BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 24 maja 2024, 22:48

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 200 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 12:23 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
Czyli jednak zaczepka.
renoraines napisał(a):
Poszukaj jak nazwac osobe dbająca o swoich najbliższych

Nie chciałbym z tobą pracować czy prowadzić interesów ;)

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 12:41 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 15800
Lokalizacja: Gdynia
Moje BMW: M3
Kod silnika: S65B40
Teraz w maku to się w podobnej cenie co najwyżej wody napijemy, ktoś tu był fanem promocji gazetek itd

https://finanse.wp.pl/napoje-slodzone-z ... rc01=6a4c8

_________________
Piszę jak jest.

Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434

Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników


Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 12:43 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15739
''wuc '' totalnej opozycji mowil, ze nie pojedzie już na fast foody bo zostal źle obsluzony , nie bedzie zostawial tam pieniedzy , nie da babie zarobic, jego noga tam nie postanie , to jest wojna :rotfl:



kszyhu napisał(a):
Czyli jednak zaczepka.
renoraines napisał(a):
Poszukaj jak nazwac osobe dbająca o swoich najbliższych

Nie chciałbym z tobą pracować czy prowadzić interesów ;)


:rotfl: tak tak, ty sobie przeczysz, łamiesz swoje słowo ale jesteś niewinny, a winny jest ten kto o tym mowi. #szydera :rotfl:

renoraines napisał(a):
Nie uzywaj słow ktorych znaczenia nie rozumiesz :rotfl: Poszukaj jak nazwac osobe dbająca o swoich najbliższych , poszukaj sobie też czym jest pytanie retoryczne. Wymaganie od ciebie zebys dotrzymal własnego slowa, nie jest zaczepką. :rotfl:

renoraines napisał(a):
kszyhu nie musze ciebie zaorac , ty sam siebie zaorasz bzdurami jakie wypisujesz w tym zaprzeczaniem sobie.

renoraines napisał(a):
kszyhu brawo ty , dokonałeś wyboru robiąc sobie z gęby .... *,

renoraines napisał(a):
Pretensje mozesz miec tylko do siebie , ze dales sie podpuscic. Nazwanie po imieniu tego, że przeczysz sobie i nie dotrzymujesz własnego słowa kontynuując dyskusje , nie jest ublizaniem.

renoraines napisał(a):
Twierdzisz ze skonczyles dyskutowac , ze nie będziesz odpowiadał . Zamiast dotrzymac wlasnego slowa i zamilknac, odpowiadasz ponownie sobie przeczac.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 12:55 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
renoraines napisał(a):
tak tak, ty sobie przeczysz, łamiesz swoje słowo ale jesteś niewinny
Ja sie tylko poświęcam, żeby potwierdzić swoją tezę ...
kszyhu napisał(a):
Po prostu kopiuj wklej, zdarta płyta.

:D :rotfl:

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 13:17 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15739
kszyhu napisał(a):
renoraines napisał(a):
tak tak, ty sobie przeczysz, łamiesz swoje słowo ale jesteś niewinny
Ja sie tylko poświęcam, żeby potwierdzić swoją tezę ...
kszyhu napisał(a):
Po prostu kopiuj wklej, zdarta płyta.

:D :rotfl:

Hahaha :rotfl: naiwny jesteś sadzac ze ktos uwierzy w twoje asurdalne tłumaczenie . Przy postach jest data oraz godzina wiec widac z zapisu, ze najpierw zacząłeś sobie regularnie przeczyć, odpisywac łamiac wlasne słowo, a dopiero pozniej napisałeś o kopiowaniu. Ja nie pisze 'recznie' tego o czym juz wspomnialem. Dwa, boli cie i jak widać nadal nie mozesz sie pogodzic, ze dałes sie przerobić jak w dowcipie. Jak złapac leszcza? Zanęcić, zarzucić zestaw, zaczekać jak łyknie przynętę, zaciąć i wyholowąc leszcza z wody :rotfl:

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 17:31 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
renoraines napisał(a):
Przy postach jest data oraz godzina wiec widac z zapisu, ze najpierw zacząłeś sobie regularnie przeczyć, odpisywac łamiac wlasne słowo, a dopiero pozniej napisałeś o kopiowaniu.

Hahaha, o to to... zapomniałem że ty jeszcze jak nie możesz się zaspokoić to szpiegujesz po profilach i patrzysz kto kiedy wszedł i ile czasu mu zajęło pisanie posta... No ja bym na to nie wpadł :D ale to mnie boli dupa i szukam dziurki wszędzie. :P wszystko się zgadza, liczby nie kłamią, oszukałem cię. Dostajesz order prawilnego obywatela państwa PiS
renoraines napisał(a):
Dwa, boli cie i jak widać nadal nie mozesz sie pogodzic

No nie mogę, jak żyć... Daj rozwiązanie.. a zapomniałem Więcej gazetek muszę czytać online :D
Pozdrawiam cię, mimo wszystko Reno, bo ty jesteś wyjątkowy tutaj. Kiedyś miałeś rangę specjalisty. Powinna wrócić. Strzałeczka.

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 18:10 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15739
kszyhu chciałes ponownie zabłysnąć i znow ci nie wyszło jak na członka totalnej opozycji przysłało :rotfl: . Jest kilka tematów popularnych w którym piszą te same osoby , wiec widac kto kiedy pisał , nie trzeba sprawdzać w profilach. Ale dla fanboya konfederacji samodzielne myslenie jest zbyt trudne :rotfl:
Potwierdzasz, że
renoraines napisał(a):
boli cie i jak widać nadal nie mozesz sie pogodzic, ze dałes sie przerobić jak w dowcipie. Jak złapac leszcza? Zanęcić, zarzucić zestaw, zaczekać jak łyknie przynętę, zaciąć i wyholowąc leszcza z wody

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 18:21 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 8253
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
dzik320d napisał(a):
alduwiel napisał(a):
Ja w ciągu ostatniego roku piłem 2x. Miedzy 2018 a 2019 jakieś połotra roku to ani kropli. Taki wykład ruska od walki z uzależnieniami zobaczylem i mi się odechciało pić.

W sumie na następny dzień oglądałem film o mięsie i tez straciłem ochotę na mięso juz na wsze czasy.

:/

Kurczę tak czytam, czytam, czytam i niestety mam kilka refleksji. Oczywiście chwała Ci za to, ze dbasz tak o zdrowie, planetę itp. ale biorąc pod uwagę całokształt życia to musimy pamiętać, ze jedzenie jest jedną z przyjemności w życiu, kosztowanie nowych rzeczy, potraw, trunków ma nam dawać fun, W sumie życie jest tak i tak bardzo często popierdzielone, ze ta odrobina szczęścia w jedzeniu mięcha czy wypiciu browarka powinna trwać wiecznie. Szkoda, ze sobie to odbierasz. Nie chcę Cię oceniać ale troszkę jednak tracisz. Pamiętaj wszystko z umiarem a nie całkowite odcięcie się.
Oczywiście rozumiem Twoje podejście do świata do globalnej polityki, jestem stałym czytelnikiem forum i znam filmy jakie nam pokazujesz. Tylko (tutaj znów proszę o zrozumienie, to tylko moje zdanie) czy aby nie zaczynasz popadać w lekką paranoję, nie boję się tego tak nazwać, oczywiście są elity, są korporacje itp ale jaki mamy finalnie wpływ, co możemy zrobić, jakie są twarde dowody na poparcie tez. Raczej niewielkie. I co mamy przestać czerpać przyjemność z życia, mamy martwić się Covidem, mięsem czy plastikową torebką z Biedry bo ona truje las deszczowy. Nie uważam, mamy żyć normalnie czerpać z życia haustami, cieszyć się dniem dzisiejszym, nie zapominając o naszych dzieciach a te korporacje i tak zrobią co będą chciały i tak nie mamy na to wpływu. Jestem pracownikiem jednej duuużej korporacji, myślisz, ze ktoś ma wpływ na to co wymyśli zarząd, na to co wymyśli właściciel. Gwarantuję Ci, ze nie. Nikt tego nie zmieni. Może 25 milionów Polaków gdyby coś zasugerowało to by to zrobili, albo Jarek im nakazał a inaczej będą brnąć do przodu dbając o Swoje Interesy. Takie są korporacje i to nie jest zmowa to jest dbanie o własne interesy, o zysk dla właściciela. Oni nie muszą się z nikim dogadywać. Przy aktywach, rzędu miliardów dolarów takie firmy nie proszą się Rotszyldów czy innych banków, często właśnie rządom zależy na dobrych stosunkach z nimi, to oni dostarczają pieniędzy, to oni płaca podatki. Kurcze chyba za daleko zabrnąłem to nie ten temat :/
Jedz mięso spraw sobie przyjemność zjadając stek i popijając piwkiem. Naprawdę tych neuronów nie ubędzie tak dużo a rozkosz płynąca z jedzenia jest niezastąpiona :D Pamiętaj, że może ''Jutra nie Będzie''.

Najsmutniejsze w tym, że chyba mam już płaski mózg, tych pofalowań już tam nie ma, musi być gładko, tylko czemu potrafię się logicznie wypowiadać (przynajmniej mam taką nadzieję), sam nie wiem :rotfl: :rotfl: :hyhy:



Wiesz ja to robię dla siebie i odczuwam ogromną rozkosz gdy wlasnie robię co robię. W sumie ja niczego sobie nie odmawiam, zwyczajnie taki się stałem . Nie jestem w stanie nikomu odebrać zycia tylko dlatego, ze mam apetyt na coś smacznego. Jestem człowiekiem czującym i po głębszej analizie zwyczajnie mówię STOP TEMU BARBARZYNSTWU!!!

Jeśli masz jaja , lub jesli ktoś z Was je ma to zobaczcie proszę CAŁY ten film.

https://www.facebook.com/swiadomyczlowi ... 7gcF8uaurv

Powtarzam cały jeszcze raz , a potem przyjdźcie tu i pogadamy znowu na ten temat.

Nikt z Was nie da rady, nie ma takiej tu osoby co by dała rade przejść przez to piekło jakim jest te półtorej godziny, nikt... Gdybyście tylko wiedzieli co tam się dzieje to przynajmniej połowa z Was tak jak ja zrezygnowała by z tego z miejsca. A co z drugą połową? Cóż :/ są tacy cop dla @#wŁASNEJ PRZYJEMNOSCI MOGĄ MORDOWAĆ, ale natura sama ma dla nich karę za swoją próżność... Jaka to kara?

Tutaj jest dość dobrze i szczegółowo opisana odpowiedz, film pt:

Obrazek


Ostatnio edytowano 23 stycznia 2021, 19:22 przez alduwiel, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 18:36 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
Nie Reno, dalej masz spięto dupę. Ja nie cierpię PiSu i ich debilnych wyczynów poza paroma które były spoko (nie o pińcet plus chodzi). Wpływają one na moje życie i je komentuję. Nie będę stale doszukiwał się w tych debilstwach pozytywów i rozwiązań, zakładając klapy na oczy, że jest git. Tak, ty tak robisz. A oni w nieskończoność będą prowadzić ten cyrk. Bo się pogodziłeś, że "grabie grabią, każdy ciągnie do koryta".

Fanboy konfederacji? Zarzucasz to każdemu który Pisiorow nie trawi. Wydaje ci się, że jak wypominam.. że jesteś jak zdarta płyta z konfederacją to od razu Fanboy? Gówienko.
Gdybyś się przyznał o czym pisałem ci" lubię PiS i będę ich bronił" miałbyś wytłumaczenie tego doebywania się do "totalnej opozycji" (lubisz te słowo). Ale nie potrafisz i wychodzisz na facebookowego opłacanego trolla. Ja nie bronie głupot konfederacji, czy innych ugrupowań.

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 19:09 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15739
kszyhu to ty napisałes
kszyhu napisał(a):
Skończyłem, z toba dyskutować,

kszyhu napisał(a):
Nie będę w ogóle podnosił i ci odpowiadał

:rotfl: .Zamiast dotrzymac wlasnego slowa i zamilknac to odpisujesz robiąc sobie non stop z geby … ponieważ
renoraines napisał(a):
boli cie i jak widać nadal nie mozesz sie pogodzic, ze dałes sie przerobić jak w dowcipie. Jak złapac leszcza? Zanęcić, zarzucić zestaw, zaczekać jak łyknie przynętę, zaciąć i wyholowąc leszcza z wody


Jestes fabnoyem konfederacji , z ktorej mam bekę :rotfl: , ponieważ konfederacja od platformy przejeła paleczkę idiotyzmu i bredzi o reżimie, totalitaryzmie, zniewoleniu, itp. Jak sobie pościelisz tak sie wyśpisz to raz. Są sprawy ktore dzieją się ponad naszymi głowami to dwa. Nie zmienią tego szury, foliarze i covidioci z konfederacji, ktora na fali populizmu pojawiła sie w polityce dla pieniedzy. Tak jak nie zmienił tego ruch palikota, nowoczesna petru, kukiz15
biedroń itd. Zamiast ujadać, trzeba żyć i sobie radzić.

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 19:52 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
Renoooooo, odpowiem po twojemu.
kszyhu napisał(a):
Ja sie tylko poświęcam, żeby potwierdzić swoją tezę ...

kszyhu napisał(a):
...Po prostu kopiuj wklej, zdarta płyta


Aaa
renoraines napisał(a):
Jestes fabnoyem konfederacji , z ktorej mam bekę , ponieważ konfederacja od platformy przejeła paleczkę idiotyzmu i bredzi o reżimie, totalitaryzmie, zniewoleniu, itp. Jak sobie pościelisz tak sie wyśpisz to raz. Są sprawy ktore dzieją się ponad naszymi głowami to dwa. Nie zmienią tego szury, foliarze i covidioci z konfederacji, ktora na fali populizmu pojawiła sie w polityce dla pieniedzy. Tak jak nie zmienił tego ruch palikota, nowoczesna petru, kukiz15
biedroń itd. Zamiast ujadać, trzeba żyć i sobie radzić.


Tak tak...
kszyhu napisał(a):
...zdarta płyta

:rotfl: :rotfl: :rotfl:

I jeszcze...
renoraines napisał(a):
wiec widac kto kiedy pisał , nie trzeba sprawdzać w profilach

Ostatnie logowanie widać tylko w zakładce profile, więc...
renoraines napisał(a):
Ale dla fanboya PiSu samodzielne myslenie jest zbyt trudne

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 20:46 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15739
kszyhu :rotfl: chciałes odwrócić uwagę ale znowu ci nie wyszło.
Zapamietaj
renoraines napisał(a):
kszyhu to ty napisałes
kszyhu napisał(a):
Skończyłem, z toba dyskutować,

kszyhu napisał(a):
Nie będę w ogóle podnosił i ci odpowiadał

:rotfl: .Zamiast dotrzymac wlasnego slowa i zamilknac to odpisujesz robiąc sobie non stop z geby … ponieważ
renoraines napisał(a):
boli cie i jak widać nadal nie mozesz sie pogodzic, ze dałes sie przerobić jak w dowcipie. Jak złapac leszcza? Zanęcić, zarzucić zestaw, zaczekać jak łyknie przynętę, zaciąć i wyholowąc leszcza z wody :rotfl:



+
kszyhu napisał(a):
Ostatnie logowanie widać tylko w zakładce profile, więc...


Tym potwierdziłeś moje słowa , ze cie boli, ze nie myslisz i nie czytasz ze zrozumieniem :rotfl:

Ja napisałem
renoraines napisał(a):
Jest kilka tematów popularnych w którym piszą te same osoby , wiec widac kto kiedy pisał , nie trzeba sprawdzać w profilach. Ale dla fanboya konfederacji samodzielne myslenie jest zbyt trudne


renoraines napisał(a):
Przy postach jest data oraz godzina wiec widac z zapisu, ze najpierw zacząłeś sobie regularnie przeczyć, odpisywac łamiac wlasne słowo, a dopiero pozniej napisałeś o kopiowaniu.


Przeglądając temat widze ze ktos pisal tzn ze ten ktos był zalogowany na forum . Nie trzeba sprawdzac profilu i logowania.

W prawym gornym rogu jest data i godzina napisania posta.

W tym konkretnie temacie pisząc na stronie 6 wystarczyło cofnac sie na stronę 5 i widac od kiedy zacząłeś przeczyc sobie czyli regularnie robić sobie z gęby ...., co trwa do teraz :rotfl:

Musisz sie jeszcze wiele nauczyc ...

Szach mat :rotfl:

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 21:54 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
Czy ty wciąż o tym, że miałem się nie odzywać? :P Choć...
kszyhu napisał(a):
wszystko się zgadza, liczby nie kłamią, oszukałem cię. Dostajesz order prawilnego obywatela państwa PiS

A ty dali
kszyhu napisał(a):
...Po prostu kopiuj wklej, zdarta płyta

+ 10 wersów o konfie , która cię nie boli :rotfl:

Aleee masz szansę...

kszyhu napisał(a):
zluzuj majty... Przyznaj " PiS to najlepsza partia na ziemi i będę jej bronił jak Lew". Skończę bić pianę nie będę się czepiał.


:rotfl: :D

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 23 stycznia 2021, 22:43 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15739
kszyhu
renoraines napisał(a):
kszyhu nie musze ciebie zaorac , ty sam siebie zaorasz bzdurami jakie wypisujesz w tym zaprzeczaniem sobie.

renoraines napisał(a):
Zamiast dotrzymac wlasnego slowa i zamilknac to odpisujesz robiąc sobie non stop z geby ...

renoraines napisał(a):
Tym potwierdziłeś moje słowa , ze cie boli, ze nie myslisz i nie czytasz ze zrozumieniem

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 24 stycznia 2021, 09:40 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
Przyznajjj sieeeeeeeeee :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 24 stycznia 2021, 09:59 
Offline
Forumowy terrorysta
Avatar użytkownika

Posty: 15739
kszyhu
renoraines napisał(a):
kszyhu nie musze ciebie zaorac , ty sam siebie zaorasz bzdurami jakie wypisujesz w tym zaprzeczaniem sobie.

renoraines napisał(a):
Zamiast dotrzymac wlasnego slowa i zamilknac to odpisujesz robiąc sobie non stop z geby ...

renoraines napisał(a):
Tym potwierdziłeś moje słowa , ze cie boli, ze nie myslisz i nie czytasz ze zrozumieniem

_________________
Styl mojej wypowiedzi zależny od poziomu rozmówcy. Inteligentnych cenię.
Z szukających atencji, żałosnych frustratów, ignorantów kręcę bekę.LOL


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 24 stycznia 2021, 11:54 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 7464
Lokalizacja: Tarnów
Moje BMW: E12 520A
Kod silnika: m20b20
Garaż: E12
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=67421&start=400
e46 328ci Santorini Blue
https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6& ... &start=200
E36/7 2.8i
Mini countryman SE
F87
Cytuj:
jajebie :rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 24 stycznia 2021, 11:56 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Wiek: 41
Posty: 14122
Lokalizacja: Cieśnina złych przeżyć
Moje BMW: E60
Kod silnika: M57N
Garaż: Na przylądku, w portowej tawernie.
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Obrazek
"Yes, Lucifer has come to our little world of milk and petrol"


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 24 stycznia 2021, 12:00 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 3900
Moje BMW: M5
Kod silnika: S62/S63
r4ll napisał(a):
Po prostu Polacy nie umieją korzystać z przywilejów, muszą żyć pod butem. W Niemczech nie ma ograniczeń na części autostrad i co panuja tam chaos? Codziennie śmigłowce latają? Nie. Tak samo piwko też możesz pić sobie w miejscu publicznym, dopóki nie szkodzisz otoczeniu, pij se.

W Polsce jakby można było jeździć bez ograniczeń na autostradach to by pierwszego dnia zakłady pogrzebowe wyrobiły roczną normę a w każdym mieście na każdym skwerku wszyscy dumnie by pili zostawiając po sobie jedynie syf.


Liczba tych odcinków jest stale zmniejszana, a na pozostałych masz większe ograniczenie niż u nas. Zresztą, jak jeżdżę A1 to mam wrażenie, że wielu uważa i tak że jest "no limit", a potwierdzają to dane z najnowszych odcinkowych pomiarów prędkości.


Kyokushin napisał(a):
Natomiast nie podlega dyskusji takie coś jak np podatek cukrowy - bo komuś się wydaje że dla ciebie lepsze jest nie spożywanie cukru - twoje ciało, twój wybór, to już jest trzepanie hajsu i również niewolnictwo - podobnie jak zmuszanie ludzi do jazdy rowerami w zimę, odwożenia dzieci nimi, przez utrudnianie poruszania się samochodem. Jak ktoś chce jechać rowerem to niech jedzie i nara, a nie postuluje o utrudnianie ruchu jądącym samochodem - on jedzie rowerem, jego więc czyjeś cztery litery jadące samochodem nie dotyczą. To też już jest totalitaryzm.

Podobnie np jak zakaz sprzedaży czy spożywania alko. jak wspomniałem - mi nie smakuje i nie piję, ale jeżeli ktoś lubi - dlaczego ma się nie napić? Przecież to on coś pije, a nie ktoś inny ani ja.


Ale tu nie ma mowy o zakazie, dlatego przyrównywanie do niewolnictwa (które wyborem nie jest) jest mocno chybione. Co do utrudniania jazdy autem to głownie domena samorządów i władz lokalnych, nie rządu, ale to już norma zrzucania problemów na "jednych".

Pułkownik Zuber napisał(a):

Na pewno byśmy odczuli- np. wzrost zgonów w wyniku nadmiernego upojenia.
Pewnie % też zwiększyłaby się ilość spożywanego alkoholu przez tych którzy już teraz popijają.


Dlatego niestety cena ma wpływ na konsumpcję i tę prawidłowość chciałem przedstawić.

Pułkownik Zuber napisał(a):
Do tego dochodzi wzrost cen za m2 mieszkania (w takim Otwocku, w okresie VI 2019- XII 2020 to jest ok 7-8%- a pamiętać trzeba, że po drodze jest pandemia).

W planach jest wprowadzenie banktów 1000zł, co należałoby czytać: "będziemy dodrukowywać pieniądz".


Aldi przecież twierdzi, że mają zlikwidować gotówkę, widzę tu sprzeczne teorie, czas pokaże która będzie prawdziwa.


jiGsaw napisał(a):
Lincoln - mówiąc o tej drodze pod domem pokazujesz, że nie czujesz granicy między „szkodzę sobie mój wybór”, a „szkodzę innym”.

Każdy ma prawo się zapić i każdy ma prawo ponieść konsekwencje finansowe społeczne i zdrowotne swojego picia. Problem leży w tym, że socjalizm i lewactwo zdejmuje z człowieka te konsekwencje najpierw a później wprowadza element odpowiedzialności zbiorowej np nakładając podatki wszystkim. Jest to chore.


To przykład pierwszy z brzegu pokazujący "dziury" pełnej wolności w obecnych czasach, takich przykładów są setki. Jak Ci podatki i zabieranie wolności nie pasuje - na pustyniach znajdziesz ukojenie i spokój.

kszyhu napisał(a):
Reno, ja inwektywami rzucać nie będę, bo każdy żyje po swojemu ale niestety Ty serio w każdym kolokwialnie mówiąc łajnie szukasz pozytywów, choćby małych i wystrzeliwujesz je w rangę "rozwiązania problemu". Dziwne masz podejście, nie widziałem żebyś kiedykolwiek krytykował jakiechs decyzję włodarzy... Nie znaczy, że to jakichś obowiązek i przymus każdego żeby na siłę doszukiwać się minusów, ale u konkurencji idzie ci to bez zarzutu. Znajdziesz każdy brud, mimo że realnie nic on nie zmienił bo władze ma kto inny.


A dla odmiany widziałeś jakieś pochlebstwa na forum dla rządu? Ja nie kojarzę, za to w każdym temacie znajdzie się stałe grono stękających, ale jak przyjrzysz się bliżej, widać dużo lepsze auta, wyjazdy w ciekawe miejsca, ogólnie podwyższony komfort życia, za to marudzenia jest proporcjonalnie więcej niż było - narodowa cecha?
Nie wiem jak tam wyglądały Wasze kontakty z np dziadkami, ale moi przeżyli wojnę, potem czysty komunizm i lata 90-te i wedle ich opowiadań, tak jak teraz (lata 90'), wcześniej nawet nie można było marzyć jak ten kraj może wyglądać. Warto teraz przyrównać 90' do obecnych 20' i się dobrze zastanowić Panowie i jednak poszukać pozytywów, a nie wylewać żale na forach i pewnie fb/instów/twit (co śmieszne najwięksi tutaj przeciwnicy lewactwa chętnie korzystają z lewackich mediów :rotfl: )

Mnie alkohol najbardziej drażni wśród kierowców, gdzie przez swoją głupotę i poczucie wolności i bezkarności powodują stałe zagrożenie na drogach.

No i proszę mniej osobistych "wjazdów" robić, temat luźny, dotyczący praktycznie wszystkich

_________________
I miejsce Zlot BMW-Sport 2013, w sumie II miejsce, bo Waldek wygrał finał
III miejsce Zlot BMW-Sport 2014 (pow. 3L)
Mistrz Grand Prix Polski 2014 Street RWD
II wicemistrz GPP 2015 Street RWD
Wicemistrz GPP 2016 Street RWD
Tor Pszczółki 49.5s E39
Tor Koszalin 53.9s E39


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Z alkoholem czy bez - jak żyć? :)
PostNapisane: 24 stycznia 2021, 16:16 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 6262
Lincoln napisał(a):
A dla odmiany widziałeś jakieś pochlebstwa na forum dla rządu? Ja nie kojarzę, za to w każdym temacie znajdzie się stałe grono stękających

coś tam by sie znalazło, jeśli mówimy konkretnie o pisiorach. Np z ostatniego czasu, że nie musze dokumentów przy sobie wozić z autem, albo, że myślą, aby nie trzeba było zmieniać blach na aucie. Jedne na całe żywot auta. To jest realna korzyść finansowa dla obywateli. A że objezdzamy rząd, no są obecnie przy władzy to się im wytyka. Nie będe pisał o Chołowni, Konfederacji, PSLkukizach czy innych jakiechś, którzy nie mają wpływu na nic. Choć kwiatki w wypowiedziach czy stanowiskach występują, jedna teoria przeczy drugiej. Potwierdzam. Ja generalnie nie mam problemu jak ktoś jest za Pisem, Ale pisanie że podatek cukrowy jest dla naszego zdrowia i nie ma wpływu na nasze portfele, albo że podwyżka akcyzy na alkohol i papierosy to też dla zdrowia i przede wszystkim w walce z alkoholizmem. Serio.
Lincoln napisał(a):
marudzenia jest proporcjonalnie więcej niż było - narodowa cecha?

proporcjonalnie więcej jest też głupot jakie wyczyniają nasi włodarze. Począwszy od wprowadzanych co chwile jakichs podwyżek, danin, nowych obostrzeń, nie mających odzwierciedlenia do rzeczywistosci. Ostatnio np. rozmawiałem z gospodarzem który żalił się, że znowu cena skupu bydła poszła w dół. A przecież przemysłu spożywczego nikt nie zamykał. Skandal i tyle. A z tym marudzeniem narodowym. Cos w tym jest ;)
Lincoln napisał(a):
Mnie alkohol najbardziej drażni wśród kierowców, gdzie przez swoją głupotę i poczucie wolności i bezkarności powodują stałe zagrożenie na drogach.

ojj tak, to mamy takie same nastawienie. Od zawsze byłem zdania. że prawko powinno sie zabierać dożywotnio kazdemu delikwentowi który wsiada nastukany za kółko.

_________________
...bo przyjemności z jazdy nie mierzymy ilością spalanego paliwa ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Ten temat jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 200 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL