla mnie to hmm.. podobnie jak ten o dresach.
A co do tej ostrożności kobiet na drodze to: każdy wypadek spowodowany przez kobietę przyczynia się do budowania steerotypu o "babach za kierownicą" więc lepiej niech już sobie jeżdżą ostrożnie, i luzik..

A jak jeszcze ta fajna Pani radzi sobie z powożeniem to już ful opcja ?

no pewnie
jesli juz jestesmy w tym temacie,
kiedys jedna Pani zmienila pas z lewego na prawy,wszystko byloby super gdybym ja akurat nie jechal prawym ;/,przetarla caly bok mojego auta ;/;/ (jeszcze VW),kiedy juz mialem e34 stalem w korku na trasie szybkiego ruchu,uslyszalem tylko pisk opon za mna i wielki trzask,2 urocze kobiety przywaliły w bande,tlymaczac sie ze hamulce jej wysiadly nagle i wolala uderzyc w bande niz w tyl mojego auta :),i dobrze ze tak zrobila inaczej mialbym bmw e34 compakt

ja dzis wstawiam autko do warsztatu odbieram rano.
przyjezdza po mnie moja kobita matizem i mnie odbiera.
jutro zdam relacje.

jezdzi dobrze. spokojnie bez nerwow. ale...

nie uzywa kierunkow. praktycznie nigdy! i nie sposob jej tego nauczyc. bo to takie niepotrzebne dzwigienki. ehhh ))

Jeśli jakaś kobieta ( tylko nie za stara ) zaparkowałaby jakąś beemke w ten sposób to bym niemiał nic przeciwko , no ale bez przesady , przecież to jest yaris - nawet dobrze zaparkowany wygląda jak pomyłka ,

co do parkowania... mam takiego starszego sąsiada ;] ktory tak sie składa ma nowiutkiego lanosa a trzecim autem w mojej rodzince jest poczciwy 126p słuchajcie jeszcze nigdy nie widziałem zeby postawił obok innego auta... autentycznie zawsze zaaprkuje koło biednego malucha i tak samo nie zdarzyło sie zeby go nie trafil .... maluch ma dookoła tyle rys i drobnych wgniecen ze przydalaby mu sie lakierka a srednio raz w tygodniu jak ten starszy pan juz rusza z miejsca lsniącego lanosa to przynosi 50 zł
jako rekompensate za uszkodzenie auta...

u mnie pod blokiem koleś od pół roku próbował złożyć do kupy pełnoletniego Poloneza, po wielu miesiącach roboty wybrał się na przejażdżkę próbną, kilkuminutową, i wracając parkując na miejscu na którym stał wcześniej, za.......ił w maluch na sąsiednim stanowisku, ech niektórzy to zdolniachy


[mod-edit]Cenzura-wykropkowałem ,labrador
Ps.Kucharz, jak na przyjaciela forum takie słownictwo nie przystoi

No cóż, nie wszyscy mają predyspozycje do jazdy samochodem, ale wszyscy chcą jeździć, bo nie wypada nie mieć prawa jazdy.

wychodząc z tego założenia zrobiłem wszystko co mogłem, a co