BMW Sport

Poparcie dla komuchów mamy wyraźnie we krwi. Jeszcze dużo wody w rzece upłynie, a więcej to jedynie krwi się upuści, zanim Polacy zechcą sięgnąć po wolność i będą gotowi wziąć sami odpowiedzialność za swoje życie.

jiGsaw, przemysł nie powstał dzięki ich przedsiębiorczości, a dzięki pomocy w $$$, gdyby nam przypadła podobna pomoc, nie trzeba by gonić "zachodu", a wielu upatruje w tym ich zaradności i naszej "polaczkowatości"

kszyhu, mówisz o +500, linijkę dalej tłumaczysz beneficjentowi tego programu, że ceny poszybowały w górę, uważam więc że sam zawarłeś związek w obu wątkach, końcem sam piszesz, że przyczynia się do podwyżek... Tylko nie bardzo wiem jaki to mechanizm. Ostatnio podwyżki które mnie dotknęły, realne przykłady z życia: szukając Audi trafiliśmy na małego "dewelopera", który pokazuje rzad domów jakie sprzedawał po 550k 2lata temu, obok drugi w budowie takich samych, ale już po 700k, pytam czy to kwestia wzrostu cen, dumnie odpowiada: głównie wynika to ze wzrostu mojej prowizji... Przykład wynajmu - w zeszłym roku miałem apartament nad samym morzem - 270zł, w tym roku, to samo mieszkanie, również początek czerwca - cena 590, Życie codzienne - LPG, Straszyn koło Gdańska - 2.19, 38km dalej Starogard Gd tego samego dnia 1.68zł.

Lincoln te róznice cen LPG to tylko wirusowy okres tak nigdy nie było i już nie jest. Dostawy co tydzień przychodziły po 5-15gr taniej jak ktoś miał zapas to wisiał z wysoką ceną a jak ktoś jechał na bierząco i nie zwiększał marży to właśnie takie były różnice to samo z PB i ON. Sprzedaż spadła o 50-70% więc wielu sprzedawców żeby przetrwać wykorzystało obniżki zwiększyło marże i zamiast 10-20gr zarabiali 50. Teraz marże na lpg są standardowe między 10 a 20gr więc nie będzie takich różnic między stacjami choć podwyżki są średnio 5-10gr na tydzień od miesiąca więc też zdarzają się różnice zależnie od zapasu ale już nie tak duże jak zaraz po ogłoszeniu epidemii.

Lincoln - to nie zmienia faktów, które przytoczyłem i nie stanowi meritum, o historii możemy porozmawiać przy innej okazji. 500+ to transfer pieniężny obwarowany prowizją pośrednika. Krótko mówiąc to pusty pieniądz, więc siłą rzeczy jakieś działanie inflacyjne musi mieć.

Swoją drogą trochę beka z dzbanów, którzy dają się nabrać "niby niezależnemu i bezpartyjnemu" kandydatowi, który jest po pachy umoczony w systemie, jawnie wspiera Angelę Merkel, kolesi z PO, z którymi z resztą się układa itd. No, ale cóż... cytując klasyka Z.I.P. Squad "każdy popełnia błędy, sam wiem, ale kto powtarza je - z tym już źle".

A nie przyczynia się w ogóle?
Z życia to, 3 lata temu kupiłem od developera. Gdybym teraz kupił zapłaciłbym 1600zl więcej za metr.

Mnie systematycznie dotykaja podwyżki, czynsz średnio 100zl w górę, ubezpieczenia grupowe w pracy 2x w górę. Żarcie generalnie droższe. Nic nie drożeje nagle, ale systematycznie.

Przecież nikt nie każe kupować niczego u dewelopera. Skoro są klienci, którzy kupują, to zgodnie z prawem popytu i podaży - cena rośnie. Tak samo się dzieje gdy na targowisku wszyscy ciągle wykupują wszystkie pomidory - wówczas sprzedawca podwyższa cenę. Mój mechanik też podniósł cenę i oznajmił, że jego roboczogodzina mocno wzrosła ostatnimi laty, bo jak to mówi "mam dość pracowania po 10+ godzin i jeszcze soboty, a i tak chętnych mam więcej niż czasu i możliwości". Od niedawna nie pracuje już w soboty, a po 18 raczej też nie zostaje.

Czyli większość jest wynikiem przerośniętego konsumpcjonizmu.

Tak Krzychu a dokładnie to efekty dostępu do taniego pieniądza

Przed meczem Manchesteru City z Arsenalem sędzia oraz piłkarze klęczeli bo ''wstyd im za to co wyrządzili czarnym ''


Ale to jeszcze nic, ten pismak popłynął na poj*anej poprawności

--==Mały==--, Dodam, że jadąc w stronę Chojnic jest Shell który miał równocześnie LPG po 1.53, działalność tej stacji pewnie nie jest dotowana z Caritasu, zarabiać musi

jiGsaw, kapitał "startowy" jaki DE otrzymało z USA stanowi główny pkt zamożności tego kraju. Wpływ na inflacje ma dodatkowy "darmowy" kapitał, ale wielu podejmuje temat, ale nie pokazuje konkretnych mechanizmów i wartości, jest zwyczajnie powtarzaną kwestią, ale bardziej o znaczeniu politycznym. kszyhu, jak wyżej, jest ale ciężko określić jaki jest wpływ i w jakim stopniu.
Co do podwyżek to niestety nie wynikają one bezpośrednio z coraz wyższych kosztów jak starają się nam wmówić, ale z "pazerności" i widać to nie tylko w przykładach powyżej...
W kwestii kandydatów to nie ma idealnego, choć są też wybitnie "oddaleni" od rzeczywistości

Dostali, choć mocno rozwinęli przemysł jeszcze przed wojną. W ogóle dla mnie to niepojęte jak tak może być, że Niemcy wojnę przegrały, a na tej wojnie i tak najwięcej ugrały. Chora sprawa, ale co zrobić. Ten świat nigdy nie był sprawiedliwy. Niemniej tak jak wyżej napisałem - to jest inny temat i ja się zgadzam, że oni mieli z górki. Jednak fakty są następujące - już kilka lat temu Niemcy osiągnęli ten poziom, że gdyby wszyscy Niemcy przestali pracować to by z głodu nie umarli, bo utrzymaliby się na jakimś minimum socjalnym z pracy swoich inwestycji. Krótko mówiąc ich na tak niski jak na ich możliwości socjal stać, a nas jako tanią siłę roboczą niekoniecznie, bo dla nas to tylko dodatkowe duże obciążenia podatkowe klasy pracującej. Druga strona medalu jest taka, że nasza inteligencja została wymordowana, a potem trwało systemowe odmóżdżanie narodu pod butem ZSRR przez kilkadziesiąt lat. To na pewno ma wpływ na mentalność i nastroje wyborcze Polaków. Co do 500+ to wiadomo, że to nie jest "być albo nie być" dla naszej gospodarki, ale jest to sztandarowy przykład i punkt zaczepienia by wykazać szkodliwości ich polityki, więc ludzie się tego kurczowo trzymają. Co ciekawe w większości jest to banda hipokrytów, popierająca teoretyczną opozycję (POKO itp.), a jakoś NIGDY nie słyszałem deklaracji tych oponentów o chęci wycofania 500+.

Koszty rosną, ale marże też, w każdym biznesie każdy dąży do maksymalizacji zysku, to zupełnie normalne zjawisko.

Co do partii/prezydenta - idealnych nie ma, wiadomo. Jak ktoś chce idealnego to musi iść do polityki sam to będzie miał szanse by było wszystko dokładnie jak on chce. Tylko, że w demokracji to tak nie działa i na to szans nie ma. Sztandarowy przykład to JKM, który mimo, iż w 95% ma słuszność i rację to w najgorszym ustroju na świecie opartym o powszechną demokrację partyjną, nie ma szans. Dlatego powstały kompromisy jak Konfederacja, jak Bosak na prezydenta itd.

Tak samo jest ciężko stwierdzić że wynika to z pazerności, bo ona też nie jest obliczalna. W zasadzie nic nie jest. Ale wpływ swój ma. Jesteśmy domorosłymi specami. Wiemy az tyle i jednocześnie tylko tyle. Dobrze że możemy podyskutować.


W 2020 podobno 41mld ma być. Ciekawostka, że chcą wesprzeć urzędy pracy 150mln zł. Jesuuu jaka to jest kasa w błoto. Urzędy już dawno powinny być zlikwidowane.
Najgorsze że to nie koniec programów i programików. To po części może wyjaśniać przerośnięty konsumpcjonizm. Łatwiej się wydaje "nie swoje"

Wczoraj w tvpinfo wieczorem na zywo gosciem był Bosak. Zaczał od pretensji, ze nie jest zapraszany do tvp. Dziennikarka odpowiada, ze zaproszenia są wysyłane do konfederacji, która to wyznacza lub tez nie, bo nie musi przyjąć zaproszenia, swojego przedstawiciela do studia. Pretensje Bosak może mieć do swoich kolegów z konfederacji, ze go nie wyznaczają, a nie do tvp.
Bosak był pytany o wspolprace konfederacji z PO. To co wczesniej mowil Nitras na sali sejmowej i zarejestrowały to kamery, niedawno Wilk w radio mowił, że II turze poprze Trzaskowskiego, a nie pisowską żydokomunę ( Braun, Berkowicz i Mentzem to slowianie ? ), wspominal o tym rowiez Grodzki . Bosak odpowiada ze on nie prowadzi takich rozmów.
Przypomina się konferencja Bosaka, którą mu przerwał Sikorski. Ustawka , pózniej jak gdyby nigdy nic smiechy hihy i przybijanie piatki.
Następnie jeszcze wątek w rozmowie o sondażach ze wyprzedził zsl-owskiego Kosiniaka, odpowiedział Bosak , że to nie wszystko, bo chce dostac się do II tury. Marzenia nic nie kosztują.
Padło również pytanie czy zlikwiduje 500+ i ... Bosak nie miał odwagi powiedziec , ze zlikwiduje ,bo to złoooooo. Powiedział, ze wolałby nie zabierać pieniędzy Polakom, niż dawac.
Kolejne pytanie dotyczyło dobrowolnego zusu, jeżeli ludzie nie będą płacic, to z czego będą wyplacane emerytury? Odpowiedz, ze pracownicy nadal będą mieli potracane składki z pensji , a pracodawcy dobrowolnie lub tez obniży się im składki .
Puentując , Bosak ma gadane i dzieki temu płynie po morzach i oceanach populizmu, ale w szczegółach wychodzi

To chu* najlepiej wogóle nie głosować bo wszyscy źli
....

Manipulacje i kłamstwa mają to do siebie, że nogi mają jeszcze krótsze, niż Kaczyński. Zatem małe sprostowanie:

1. Konfederacja odpowiedziała, że jest to bezczelne kłamstwo TVP. Co jest oczywiste, bo jaki miałby być interes Konfederacji w tym by Bosaka tam nie posyłać, skoro zawsze gdy już się dopcha to masakruje pozostałych kandydatów.
2. Mówimy o wyborach prezydenckich, liczy się kogo poprze kandydat, Bosak jasno powiedział, że nie poprze Trzaskowskiego w II turze.
3. Prezydent nie ma uprawnień by zlikwidować 500+. A jak widać po wyborcach i polityce większości partii, krew większości Polaków jest czerwona jak nigdzie w Europie. Konfederacja jako jedyna wypowiadała się o likwidacji 500+ i wprowadzeniu 1000+ (czyli po prostu zabieraniu około 1000 złotych mniej Polakom). Zatem kolejny punkt dla Bosaka, że nie mówi o czymś co nie leży w gestii prezydenta, a czym może zaszkodzić swojemu wizerunkowi. Większość Polaków nadal wierzy, że ma do wyboru wziąć te 500+ po opłaceniu kosztów redystrybucji (urzędy, urzędnicy, dokumenty itp)., albo ich nie wziąć i je stracić (PO, które weźmie do kieszeni). Najwyższy czas uświadomić ludzi jak u licha działa państwo, gospodarka, czym jest socjal, skąd się biorą na niego pieniądze, czym są podatki itd. Przecież to są podstawy ekonomii.
4. Co do ZUS to chyba czegoś nie zrozumiałeś - chodzi o regulacje dotychczasowych zobowiązań, umów się dotrzymuje. Nie możemy tak jak POPIS oszukać ludzi i zmienić zasady w trakcie gry.

Nie twierdzę jednocześnie, że Konfederacja i Bosak są idealni, ale jest to kompromis prawicowy, innego nie mamy. Jedyna nadzieja, być może ostatnia już.

Też oglądałem bosaka wczoraj i inaczej odebrałem całą rozmowę.
...pytali tendencyjnie, retorycznie o 500+ a dobrze znali odpowiedź. Żeby nie było powiedział, że nie jest za takimi pomocami i woli oddać to w podatkach, ale jednak pisorom to nie starcza. Lepiej by brzmiało "zabiorę ludziom piniondze" bo przecież bardziej by taki wyrywek z kontekstu pasował do nagłówków. Innymi słowy miał do siebie zrazić ludzi, ale nie wyszło. Pytanie o dobrowolny ZUS, bo ludzie nie będą płacić i nie będzie wypłacalności... Kolejna zagrywka na zdyskredytowanie. Ale Bosak sprostował, że nie chodzi o wszystkich a przedsiębiorców. Jednak nie wyszło bo yntelygenty elektorat miał by kolejny powód.
Jeszcze ta początkowa spina pani prowadzącej, że oni pokazują ich przecież. Statystyka mówi sama za siebie. To co pokazują to tak jakby nie pokazywali.

Ogladajac woronicza 17 w tvp info czy kawa na ławe w tvn24 , dwa programy, żeby sobie wypośrodkować, mozna zauwazyc, że konfederacje reprezentuje często poseł Dziambor. On nie ma parcia na szkło, tylko jest wyznaczany. To samo dzieje sie w innych ugrupowaniach, wskazują swoich przedstawicieli. Konfederacja nie wyznacza Bosaka wiec on moze miec pretensje do swoich kolegów. Czego nie rozumiesz?

Celem partii jest dorwanie sie do koryta, w tym celu konfederacja opowiada głupoty pit 0, paliwo po 3 zł, dobrowolny zus itd. Czyli zlikwidują część podatkow, nie beda wprowadzac nowych i budzet sie zbilansuje?
Poniewaz wlasnie umow sie dotrzymuje , w tym emerytury maja byc nadal wypłacane, nie może byc mniej pieniedzy w budzecie, w systemie . W 2020 r planowane wpływy do budzetu z PIT to 66 mld i rzad ( w przyszłosci inne) nie zrezygnuje z tak dużej kasy dla budzetu.

Bosak wizerunkowo to ma elegancki garnitur.

Faktycznie strasznie dużo tych wystąpień mają.

Jakie głupoty? Jeżeli spadną koszta to i wpływy można zmniejszyć, te postulaty są jak najbardziej do zrealizowania przy państwie minimum - optimum. Czego nie rozumiesz? Tutaj akurat Stanisław Żółtek, ale on gospodarczo ma praktycznie identyczne poglądy jak Konfederacja, tłumaczy w przystępny sposób co i jak ma być finansowane, tak, że nawet małpa zrozumie (nie wiem, czy statystyczny wyborca PISu).

Małpa, a tym bardziej wyborca konfederacji nie zrozumie, ze z pustego i salomon nie naleje . Nie zrozumie też, że ten kto wygrywa wybory obsadza swoimi ludzmi media publiczne ( jedyna roznica polega na tym, ze poprzednio tvp i tvn mowily jednym glosem, a obecnie stoją po przeciwnych stronach).