BMW Sport

Niektórzy twierdzą, że nie ma tej masy spoczynkowej, a inni, że takowa może być. Jeżeli w/w naukowcy naprawdę rozpędzili to neutrino do prędkości szybszej niż c, to tylko udowodnili, że m0=0.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Masa_relatywistyczna
Inaczej nie pisał bym tego posta....*)

*) no bo jak masa ciała dąży/jest równa nieskończoność, to samo jest z jego grawitacją. Cały wszechświat by się zapadł w sobie

Dzisiaj w radiu dziennikarzyna szczęśliwie obwieścił że już niedługo podróże w czasie będą realne... Radiożal, tzn. zet.

Media. Wiedza 0 -



To że są spójne tylko w pewnych przedziałach, oznacza że spójne nie są, bo jakby spójne ze sobą były to byś miał jedną Główną Zasadę Wszechświata która działała by wszędzie, zawsze, a nie trzy teorie, które zostały dorobione do warunków dla których powstały.

Są spójne. Po prostu nowsze metody są uzupełnieniem o nadzwyczajne okoliczności metod już istniejących. Doskonały przykład to ten który ja podałem: nie jest on zaprzeczeniem mechaniki Newtona, lecz rozszerzeniem dla ciał poruszających się z prędkościami będącymi porównywalnymi z C. Dla przykładu w linku który podałem, gdy za V podstawisz prędkość powiedzmy 360km/h (w postaci ułamka C, czyli 0.000001 prędkości C) w mianowniku dostaniesz sqrt(1), czyli 1, czyli m(ro)=m0 - nie ma zaprzeczenia prawda?

Stary, nie są spójne - od dawna to wiadomo.

Jak robisz jakiś system który ma opisywać coś i co chwila od niego są wyjątki, to znaczy że system jest do dupy. Bo jakby nie był, to by działał w każdych okolicznościach.

W tej chwili masz 3 obszary
- obszar kwantowy, rozmiary okolic Plancka
- fizyka Newtonowska - normalne prędkości i normalne rozmiary - to co mamy na codzień - wynika ona z doświadczeń
- teoria względności - to obszar gdzie masz szybkości bliskie prędkości światła

Faktem jest że te trzy modele nie są zgodne, są do obliczenia tego samego ale w trzech okolicznościach, a poinno być tak, że to samo, opisze ci ten sam wzór dla różnych okoliczności.

Jeszcze niedawno atom był uważany za najmniejszą możliwą niepodzielną częścią materii...
.. był, dopóki nie wykazano że istnieją kwarki.

Tak samo tu, wyszło widocznie na to, że 'c' jest przekraczalne i tyle, coś nowego. Trzeba kilka wzorów przerobić i tyle.
Jakby wyliczenia einsteina były błędne, nie powstała by masa urządzeń, nie powstały by reaktory atomowe. One są poprawne, dla pewnego obszaru, ale jak widać nie są uniwersalne do 'wszystkiego'.

Zwał, jak zwał. W sumie prawdę piszesz, mi chodziło o to, że nowe teorię nie są zaprzeczeniem starych. Tzn jak Łągiewka mówi, że Newton nie ma racji, to Łągiewka jest durniem, nie Newton . A jak Einstein ogłosił swoją teorię, to nie znaczy, że Newtonowska przestała obowiązywać. Mi o to chodziło.
No właśnie jeżeli nawet to się udało, to nie będzie przerabiania istniejących wzorów, tylko napisanie kilku nowych jako uzupełnienie istniejących.

Ogólnie ja jednak byłbym ostrożny w pisaniu o prędkościach szybszych niż światło. Kilka lat temu było głośno o teleporcie. Co z tego wyszło? Widać na stacjach paliw!

Z Łagiewką - po prostu facet odkrył coś, czego nikt nie potrafi opisać. Fakt faktem, to że nie potrafią, nie znaczy że tego nie ma. Czytałem jego teorie - myślę że też przesadził - fakt faktem - coś odkrył.
Jeżeli uda się na bazie tego co odkrył stworzyć jakieś kompensatory inercji - problem przeciążeń w przyspieszeniu do szybkości nadświetlnych znika.

Teleport - czytałem jak to działa - to nie do końca teleport, ale transfer informacji.
Rok temu jak się tym interesowałem - czytałem różne wywody które twierdziły, że fajnie - działa - ale np komunikatora nie da się zrobić bo ogranicza to właśnie teoria względności, że nic nie porusza się szybciej niż światło.

Dziś już wiemy, że duża szansa że tak nie jest, w związku z tym, zainteresował bym się stworzeniem komunikatora stanu splątanego - skoro jednak neutrina są w stanie (załóżmy że tak) poruszać się szybciej niż światło, to być może teoretyczne podstawy ograniczenia w transferze informacji w spinach są również błędne - czyli - transmisja live mars-ziemia a nawet ziemia-inna galaktyka była by możliwa.

Reasumując, mamy podstawy do ograniczania przeciążeń, do przekroczenia prędkości światła i mamy komunikację w czasie rzeczywistym.
Nic tylko brać się za podbój gwiazd A teraz idę spać.

Ciężko wyobrazić mi sobie transfer informacji za pośrednictwem neutrin, ale jeszcze ciężej mi wyobrazić sobie to, że Łągiewka wymyślił cokolwiek
Dobranoc!

Taki ciekawy temat, a wy śpicie.

Wystarczy je emitować bądź nie, zakodować np morsem, i już mamy prosty przesył informacji - trochę szybszy niż c

pamiętaj tylko, że one niemal w ogóle albo w ogóle nie oddziałują z materią nam znaną albo w ogóle z żadną materią. Widzę, że Ci to spać nie daje

Tak, ale skoro potrafimy je wygenerować i potrafimy je wykryć, to mamy nadajnik i odbiornik, reszta to kwestia badań - dać się już da.

Podroze w czasie to tylko haslo ktore ma przyciagnac zainteresowanie.

Obecne odkrycie - oczywiscie wplynie w przyszlosci na rozwoj transmisji na duze odleglosci (lata swietlne) a jeszcze w dalszej przyszlosci moze nawet powstana jakies nowatorskie napedy do podrozowania promow kosmicznych, satelit itp.
Wplynie na rozwoj przesylu sygnalow telekomunikacyjnych i teleinformatycznych - moze zastapia swiatlowody tworzac nowe medium transmisyjne.(zalezy jakie beda koszty produkcji) bo jak beda wysokie to dostepne beda tylko dla wojska i NASA.

Jesli pomiary sa w miare prawdziwe to 1000kk km pokonamy czy w 10 minut czy 40 min to nie ma to zadnego zwiazkow z podrozowaniem w czasie bo to juz dawno udowodniono ze sama predkosc z jaka powiedzmy podrozujemy nie wplynie na cofniecie sie w czasie nawet jak bys w swoim bmw zapierdzielam 10000kk hm/s to poza tym ze bys bo 2 minutach wylecial poza uklad sloneczny to i tak w czasie sie nie cofniesz

i bodajze po 2007 roku w fizyce nie uzywa sie pojecia "bledy pomiarowe" bo to nie błąd , przyjeto ze jest to "niepewność pomiaru"

Ja tyko dodam że wam się wydaje że wiecie o czym mówicie. Referowanie wpisów z Wiki i innych portali, w moich oczach nie robi z was fizyków................. wszystko to matrx.


Brawo Biedę pamiętał do ostatnich dni życia. Za dwa lata ... dowiesz się że jednak jest inaczej.
Wiesz co jest pewne ? To że każdy umrze.

Pozdrawiam Krzysiek

Rozumiem, że za 2 lata zaczną oddziaływać? Fizykiem nie jestem, ale blade pojęcie mam. Zresztą ty też powinieneś, relatywistyka w stopniu podanym w linku z wiki jest w programie szkoły średniej.

mroova81,

Czytaj ze zrozumieniem . Te kropki..... nie są bez powodu!
Napisałem czego możemy być pewni

Nie za bardzo kumam więc te kropki, ale to że każdy umrze jest mniej pewne, niż to, że kiedyś "potkniesz się o neutrino".

Nie chcę tu słyszeć słowa o Łagiewce...

Wszyscy już sapią, że einstein się mylił itd., a na razie nawet nie można fachowo potwierdzić tych zdarzeń.

Oj tam oj tam,od razu potkniesz.
Wystarczy że prze zemnie przelatują , a jeśli tak jest, to nie jest wykluczone że jakoś oddziałują na mnie.