BMW Sport

"Człowiek na poziomie musi się trzymać w pionie"

Dzieki za pozytywny odbior materialu, ogolnie jest bardzo dobre przyjecie mojej osoby w sieci, poki jest okolo 98% pochlebnych komentarzy i reakcji, wiec chyba rozwijam sie w dobrym kierunku, ale stale to monitoruje i reaguje. Wiadomo - nie robie tego dla funu czy zabawy, pozytywny odbior mojej osoby bezposrednio wplywa na rozwoj mojego biznesu - to ta wlasnie szczerosc.

Tez uwazam ze lepiej jest robic to co sie lubi nawet za mniejsze pieniadze ale byc szczesliwym kazdego dnia.
Wiem, latwo to sie mowi kiedy juz sie ma, ale to jest wniosek do ktorego trzeba samemu dojsc, ktos kto nie ma te slowa potraktuje jako frazesy i tez bedzie ciezko polemizowac z jego argumentami.
Niestety wiele jest bogatych ludzi bardzo nieszczesliwych, ktorzy swoje zycie koncza od klubu do klubu z kolejnymi uzywkami, to przykre ale tak tez sie zdarza.

Ogolnie jest bardzo cienka granica miedzy chwaleniem sie a inspirowaniem, tym bardziej z moim czarnym poczuciem humoru. Staram sie nie gadac na sile jakis sloganow motywacyjnych, staram sie nie wciskac kitu ze jak masz slabe zycie finansowe to zostan programista i sie polepszy (oczywiscie po moim kursie) raczej do wiekszosci ludzi wysylam wiadomosc aby sie mocno zastanowili nad tym, bo to inwestycja ich pieniedzy i naszego czasu. staram sie nakreslic ile to pracy i poswiecenia, niesetety duza czesc ludzi chciala by isc na latwizne w mysl ze "zaplace to wiedza sama wpadnie mi do glowy" - otoz nie.

Takze jak macie jakies pytania czy cos, smialo piszcie.
Pozdrowienia

Przyjemnie się Ciebie słucha, na pewno zyskujesz bardziej względem słowa pisanego. Masz fajny flow, kamera Cię nie peszy i nie starasz się być na siłę "ą, ę". A skoro masz skrypty i widzisz, jak pozytywnie ludzie Cię odbierają, to może rzeczywiście czas pomyśleć o własnym kanale yt- chlopaki na forum zaraz Ci podeślą kilka pomysłów

Cieszę się, że Ci się tak powodzi. To bardzo motywuje. Ja jestem mniej więcej na poczatku Twojej scieżki. Zbudowałem ze wspólnikiem zakład i produkujemy dla przemysłu coś, czego inni nie potrafia. Pracuje jak ty, po kilkanascie godzin dziennie. Odmawiam sobie wiele, by dojść tam gdzie Ty jesteś teraz.

Zauważyłem, że takie filmy dodaja bardzo zasięgów. Nawet Szymon przyznał po wywiadzie w Duży w maluchu, że pomogło mu to dorwać parę inkratnych umów.

Jestem bardzo zmęczony, ale widzę potencjał i wciaz mnie to cieszy bardzo, że podjałem taka decyzje a nie inna. Teraz właśnie zostaje mi wisieńka na torcie, czyli właśnie powiększać swoje zasięgi, żeby nabrać wiatru w żagle. Z tym jednak nie ma lekko, ale uczę się.

Fajnie jakbyś może faktycznie założył kanał na YT. Mógłbyś opowiadać dlaczego:

- Warto robić to co się lubi
- Warto i trzeba rozmawiać o pieniądzach szczerze i otwarcie, tak jak o kolorze tapicerki sofy do salonu
- Fajnie jakbyś wyszedł poza branże IT, może dałoby Ci to niesamowite zasięgi, a od tego już tylko krok do napisania i publikacji książki motywacyjnej
- Na pewno masz jeszcze dużo do zrobienia w IT. Może jednak warto skupić się na pomocy zwykłym ludziom. Widząc Ciebie, który odganiał prusaki w domu pijącego ojca zrozumieją, że nie można walczyć z zasadami rządzącymi tym światem, tylko trzeba to wziąć na klatę i robić oraz mówić otwarcie i szczerze. Walcząc, zakłamując, popadając w zawiść i zazdrość, okłamując samego siebie, ludzie szkodzą tylko sobie. Bo co oni zyskują na tym, że Ci sprawią przykrość jakimś wpisem typu "dostał od tatusia" albo "ma małego wacka i sobie kupuje fury". No nic, tylko siebie spychają głębiej w odchłań żałości. Ty robisz swoje dalej i jeszcze bardziej oni sami siebie niszczą.
- Przy okazji zarobiłbyś i tak mnóstwo kasy na reklamach czy ze sprzedaży książek.

Waldek skoro mogę zapytać o co chcę to powiedz proszę co byś zrobił gdyby został Ci tydzień zycia?

KEMN1:
Dzieki
Niestety, wlasny kanal na YT, tak aby to bylo merytorycznie poprawne i robione z glowa - wymaga czasu. jak juz przejde na 100% pasywnego biznesu to moze pomysle o tym realnie;) teraz jeszcze rozwijam biznesy.


r4ll:
Tylko nie zrob tego bledu co ja, jako ze ja zadnej edukacji biznesowej nie mialem to dlugo pracowalem dla zarobku a nie dla rozwoju biznesu, czytaj pracowalem ale nie skalowalem tego, czyli okej: zle nie zarabialem, ale 100% obracalo sie wokol mnie. Teraz skupiam sie bardziej na rozwoju pasywnego biznesu i coraz mniej pracuje (juz po 12h w tygodniu i juz totalnie bez weekendow). Takze trzymam kciuki ale frazes na koniec: Pracuj madrze a nie ciezko

JIG:
slaby ze mnie pisarz, wiec raczej bym nie ogarnal dobrej ksiazki

Alduwiel:
nie zastanawialem sie, jak dojdzie do tak skrajnej sytuacji co szybko cos wymysle

Tak Waldek to trudne pytanie ale nie bądz taki, napisz pierwsze co przychodzi Ci do głowy.

To napisz choć co byś zrobił gdyby ci zostały 24 godziny zycia, to w gruncie rzeczy jedno z wazniejszych pytań jakie mozna sobie zadać w zyciu.

Waldek nie chxe odpowiedziec na to pytanie bo by wyszło szydlo z worka, ze programowanie to jednak nie jest to co kocha

W gruncie rz3czy na to pytanie wszyscy odpowiemy tak samo, czyli chcielibysmy ostaynie chwile naszego zycia spedziec z naszą rodziną, z ludzmi ktorych kochamy. Nagle się okazuje ze te wszysykie pieniadze o ktore sie tak statalismy sa nic nie warte. Daje sobie reke uciiac , że gdybym Wam (komukolwiek z Was) dal milion dolarow i powiedzial, masz zabaw się, ale za 24 godziny umrzesz to nikt z Was nie lecial by do salonu po nowe Ferarii tylko kazy lecialby się pozegnac z kims kogo kocha, a kasa nikomu by nie była potrzebna.
Macie czarno na bialym co tak naprawdę jest w zyciu cenne. To czas! Bo tylko jego nie idzie kupić
Dlatego nie mozna obrac celu typu: chce byc bogaty, bo to nonsens sabotujacy nasze wewnetrze pragnienia. Celem zawsze jest kochac i byc kochanym, ale zeby z tego korzystac na maksa trzeba miec na to czas
Pozdro Panowie







Wlasnie choc wydaje się to szalone ejst na odwrot DaaN. Mowienie w kólko o celu daje efekt poniewaz nie ejstes w stanie myslec świadomie o 2 sprawach na raz, jesli będziesz sie w stanie zmusisc do myslenia o czyms przez caly dzien to bedziesz nadczlowiekiem. Jesli jest mysl to w ślad za nią idzie działanie i gwarantuje Ci ze to o czym myslisz się urzeczywistni.
Sprobuj na poczatek myslec o swoim celu w samotnosci przez godzinę dziennie i przekonaj się jak wielki to da potęp na drodze. Prawo przyciagania czyli kolejne prawo sukcesu opisuje tę zaleznośc przyczynowo skutkową.

nie myślę tylko działam

alduwiel, mam wrażenie , że już któryś raz próbujesz na siłę udowodnić ,że Waldek nie jest spełniony i szczęśliwy w tym co robi … tak jakby Cię to bolało ,że doszedł do miejsca w którym jest bez powtarzania sobie w kółko o sukcesie , bez słuchania motywatorów z jutuba i czytania ich książek o sukcesie

Dawid co Ty ja się tak naprawdę cieszę, ze Waldek ma tyle hajsu, jest zywym dowodem na to ,ze się da bo najbardziej na swiecie nie cierpię gdy ktoś mowi, że się nie da.

Wiem,ze są różne drogi do celu. Wiecie to nie tak, ze tylko moja droga ejst dobra, tylko chodzi o to, ze juz od 2 tys lat przynajmniej jelsi nie lepiej clzowiek probowal zglebic tajemnice sukcesu. Co sprawia, ze jednym ludziom się udaje i to z latwoscią, a innym nie?
Na temat zdobywania sukcesu wiemy dzis juz prawie wszystko i swietego grala znaleziono w podswiadomosci. To jest miejsce gdzie rodzi się sukces, a nie tam jakies przypadki bo ktos cos tam lubil robić i mu wyszło nie, nie i jeszcze raz nie! Nie ma przypadkow!

najgorzej to zapchać sobie głowę "pierdołami o żabach"

odnioslem takie samo wraznie Dawidzie odnosnie alduwiela. czlowiek z kazdym postem probuje mi cos udowodnic. nie mozna posta napisac bo zaraz alduwiel, otwieram lodowke a tam alduwiel z pytaniem czy jestem szczesliwy. masakra to

A dlaczego miałbys nie być szczęśliwy?


Waldek interesowalem się Tobą swojego czasu bo tak jak mowilem chcialem się czegos od Ciebie nauczyć. Poznac Twoj geniusz, a po drodze Cie polubilem i tak jakoś zostales nr1, co w tym złego? To, ze często się odniosę do Ciebie w jakies sprawie? No stary mam prawo masz najlepsze fury na forum wiec jestes tu nr1

Sukces to połączenie wielu elementów w tym w dużej mierze szczęścia bez tego nawet najlepszym się nie udaje tak jak wypadek jest odwrotnością tej sytuacji i też może spotkać nawet najlepszych i najbardziej ostrożnych.
Wujek trafił w temat dalej już sam odpowiednio pokierował tym biznesem i bardzo dobrze. Sposób mowienia ma na tyle przekonywujący ze sam bym się zapisał na szkolenie z programowania gdyby nie szkoda mi było czasu więc jest dobry w tym co robi.
Ważne jest też ustalenie priorytetów bo pieniądze bez wolnego czasu nie są nic warte. Ja teraz mam zamiar walczyć o swój czas tak żeby nie zmniejszyć zysków i to też jest sztuka chyba największa.

Pewnie jesteś nieszczęśliwy ale jeszcze tego nie wiesz albo wypierasz, to kolega Alduwiel chce Ci przekazać sam za to jest w pełni szczęśliwy w swoim szaleństwie.

Jesteś mega pozytywny gość, nie udajesz, jesteś prawdziwy i jak widać zaje...iście dobry w tym co robisz

Pewnie tak dzieki za mile slowa !