Drifty parkingowe i kuligi a prawo

Zapek

Czy za "driftowanie" na parkingu np. Tesco policja może mi coś zrobić? Jak nie policja to ochrona? Co jeśli Ciągne za sobą gościa, co się kufra uczepił (na śniegu oczywiście

)? Czy moge sobie ciągnąć na leśnej drodze kilka sanek i czy ktoś mi moze za to zrobić coś nieprzyjemnego?

Santino

z tego co czytalem to teraz policja ma prawo wlepic 500zl za stwarzanie zagrozenia w ruchu ladowym, nawet na parkingu supermarketu

Gumiś

ale tylko jeśli zostanie wezwana przez właściciela/administratora parkingu, chyba że jakoś ostatnio coś zmienili.

maaaad

Cytuj:

Zgodnie z art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Tekst jednolity: Dz. U. 2005 r. Nr 108 poz. 908 ze zm.) ustawa ta reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania. Wprawdzie w myśl art. 1 ust. 2 tejże ustawy zawarte w niej przepisy mogą być stosowane również poza drogami publicznymi i strefami zamieszkania, ale tylko w tych miejscach, gdzie odbywa się ruch i pod warunkiem, że jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu. Miejsca, o których mowa w tym ostatnim przepisie, muszą być jednak ogólnie dostępne dla ruchu pojazdów. Nie może być to więc każde miejsce, gdzie odbywa się ruch pojazdów, ale wyłącznie takie, które jest przeznaczone do ruchu. Nie chodzi przy tym o ruch pojazdów mogący odbywać się tylko sporadycznie w miejscu, które nie jest powszechnie dostępne. Co do drugiego z warunków, od którego uzależnione jest zastosowanie regulacji zawartych w cytowanej ustawie poza drogami publicznymi i strefami zamieszkania, to ogranicza on zakres stosowania przepisów tej ustawy do tych, które regulują bezpieczeństwo uczestników ruchu. Nie jest więc dopuszczalne stosowanie przepisów, które mają jedynie charakter porządkowy. Poza tym, nie chodzi tu o przepisy mające na celu wyłącznie zapewnienie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale o takie przepisy, których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa uczestników tego ruchu. W konsekwencji, art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym znajdzie zastosowanie tylko do tych miejsc, w których możliwość wystąpienia zagrożenia bezpieczeństwa dla uczestników ruchu jest realna.

Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 23 kwietnia 2008 r., sygn. akt II KK 445/2007

MaTiMa · **Wiek:** 36 **Posty:** 13347 **Moje BMW:** Gtv

trzeba zapamiętać, w tym kraju to niedługo nic nie bedize można nawet oddychanie bedzie karane

hubi e46coupe

już nigdzie poszaleć nie można :wstyd:

co za kraj.......... :cenzura:

Santino

gdzies przeczytalem ze jesli w aucie nie ma zadnych pasazerow i robimy to na calkowicie pustym placu, to takowego zagrozenia nie stwazamy i nie maja prawa wlepic takiego mandatu

lupanet

Tylko ten "całkiem pusty plac" zawsze może zapełnić się babcią która skraca sobie drogę do Tesco widząc tak pusty plac

Wuja · **Posty:** 1183 **Lokalizacja:** kuj-pom. **Moje BMW:** E90

U mnie na szczęście się nie czepiają, i w dzień i w nocy

przez ostatnie dni to do "driftu" kolejki były :rotfl:

Zapek

Ja ostatnio na rondzie przy zjeździe sobie strzeliłem boka, potem zauważyłem, że misiaczki za mną jechały ale zero agresji z ich strony

. Zrozumieli może że ślisko teraz i że samo sie tak stało. Poza tym chwile dalej stał gościu na awaryjnych tam gdzie nie powinni i to przy nim sie zatrzymali...

iroonhide

ja znalazłem takie miejsce to zabawy, mianowicie na placu jarmarkowym/bazarowym tam ogólnie auta nie jeżdżają wiec zagrożenia nie stwarzam... żadna babcia tamtędy nie będzie przechodzić bo jest cały plac ogrodzony, bramy wjazdowej nie ma, zakazu wjazdu nie ma więc czemu nie, aż się prosiło żeby wjechać tam

a nawet jak by ktoś wezwał policję to bym powiedział że trenuje

żeby wiedzieć jak się zachować w razie poślizgu w ruchu drogowym... no myślę że by mnie puścili

nawet mogę pokazać

film krótki ale z godzinę czasu jeździłem a komisariat jest dwie ulice dalej

timi-91

iroonhide, jak robisz żeby cię nie obracało tylko ładnie bokiem ciągło?? w sumie to później cię obraca ale jak zrobić chłopaki by cały czas iść bokiem po prostej albo wchodząc w zakręt nie obracało nas od razu??

hubi e46coupe

timi-91 napisał(a):

jak zrobić chłopaki by cały czas iść bokiem po prostej albo wchodząc w zakręt nie obracało nas od razu??

to proste: cały czas jechać bokiem

timi-91

... kurde nie wpadł bym na to

iroonhide

timi-91 napisał(a):

iroonhide, jak robisz żeby cię nie obracało tylko ładnie bokiem ciągło?? w sumie to później cię obraca ale jak zrobić chłopaki by cały czas iść bokiem po prostej albo wchodząc w zakręt nie obracało nas od razu??

początkowo nie obracało mnie, ale z czasem się wyjeździły te łuki i tam się praktycznie lód zdobił i przez to zaczął się obracać...
a podstawa do śmigania bokiem jest szpera (blokada dyferencjału) której ja nie mam

a najlepiej to poćwicz jak spadnie śnieg

praktyka czyni mistrza

OnlieSt

iroonhide na bazarze jeszcze sie nie bawiłem dobry plac jest też w Grąblinie

PS. ostatnio na rondzie solidarności wszedłem ładnie bokiem od strony komisariatu ale niestety na hortexie (na ulicy dalej) czarnuchy sie ustawili a wczesniej ich nie widzialem i oczywiscie no i pozniej byla standardowa gadka "zarzuciło mnie no i chcialem wyprowadzic z poślizgu" hehe

no ale oni też mieli swoje standardowe pytanie " a gaśnica jest? "

Dżordż

iroonhide napisał(a):

timi-91 napisał(a):

iroonhide, jak robisz żeby cię nie obracało tylko ładnie bokiem ciągło?? w sumie to później cię obraca ale jak zrobić chłopaki by cały czas iść bokiem po prostej albo wchodząc w zakręt nie obracało nas od razu??

początkowo nie obracało mnie, ale z czasem się wyjeździły te łuki i tam się praktycznie lód zdobił i przez to zaczął się obracać...
a podstawa do śmigania bokiem jest szpera (blokada dyferencjału) której ja nie mam

a najlepiej to poćwicz jak spadnie śnieg

praktyka czyni mistrza

To kolego farta miałeś

BMW Sport

Drifty parkingowe i kuligi a prawo

Kto przegląda forum