BMW Sport

pozbieralbym jeszcze troche i kupil polo po lifcie w dieslu.
widzialem ostatnio za 7 do oplat.
golf3- ludzie... jak to wyglada

a corse odpusc, kupilem dziewczynie rok temu, spora inwestycja, polowa auta wycieta i wspawana nowa, wymieniam po koleii wszystko co sie psuje, czyt. wszystko, inwestycja skonczy sie pewnie po wymianie ostatniej srubki.

teraz bede szukal jej czegos innego, myslalem nad lupo- ale nie ma dopbrych opinii, hondy nie kupisz w dieslu, polo przed liftem wyglada gorzej niz golf, takze albo polo, albo nic- nie ma rozsadnej alternatywy dla polo.

Kotlet roku, ale żeby nie robić nowego tematu Poszukuje czegoś do 5-6tyś, dla siebie. Cud to być nie musi, byleby trochę pojeździło głównie po Wa-wie i okolicach na jakąś prezentacje z klientem. Tanie żeby nie było szkoda jak ktoś mi pod biurem zarysuje (na E90 jeszcze mnie to zdenerwowało). Tak żeby części nie były mega drogie i żeby 20l/100km nie paliło Seicento nie chce bo boje się tym jeździć

Dobre do jazdy miejskiej są wszelkiego rodzaju toyotki. Silniki niezniszczalne. Np Toyota Yaris 1.0 super do miasta.

Yaris, Polo w benzynie / Ibiza w dieslu...

Właśnie myślałem tez o Yarisie, tyle że obawiam się trochę korozji... Bardzo to koroduje? Ma ktoś doświadczenie? Myślałem tez o Golf IV/Octavia/Toledo 1.6b+lpg w częściach to śmiesznie tanie, łatwe w naprawach Ale jakieś E39/E46 też chodzi po głowie...

Gorąco polecam:

Peugeot 106 - cięzko będzie o klimę
Reanult Megane I po FL - części kosztują tyle co ziemniaki na promocji w Lidlu, silniki PB pancerne i nie do zabicia, zabezpieczenie antykorozyjne - powinni uczyć inne marki jak się to dobrze robi. Jedyny minus to mega nieprecyzyjna zmiana biegów.

E46 albo E39 za 6 tyś ? Bój się boga...

Odkupiłem od Sister Corse C, Żona zadowolona bo wszędzie się mieści, klima, elektryka szyb, ABS, 4pp, CD starcza, ceny części jak wyżej (nowa maglownica 300zł, średni Amortyzator 100 itd.), mamy akurat małego diesla od Fiata i sprawdza się ok, 75ps już jakoś się zbiera i do wyprzedzania nie trzeba szukać guzika AC

chyba minusów ma więcej, choćby tylna belka, półośki czy ogólna jakość
części są tanie, ale wspomniany przez Lincoln corsa C wypada lepiej. A ja chyba bym poszedł, jak wspomniał deejeys, w yarisa mk1 fl. Dobre auta. Wieśwagena bym nie wziął - mają sporo wad. Im dalej od audi tym gorzej (seat gnije, skoda marna jakość)

MAJSU, Bmw to cena większa, za 6tyś to wspomnienie po Bmw, chyba że jakieś 318i to jeszcze może by się udało. Nie myślałem wcześniej o Megane, w sumie w częściach to mega tanie, a jak ktoś na Urs to zarysuje to wcale nie szkoda Kolega jak taka miał to trochę koronowali, ale bez tragedii, tylko ciągła choinka na desce rozdzielczej Lincoln, Patrzyłem właśnie na Corsy C i D i faktycznie tanie to jest... Trochę handluje częściami to wiem że ceny niskie, komplet amorów to podobna cena jak 1 do E90 Dajesz radę tym jeździć po przesiadce z M5?
rorafalki, Zawsze jakoś miałem nie mogłem się do Toyoty przekonać, jeździłem trochę Yarisem 2 i fajne nawet to, pali mało i w sumie nic się nie psuło...
Plany są zmienne, na dzień dzisiejszy chyba opcja sprzedaży E90, kupno czegoś o czym mowa w temacie, może trochę droższego, potem coś z Bmw...

ktoś z rodziny zawsze ma Toyotę - nudne są, to fakt, ale naprawdę dobre. Sam jeździłem po mieście 3 lata starletą - atom!

Megane I po lifcie raczej nie rdzewieje, belka jest zwykła jak dobrze kojarzę (cytryny i pugi mają tą bardziej problematyczną). Jakość też jest spoko .

W rodzinie były dwie, jedna 250tyś przebiegu - belka nie regenrowana, druga coś też tak jakoś dobija i tak samo nie wymaga napraw. Ogólna jakość jest do przeżycia i tym samochodem naprawdę komfortowo się podróżuje. W Yarisie trzy osoby skisną w w Megane będą podróżować jak w limo a do bagażnika załadują jeszcze dwa wózki.

Heheh, to miejskie auto dla mojej kobietki, ale czasem się zamieniamy i śmigam Corsą - naprawde nie jest źle, zresztą bardzo elastyczny jestem w kwestii aut. Wczesniej mieliśmy B (siostra zresztą też), teraz poliftową C, auto bdb do miasta, na drogach szybkiego ruchu sie męczy, ale miękkie, tanie i wysokie zawieszenie powoduje, że masz wylane na dziury i studzienki.

Rider_85, MAJSU, 3 znajomych ma/miało megane mk1 lift i każda wymieniała belkę
ale fakt - to duże i pakowne auta

Wiem że w megane pękają amory z tyłu - to przeszedłem Elektryka zero problemów a z silnikami to bym się pokusił o stwierdzenie że sa pancerne jak w W124.

MAJSU, A który silnik taki pancerny i idiotoodporny?

Wszystkie benzyny, za 4 tyś powinieneś dostać samochód w prawie idealnym stanie a za 5 to jak z klasyki gatunku