BMW Sport

bo teraz modne sa bankowozy. Plus ze nie trzeba wowczas jezdzic ciezarowka, a mozna nawet i sportowym wozem

kolejna luka w prawie - pewnie wkrótce to ogarną

jaka tam luka znowu? w niemczech na firme mozna sobie kupic co sie chce, odliczac pelen vat i nikt sie o nic nie pyta czy mu potrzebna ciezarowka czy moze cabrio, wiadomo rozne branze i nie kazdy bedzie wozil artykulow budowlanych na pace. Tylko w tym chorym kraju tak moze byc

Zle mnie zrozumiales ja tam nie mam nic przeciwko i tez jestem zdania, ze jest lipa. Ale jakby nie patrzył, jest to luka, którą wszyscy zaczną wykorzystywać. Wiem jak jest w Niemczech bo mam tam rodzinę i jakieś 15 lat mieszkałem na granicy z DE ale gdzie nam do frycków .

To odgrzeje kotlecika. Kupiłem wczoraj Fiata Ducato z jednym rzędem siedzeń oddzielonym od przestrzeni ładunkowej fabryczną metalową ścianą. Auto kupiłem na f-vat z myślą o odliczeniu vatu. Auto zarejestrowane w Polsce jako ciężarowe w dowód i karte pojazdu wbity jest vat-1, a okazuje się że nie dość że nie mogę odliczyć vatu od faktury to jeszcze nie będę mógł odliczać paliwa. A to dlatego że w dowodzie diagnosta który robił przegląd zerowy w miejscu przeznaczenia auta wbił UNIWERSALNY a powinno być WIELOZADANIOWY. Dla mnie to jest chory i poje.... kraj! Można paliwo odliczać od fiata pandy z kratką, a nie można od dostawczego ducato z paka 3,7 metra. CHORE.

Ale jak sobie sprowadzisz nowiutke 7er jako auto specjalne to juz mozesz

Ale na stacjach juz od 1000 dadza Ci jakis rabat. Pewnie rzedu kikunastu groszy, ale zawsze. Kiedys slyszalem jak facet z obslugi stacji targowal sie z klientem przez telefon. Miedzy 1000 a 2 tys litrow dawal mu rabat 10 gr- zawsze to cos skoro i tak sie tyle spala.

Skarbówka zaczyna sie interesowac bankowozami http://www.bankier.pl/wiadomosc/Czy-kup ... 46013.html

jak ktos nagina w swoja strone to wiadomo, ze moga sie przyczepic, ale jesli dziala sie w typowych branzach pod bankowoz to nie moga nic zarzucic. W Polsce jest dziwne myslenie, ze nie wolno kupowac na firme dobrego auta bo to przekret, chce odliczyc pelny vat. Wiadomo, kazdy kto prowadzi dzialanosc powinien kupic sobie żuka albo najlepiej jelcza nawet jesli dziala w branzy software'owej. Przewiezie pendrive z programem na pace. Wowczas urzednik bedzie zadowolony. Chyba nie wiedza jak jest w zachodniej europie, ze tam nikt zadnego problemu nie robi.
Kazdy samochod to narzedzie pracy, skoro mozna odliczyc pelny vat od super komputera,laptopa czy urzadzenia potrzebnego do dzialanosci gospodarczej. Taka ciekawostka, ze nawet mozna odliczyc vat od luksusowego jachtu. Proponuje zakazac odliczania vatu od czegokolwiek, bo pewnie jak ktos kupi komputer to bedzie go wykorzystywal do grania w pasjansa, a nie do pracy, a to zlodziej

(...)"Uderzmy się w serca i tak uczciwie sobie powiedzmy, czy fenomen kratki w samochodzie to jest problem przedsiębiorczości, czy wykorzystywania pewnych przepisów VAT-owskich - także europejskich - po to, żeby z bardzo drogich osobowych samochodów robić niby samochody dostawcze" - podkreślił Tusk.
Jak zaznaczył, widuje się "luksusowe mercedesy i porsche Cayenne z kratką w środku". "Tam nikt jajek z hurtowni na targ nie przewoził" - dodał.(...)

durne i sredniowieczne myslenie. Na zachodzie nie trzeba przerabiac samochodu osobowego na dostawczy czy bankowoz, sprawa jest prosta

Inna sprawa kogo stać na taki samochód ? Albo żyd albo złodziej !