BMW Sport

Skąd tak daleko idące wnioski?

Kai - Białoruś nie miała wyjścia, UE wraz z Polską wepchnęły ją w objęcia Putina.

Z ilosci dziedzin zycia z jakich rosja zostala wykluczona w ciagu tygodnia. Nigdy nie bylo takiej jednosci, tylu niezaleznych podmiotow, ktore w tak krotkim czasie masowo zrywalyby wszelkie umowy, kontakty, stosunki, zwal jak zwal z tak waznym graczem jak rosja. W ciagu tygodnia top1 swiatowym trendem stalo sie bycie antyrosyjskim i watpie, zeby mialo to sie szybko odwrocic, a nawet jesli to tak- mozna smialo zakladac, ze jest to poczatek konca rosji, jaką znalismy.

Nie zdziwię się jak za tydzień Ukraina padnie, a za miesiąc lewactwo się osra i z tych sankcji niewiele zostanie.

ano stąd choćby, że jak na dłoni widać słabość tego dziwnego tworu , który świetnie wyglądał na placu czerwonym a w realu jest tak jak widać w relacjach z Ukrainy. To kraj rozkradziony na wskroś przez putina i oligarchów, bez porządnej infrastruktury i dobrego przemysłu ... i teraz bez możliwości zarabiania. Właściwie zostały im Chiny które na pewno nie są przyjacielem Rosji tylko bedą chciały maksymalnie, ekonomicznie wykorzystać sytuację, którą dostały na tacy.

I na pewno tak bedzie, nie da sie wymazac z mapy, badz co badz mocarstwa z bardzo chodliwymi surowcami. Tak samo jak nie zmienisz mentalnosci spoleczenstwa trzymanego od dziesiecioleci pod butem i szprycowanego czerwoną doktryna. Ale z drugiej strony, wiatr zmian nigdy nie wiał mocniej niz teraz...

Na wojnie zabijają się nawzajem ludzie którzy zupełnie się nie znają w imię interesów ludzi, którzy doskonale się znają, ale się nie zabijają. Czy w takim razie jest sens walczyć?

Chinom na rękę upadek gospodarczy i militarny Rosji. Chcą zrobić z nich niewolników, z których będą czerpać surowce prawie za darmo, do tego ciachną sobie trochę Syberii na którą ponoć mają ochotę. Także oni cwanie do tego wszystkiego podchodzą. Myślę że tak szybko świat nie wróci do dobrych stosunków z ruskimi bo widać skąd były pompowane pieniądze na tą ich "super" armię. Fakt nie można jej lekceważyć. Ale z drugiej strony mięsa armatniego tyle że walczący Ukraińcy nazywają ich "nawozem". Dzisiaj kolejna tura rozmów i z tego co wyłapałem to rzekomo retoryka rusków mięknie i być może będzie tak że będą sobie roszczyli prawda do tych republik zmyślonych i Krymu. Co do NATO to jestem innego zdania, nie po to wysylaja tutaj swoje wojska żeby potem zlać temat. Mało tego uważam że przez tą agresję NATO się rozrośnie, tym bardziej póki stan wojska ruskiego jest wręcz zdemolowany. Mam wrażenie że militarnie oni są w tamtej epoce, mentalnie zresztą też. Moje zdanie i moje przemyślenia, a każdy i tak myśli po swojemu.

Wiem, że po tygodniu wojny może się tak wydawać, ale bez przesady. Już teraz wiadomo, że ten Blitzkrieg w pierwotnym planie miał być wykonany po najmniejszej linii oporu, poborowymi w najstarszym sprzecie, a teraz nastepuje zmiana strategii. Rosjanie mają doświadczenie z bliskiego wschodu, syrii, czeczeni, donbasu i bardzo duzo nowoczesnego sprzetu, kwestia, czy mają jeszcze srodki by przerzucic go na zachod i czy jeszcze tego chcą. Niezaleznie, ile sprzetu zdąży otrzymać Ukraina, to dalej jest starcie dawida z goliatem i sytuacja tam jest z kazdym dniem gorsza.

Ruskie wojsko zdemolowane ???? milionowa armia straciła kilka tyś żołnierzy i to jest ich zdemolowanie????

Przypomnijmy sobie 2 wś i starty rosjan pierwwsze od werhmachtu..... i i tak się podniesli ( choć z l&l ) trochę za bardzo wierzycie w naszą propagandę i ukrainćów

Źle może nazwałem, ale pisze z telefonu. Bardziej mi chodziło o to że całe bataliony się poddają, są głodni źli wqrwieni, do tego często nie wiedzą gdzie są i po co. Psychicznie i fizycznie są wyeksploatowani. Do tego część z nich przybyła z drugiego końca rosji. Zero doświadczenia i zero umiejętności, oczywiście nie wszyscy. Sprzętu również utracili duża ilość. Także mi bardziej chodziło o ogół niż stwierdzenie że wszystko rozyebane i kaput.

Ps zdzira mam oczy szeroko otwarte nie czerpie informacji tylko z polskich źródeł, siedzę na kilku ruskich grupach gdzie są zarówno rosjanie jak i ukraińcy. Staram sie to jakoś wypośrodkować w swojej głowie. Ale jak już sami Rosjanie się dopytuja o brak efektów a kasa na wosjko leci u nich wręcz wodospadem to coś jest nie tak.

Zdzira 850I, weź pod uwagę ,że kontekst tego co się dzieje jest zupełnie inny. Wtedy bronili swojego kraju. Teraz są na Ukrainie - nawet jeśli ich narracja jest taka ,że oswabadzają to nie są u siebie i nie walczą o swoją wolność … poza tym czy oni rzeczywiście mają tyle tego nowoczesnego sprzętu czy to było wieloletnie blefowanie

Jeśli Putin się nie wycofa a jego ego nie pozwoli mu się wycofać to doprowadzi kraj do ruiny.
Obym się mylił ale dla niego to chyba najlepiej teraz jechać na koniku wojny ile się da... Cały świat zły a on dobry. Kolejny Kim.

Oczywiście.
NATO w razie agresji odpowie...
Musi gdyż barak odpowiedzi to upadek NATO, nie po to dziesiątki samolotów lata nad nami żeby nagle wszyscy uciekli, nie po to konwojami czołgi wożą.
Już nie mówię o tych samolotach które widać na flightradar, ale np. wczoraj nad moją głową przeleciał tankowiec i z 4 czy 5 myśliwców, żadnego z nich nie było na flightradar bo specjalnie sprawdziłem, także latają z wyłączonym transponderem.


Rosyjskie wojsko jest potężne, może nie mega nowoczesnym sprzętem ale ilością, co tam 10-20-50 tyś chłopa jak zginie gdy za nich przyjdzie kolejne 50 tyś, słabo wyszkolonych ale Ukrainę zamęczą i wykrwawią.
Osobiście uważam, że jeśli oligarchowie nie przekonają Putina do ustępstw to pogrąży całą Europę w wojnie.

Oczywiście że kontekst jest inny ale i straty inne. Na razie to są minimalne z punktu widzenia możliwości Rosji. Ukraina stara się to wyolbrzymić bo wiadome jest że jak się Putin uprze to ich pokona jak amen w pacierzu. Także robią co mogę żeby jego własne społeczeństwo go zmiotło z tronu bo bez nato to ich jedyna szansa na przetrwanie. Ja im życzę wygranej ale dobro zawsze wygrywa głównie w filmach a to jest rzeczywistość

Nie oszukujmy się, Ukraina sama z siebie to powinna być zmieciona z planszy, jak nie w kilka dni, to tygodni. Natomiast tak ogromna ilość pomocy może sprawić, że ich morale wzrosną i możliwości, siłą rzeczy. A dla Rosji na odwrót. To może sprawić, że Putin zamiast dni, czy tygodni, to będzie musiał się nastawić na miesiące. Mógł nie przewidzieć aż takiego oporu Ukraińców, aż takich sankcji, takiej im pomocy itp. itd. Może być tak, że dopnie swego aby uratować twarz, ale kosztem dużych strat i zachwiania gospodarczego.
Jeżeli wygra szybciej, to większość sankcji pewnie zostanie zniesiona...

Jeżeli wygra to sankcje powinny pozostać puki Putin będzie prezydentem.
Tak byłoby najrozsądniej.

Czytam wiele takich komentarzy, albo radość z tego że dowalą Putinowi i rosjana tak, że nie będą mieć na nic pieniędzy.
A prawda jest taka, że dla nas wszystkich najlepiej by było żeby się to jak najszybciej skończyło i jak najszybciej zdjęli sankcje, no oprócz tego że jeszcze lepiej jakby wogole inwazja nie nastąpiła.

Im dłużej trwa wojna i nałożone są sankcje tym większa czarna dziura gospodarcza się robi z Rosji, a także z Ukrainy. Ta dziura wciągnie tez i nas, już nas wciąga, a wciągnie jeszcze bardziej.

Jak wprowadza embargo na rosyjski wegiel i gaz to dopiero będzie ciekawie.

Ale nieee, gaz jest ekologiczny, gaz z Rosji jest super zapewniali Niemcy. 55% gazu mają z Rosji i bank któremu płacą za gaz wciąż ma aktywnt Swift, wciąż płyną niemieckie eurasy do Putina, wciąż jest zasilany bo ciężko teraz znaleźć alternatywę tak z dnia na dzień. O węglu nie wspomnę.

Dlatego napisałem że nie byłoby to dobre tylko najrozsądniejsze żeby czegoś próbować nauczyć Putina.
Ja również chciałbym żeby to się skończyło ale pewnie obaj wiemy że Putin nie odpuści póki nie zajmie Ukrainy. A że oni bronią się dzielnie to zginie ich bardzo dużo.

Patrząc na to co obecnie robi NATO gdy rakiety spadają obok elektrowni atomowych mam coraz częściej wrażenie że jeśli kiedyś Rosja wejdzie do Polski to zostaniemy oddani w imię pokoju na świecie.
Wczoraj oglądając wywiady z prezentem USA mam wrażenie że chłop jest przerażony, każde ustępstwo upewnia Putina w tym co robi.
Z tego co mówią rozpoczęło się przerzucanie wojsk ze wschodu Rosji, także za chwilę Putin będzie miał np. 200 tysięcy żołnierzy na Ukrainie i kupę sprzętu na Białorusi, odpuszczą mu Ukrainę to pewnie pomyśli o ukaraniu Polski za krzyki.


A sankcje na pewno dają im popalić, ale taka Kuba objęta sankcjami od lat a sobie życie jako tako, Ruscy i tak będą z chinami handlować więc tragedii pewnie mieć nie będą.
Prędzej to się UE wykończy tymi sankcjami niż Rosja.

"Jaja" to ma tylko Boris Johnson i może Morawiecki.






chłop pańszczyźniany