BMW Sport

Daj spokój... Po pierwsze, chyba bardziej patrzyli na wynik Wisły (wygrała w bardzo dobrym stylu ze Śląskiem), która jest wraz z Górnikiem bezpośrednio za nimi, a nie na Lecha. Po drugie, chodzi o to żeby uciekać od stawki - tym bardziej, że niedługo punkty zostaną podzielone na pół, a nie utrzymywać się z 3 - de facto 2 punktową (jeśli w tym momencie było by dzielenie punktów) przewagą.

Legia jest w dołku i tyle. Wczoraj oprócz 2-3 zawodników nie grała nic. Tak samo w meczu z Lazio, gdzie Włosi grali praktycznie jak na treningu z juniorami. W Anglii też ostatnia drużyna - dajmy na to Sunderland, potrafi wygrać z United, City czy Chelsea, i powiesz mi, że to jest kwestia wyrównanej ligi ?? Nie, to jest kwestia dołku formy lub złego / nieodpowiedniego podejścia do rywala. Skoro wczoraj poziom grania trzymało 2-3 zawodników, a reszta praktycznie przeszła obok meczu, nie znaczy, że Podbeskidzie jest na poziomie Legii. Na boisku musi grać 11 zawodników (takich jak chociażby wczoraj w Podbeskidziu), a nie 2-3. No sorry, ale zniweczenie 1-2, nawet 3 słabiej spisujących się piłkarzy można nadrobić zaangażowaniem u innych. Ale jeśli 8 gra "piach" to nawet cud nie pomoże.

Zgadzam się z Tobą binta.. Legia w sumie nie zagrała nic i stąd wynik.
Za jeden z ciekawszych meczów mogę uznać Ruch - Cracovia, sporo się działo, a spotkanie według mnie na niezłym poziomie.

A miałem pisać, że jak Górnik przegrał, to znając życie Legia będzie gapa i tego nie wykorzysta, ale nie chciałem zapeszać... Może to ją dużo kosztować w ostatecznym rozrachunku.
Oczywiście liczyłem na Legię, że przytrzyma "Górali" w dole tabeli, ale zwycięstwo Leszka Ojrzyńskiego również mnie cieszy

Na ostatnim miejscu znalazł się Widzew po meczu z Koroną. Chłopaki zgotowali nam thriller z happy endem na arenie. Przyznam, że kręciłem nosem na grę Jacka Kiełbia, który często wchodził w niepotrzebny drybling, ale na końcu się zrehabilitował Wydaje mi się, że czuli, że porażka w dole tabeli będzie gwoździem do trumny i niemal, że siłą woli wywołali tą bramkę. Ogólnie fajna chwila Przypomniało mi się jak Maciek Korzym wsadził Wiśle taką bramkę w doliczonym czasie

W Anglii zdecydowanie tak, liga jest jeszcze bardziej wyrównana niż u nas tyle, że w pozytywnym znaczeniu tego słowa.
W europejskich pucharach:
LM- wszystkie 4 drużyny awansują do 1/8 finału no chyba że Chelsea co spieprzy.
LE - Tottenham zdeklasował a Swansea czy Wigan które gra w Championship też mają szanse grać dalej.
7 drużyn rok w rok gra w europejskich pucharach a u nas jedna na parę lat coś szarpnie w LE ale zazwyczaj kończy się kompromitacją w kwalifikacjach.
Uważam że każda drużyna z Premiership i połowa z Championship wygrała by z mistrzem Polski dwumecz.

Dla mnie każda drużyna w z polskiej ekstraklasy plus czołówka I ligi jest na tym samym poziomie, Wygrywa ten co więcej wybiega, włoży więcej zaangażowania i skupienia. Umiejętności indywidualne polskich piłkarzy można w zasadzie przemilczeć bo są w zasadzie na jednym poziomie prócz paru przebłysków np. uważam, że bardzo dobrym piłkarzem jest Jacek Kiełb tylko nikt nie umie nim pokierować żeby zrobić z niego reprezentanta Polski.

Potwierdzenie tego co napisałem powyżej Wystarczy, że wychodzimy na mecz z pełnym zaangażowaniem i nagle z piłkarzy "no name" mamy dobrą drużynę. Nie ma takich indywidualności co jak "nie idzie" szarpnie całą drużynę do przodu. Przykład Ljuboi który przyjechał do Legii i powiedział, że on nie musi tu wcale trenować bo i tak jest najlepszy. Mimo, że to gorzka prawda to trudno się z nim nie zgodzić. To jest obraz polskiej ligi niestety.

Jagiellonia – Wisła 5:2, wynik przypominający bardziej zmagania hokejowe. Wisła po ostatnim pewnie wygranym meczu ze Śląskiem, tym razem została wręcz „rozstrzelana” przez drużynę z Białegostoku, która ostatnimi czasy gra bardzo nie równo.

Śląsk – Pogoń 1:1, we Wrocławiu podział punktów. Oba zespoły już od kilku kolejek nie wygrały swojego spotkania i wczoraj ta passa została podtrzymana. Wrocławianie spisują się znacznie poniżej oczekiwań i jeśli myślą o czołowej „ósemce” muszą zacząć regularnie punktować.


Dzisiaj następne mecze:
Górnik – Widzew
Zawisza – Piast
Korona - Lech

Rafał, często racja jest po obu stronach, tylko przedstawiania w inny sposób. Idąc Twoim tokiem myślenia, należało by napisać, że każda liga jest wyrównana, bo we Włoszech Milan czy Inter często gubi punkty ze średniakami, albo nawet drużynami walczącymi o utrzymanie. We Francji - Monaco, Lyon czy Marsylia również dość często lubią zaliczyć wpadkę itd. itd. Gdyby liga była wyrównana, to taka Legia, Inter, City, United, Marsylia itd. itd. - nie zawsze była by w "czubie". To jest kwestia dołku formy (co widać gołym okiem na przykładzie Legii, która w tym sezonie grała naprawdę fajne mecze, a w ostatnich tygodniach jest po prostu dramat), albo złego / nieodpowiedniego podejścia do rywala.

Wiadomo, że nasza liga bardziej bazuje na ostrzejszej grze czy zaangażowaniu (tutaj oczywiście bywa różnie) niż na technice. Więc te czynniki bardziej wpływają na ew. zwycięstwo drużyny teoretycznie lepszej od tej słabszej, niż ma to miejsce w ligach "technicznych". Reasumując. Z cały szacunkiem, ale nie porównywałbym Legii czy Lecha do Podbeskidzia, Górnika Łęczna czy Dolcana Ząbki

Rozumiem jednak Twoje zdanie i je szanuję


Jacek - Wisełka wczoraj upokorzona w Białymstoku. Najlepsza obrona w lidze dostała 5 "strzałów" w jednym meczu. Nie powiem, że się nie cieszę z porażki Wisły Góra przegrywa. Robi się ciekawie
W drugim meczu Śląsk zremisował u siebie z Pogonią. Na to spotkanie patrzyłem trochę intensywniej. Ładną bramkę z rzutu wolnego strzelił Kaźmierczak.

Dzisiaj czas na kolejne mecze:

Górnik - Widzew - Goście przegrali wszystkie 8 spotkań wyjazdowych. Górnik ma bodajże u siebie bilans 7-0-1. Faworyt jest tylko jeden, ale każda passą się kiedyś kończy. Gospodarze mogli by pójść śladem "góry"

Zawisza - Piast - Mecz z tych ciężkich do obstawiania. Może remis ??

Korona - Lech - Liczę na walkę "Koroniarzy" i niespodziankę, którą będzie również remis

z tą Anglią to dobre porównanie

Górnik – Widzew 3:2, w Zabrzu bez niespodzianki, choć rozstrzygnięcie dla Górnika przyszło dopiero w końcowych minutach meczu.

Zawisza – Piast 6:0, tutaj mieliśmy prawdziwy pogrom, a dodatkowo Masłowski zaliczył wczoraj „dzień konia” strzelając 4 bramki.

Korona – Lech 1:0, „Kolejorz” przez niemal cały mecz grał w osłabieniu po czerwonej kartce dla Kamińskiego. Długo zanosiło się na podział punktów lecz w końcówce ostateczny cios zadali Kielczanie i to oni wygrywają.


Mecze na dzisiaj:
Cracovia – Lechia
Legia - Ruch

Po raz kolejny szkoda Widzewa, który znowu w ostatnich minutach traci punkty. Zawisza w świetnym stylu rozprawił się z dobrze grającym przecież Piastem, natomiast Lech grając ponad 80 minut w dziesiątkę, przegrał w Kielcach z Koroną. Cieszy mnie to, że bramkę strzelił Gołębiewski, bo lubię tego zawodnika

Jeśli chodzi o dzisiejsze spotkania. Spodziewam się ciężkiej przeprawy Legii, która jest w dołku i nadal nie może skompletować meczowej 18-stki. W ostatnich treningach pierwszej drużyny, uczestniczyło 5 zawodników rezerw. Być może któryś zostanie włączony do meczowej kadry.

Co do meczu w Krakowie. Typowe spotkanie na remis. Może 1:1

Mówisz i masz
Mega ważne punkty, ciężka przeprawa głównie za sprawą Gostomskiego i Deleu. Nie pamiętam kiedy Korona zagrała cały mecz konsekwentnie bez większych błędów i wywalczyła zwycięstwo. Oby tak dalej

Dzięki

Legia - Ruch 2:0 - Jak to powiedział Janek Urban, "Sparing wygrany". Szczerze powiem, że pierwszy raz od dawna nie oglądałem meczu. Jak zobaczyłem te trybuny, i słyszałem jak na ławce rezerwowi sobie kawały opowiadają to rzeczywiście poczułem się jak na sparingu i przełączyłem na United - Everton, czego nie żałuję bo mecz był świetny. Tylko wynik nie taki jakbym chciał.

Dzisiaj zakończenie kolejki i mecz Zagłębie - Podbeskidzie.

Mnie cieszy wygrana Legii, mniej jej gra, bo to ostatnio prezentuje to tragedia coś czuję że w LE będzie pierwszą bez bramki i punktu to że jest liderem w naszej lidze za dobrze o poziomie ligi nie świadczy

Zagłębie Lubin 3:2 Podbeskidzie Bielsko Biała

Potrzeba było rękoczynów, żeby Zagłębie wzięło się do roboty
A tak serio, to już w ostatnim meczu z Lechem było widać, że Lenczyk jakąś pracę wykonał.

Czas na kolejne mecze:

Piast - Korona - Ciężko o jakikolwiek typ. Wychodzi na to, że Piast powinien wygrać, ale może jakiś remis ??

Lech - Wisła - Na pewno szlagier tej kolejki. Goście w praktycznie najmocniejszym składzie. W Lechu zabraknie: Burica, Wołakiewicza, Cesaay'a, Drewniaka, Ubiparipa oraz Kamińskiego. Pod znakiem zapytania stoją występy: Murawskiego i Injaca. Faworytem mimo wszystko Lech, ale... może też jakiś remis ?? z którego byłbym bardzo zadowolony

Lech – Wisła 2:0, „Kolejorz” pomimo braku kilku podstawowych zawodników oraz zimowej scenerii, odnotowuje cenne zwycięstwo w ostatnim meczu tej rundy przed własną publicznością Za tydzień, na zakończenie pozostaje jeszcze wyjazdowe spotkanie z Zawiszą i koniec na ten rok


A tu dzisiejsze mecze:
Widzew - Śląsk
Pogoń - Jagiellonia
Ruch - Górnik

, a lekko nie było

Piast Gliwice 1:1 Korona Kielce

Pechowy mecz. Piast strzelił gola nie oddając ani jednego strzału na bramkę
Ciężko winić Sylwestrzaka za samobója, za to pięknie zachował się przy bramce dla Korony.
Mam nadzieję, że przerwa zimowa przyniesie dobre skutki. Piłkarze punktują, ale ogląda się to ciężko.

Nie widziałem wczorajszych meczów (ale śledziłem cały czas wyniki na telefonie ) bo byłem na spotkaniu z klubu, ale wyniki mniej więcej nakreślają mi te spotkania. Więcej będę wiedział po obejrzeniu Ligi +

Co do dzisiejszych potyczek. Nie zdziwiłbym się jakby padły przynajmniej 2 remisy

Ja obstawiam remis Śląska i wygrane Pogoni i Górnika

Byłem bliżej

Oglądałem "Derby Śląska" i przyznam, że nie żałuję. Szybkie i ciekawe spotkanie. Bramka Starzyńskiego z rzutu wolnego - ala "CR7" . Plus asysta przy drugiej bramce. Podobno obserwują go kluby z Włoch i Hiszpanii. Ogólnie na wczorajszym meczu miała być spora liczba skautów, ale nie znam szczegółów.

Dzisiejsze mecze:

Podbeskidzie - Zawisza - Remis ??

Lechia - Legia - Ciężka przeprawa. Wierzę mocno w zwycięstwo.