BMW Sport

Jeśli się tutaj źle czujesz i masz możliwość wyjazdu to dlaczego ma Cie ktoś namawiać żebyś został?
Wiesz... Znam porządnych Inżynierów którzy zarabiają tutaj nie całe 2000 złotych, więc z tak dużym wykształceniem to kpina, także lepiej wyjechać.

Dajmy szansę PISowi, PO i poprzednicy też niczego dobrego nie zrobili.
Fakt jest taki że pracy dzięki programowi 500+ jest więcej, ale za bardzo małe pieniądze bo dużo kobiet odeszło z pracy... (Te które zarabiały mało, płaciły opiekunki i musiały dojeżdżać), albo te które pracowały na 1/4 1/2 etatu.

Nie biorę 500+, płace na 500+ z moich podatków, wkurza mnie to ale rozumiem też plusy tego programu.

Taka prawda że ten rząd to jedyny rząd którzy od LAT coś robi, wiele robi źle, ale próbuje opodatkować banki, opodatkować sklepy które nie wnoszą nic do naszej gospodarki, coś próbują, lepiej tak nawet jeśli to ma zatopić ten kraj niż wegetować jak za PO.
Bo może akurat im się uda.

Program 500+ po małej modernizacji nie będzie zły.
Nie dawać nic bardzo bogatym, obniżyć koszty zatrudnienia, podnieść najniższą krajową, dopilnować żeby pracodawcy przestrzegali przepisów odnośnie wypłaty wynagrodzeń.
Ktoś u góry musi zrozumieć że jak ludzie zarobią więcej pieniędzy to i więcej wydadzą a to pomoże w rozpędzeniu gospodarki.

Ty sam siebie rozumiesz chociaż jak coś piszesz?

"Nie dawać nic bardzo bogatym, obniżyć koszty zatrudnienia, podnieść najniższą krajową, dopilnować żeby pracodawcy przestrzegali przepisów odnośnie wypłaty wynagrodzeń.
Ktoś u góry musi zrozumieć że jak ludzie zarobią więcej pieniędzy to i więcej wydadzą a to pomoże w rozpędzeniu gospodarki."

Przecież to sprzeczności.

Chyba najpierw to trzeba obniżyć koszty prowadzenia działalności aby w ogóle one powstawały i dawały ludziom pracę i było z czego dać na przyzwoite wynagrodzenie.

Podnieść najniższą krajową, żeby część ludzi wyleciała na bruk, a druga część pracowała więcej?

Nie natychmiast wszystko naraz.
Tylko obniżenie kosztów a po jakimś czasie podniesienie najniższej krajowej, bo jakoś nie wierzę w to że mój szef da sprzątaczce zarobić więcej, jak mniej ZUS-u i podatków za nią odprowadzi...
Dalej dałby jej najniższą ale więcej by mu zostało.
Także obniżyć koszty a później zmusić pracodawców żeby płacili ludziom więcej jak im więcej zostaje.

A rząd nie myśli, jakby koszty były mniejsze i zarobki wyższe to wielu wielu mniej kombinowałoby (z pracodawców) i godziło się (z pracowników) na umowy minimalne a reszta do ręki, każdy chciałby mieć większe składki, jeśli byłby wstanie normalnie zarobić, co spowodowałby większy napływ pieniędzy do kas mimo że koszty zatrudnienia i odprowadzane podatki byłby mniejsze.

Jakby pracodawca się wzbgocił i nie chciałby jej zapłacić to może inny bogatszy pracodawca by jej dał więcej? A może by poszła do jeszcze innego na podobne/inne stanowisko, bo dałby więcej? Jakby była dobra w tym co robi to mogłaby się cenić wyżej wiedząc, że na rynku jest poprawa.

Oczywiście że tak, ale bardzo wiele potrzeba żeby w małych miastach było tyle "pewniejszej" pracy żeby wybierać tak jak się chce i zmieniać jeśli się coś nie podoba.
W małych miastach często jest zmowa największych firm odnośnie zarobków, że w każdej dostanie się mniej więcej tyle samo, chyba że już któraś bardzo potrzebuje fachowców to wtedy da coś więcej, ale często po jednym kontrakcie zwalniają.

Wiele zmian trzeba żeby było lepiej.

Owszem potrzeba wielu dobrych zmian, bo ryba gnije od głowy. 500+ odbije się czkawką i doprowadzi do pogłębienia obecnych problemów gospodarczych.

Nie no teraz to pojechałeś, mam nadzieję że Twoja dziewczyna to psychiatra, bo może Ci się nie długo przydać.
Już mógłbyś zacząć jakieś wstępne leczenie.
Za Twoje nazywanie dzieci powinieneś wylecieć na L4 nie tylko na zachód, ale i z forum.
Pan "inżynier", btw. coś Ci długo zeszło z tym inżynierem , kiedyś tytułem można było się chwalić, to było coś. Dzisiaj dzięki takim jak Ty jest dla większości nic nie wartym papierkiem, na każdym kroku wyskakujesz że jesteś inz. i że za granicą to byś tyle zarobił, że w Polsce źle, spadaj za granicę, na pewno Cie docenią.

A Ty spadaj leczyć swoje kompleksy gdzie indziej, bo albo je masz w zaawansowanym stadium albo jesteś upośledzony sądząc po tym poście... I tutaj muszę Cię zmartwić, bo lekarz żadnej specjalizacji Ci nie pomoże...

Papier inżyniera niewiele daje, bo i tak najważniejsze jest doświadczenie.

Chyba trafiłem Taki właśnie z Ciebie inżynier.
Możesz wyjąć ręce z gaci.

lipne to trochę co napisałeś. Często słyszę jak ktoś wali tekstami "jak Ci tu źle wo wyjedź". Tutaj chyba rodzi się kłopot- polak do polaka nie powie "zróbmy coś żeby było lepiej, żebyśmy o wyjeździe myśleć nie musieli" tylko "won za granicę jak Ci się bida znudziła"

Nikt nikogo nie zatrzymuje, jesteśmy w Unii, niech wyjedzie zobaczy jak jest na zachodzie.
Jak ktoś uważa siebie za kogoś za kim będą tęsknić Polacy, a używa w stosunku do dzieci zwrotów na poziomie patoli dla mnie nie jest warty czapki gruszek.

Przecież jeszcze niedawno JIG chwalił się, że w UK jako "inżynier" w swojej specjalizacji zarobi w 3 miesiące na nowe BMW serii 5!
Moje pytanie brzmiało wówczas w ///M pakiecie czy bez?

Teraz uderza na Niemcy. Andżela już czeka na takiego specjalisTE.


Wracając do tematu, z wpisów które pojawiają się na temat akcyzy wynika że gównoburzę można zakończyć.

nomen omen- sporo patoli żywi się z tego 500+. Większość moich znajomych ma 1-2 dzieci. Znam też giganta który ma 7 czy 8 , od 30 lat bezrobotny. Wcześniej socjala miał, gorzała mogła się lać, do gminy dygał rowerem. Po 500 poprawiło mu się, przed domem stanął ford escort.

Kolega Paweł! chyba wyleciał na pierwszym roku z jakiejś polibudy... przykro mi... było się uczyć to byś nie musiał teraz smarować tyłka maścią na bóle odbytnicze.

Dżordż - pisałem ile mój partner/współpracownik zarabiał zatrudniony w UK. Przykro mi, że jest to poza zasięgiem Twojej percepcji...

We wszystkich krajach europy są dodatki i to sporo większe. I nie tylko na dzieci. Tak wygląda cywilizowany świat. Może cofnijmy się do komuny? Całe życie w Polsce nic nikomu nie dawano, a na pewno nie normalnemu obywatelowi. Jak ktoś jeszcze wiąże program 500+ z podwyżkami OC gdzie 99% ubezpieczycieli to prywatne firmy, często zagraniczne to gratuluję zdrowego pomyślunku. Pewnie benzyna też drożeje, bo 500+, już zapomnieli jak za czasów PO po 6zł była i LPG prawie 3zł.


Jak nie rozda, weźmie sobie, co robi od LAT. A te 500+ to jest ochłap tak na prawdę.

Kiedyś oglądałem taki mądry program w którym brali udział właściciele małych, Polskich firm. Padło tam m.in pytanie, czy jakby obniżyli im podatki związane z prowadzeniem firma, dali by zarobić ludziom więcej. Od razu padło pytanie - A po co? Poki państwo ich nie zmusi np wyższą, najniższą krajową nie kiwną nawet palcem, aby polepszyc byt swojemu pracownikowi - a raczej niewolnikowi. Nie to żebym bronił zagraniczny kapitał. Ale jesteśmy między młotem, a kowadłem całe życie.


Te 500+ przy wychowywaniu nie pełnosprawnego dziecka to w 99% kropla w morzu.

Tytuł nad którym się zabawiasz zdobyłem "trochę" wcześniej niż Ty.

PB i LPG drożeją, bo rządowi nie podobało się tanie paliwo i nałożył dodatkowe opłaty. Zanim walniesz babola to sobie zobacz po ile była baryłka gdy paliwo było drogie, a ile kosztuje teraz i sobie policz ile by obecnie kosztowało paliwo gdyby baryłka wróciła do tamtej wartości...



Tak? To albo masz fałszywy wiek wpisany albo mamy geniusza co kilka lat wcześniej poszedł do szkoły. Tak, czy inaczej przykro mi, że swoje frustracje i niepowodzenia przelewasz na innych...

chyba starczy buksowania. Ktoś jeszcze chętny na V8 z zachodu?