Prośba o pomoc, wystarczy podpisać, każdy podpis się liczy!

KotSylwester · **Posty:** 14408

Witka,

TO nie żadna zbiórka pieniędzy a nic z tych rzeczy, to prośba o podpisanie petycji:

http://www.petycje.pl/petycja/9223/chor ... eku__.html

Chorzy na chłoniaka chcą objęcia refundacją nowoczesnego leku.

Każdy głos się liczy, wczoraj popołudniu podpisałem ankietę i jestem w pierwszej dziesiątce a dziś widzę że jest już prawie 300 zweryfikowanych podpisów.
Ważne: Trzeba przejść kilka kroków aby podpisać "za" - aby za szybko nie zamknąć strony - jak widać 100 osób jest niepotwierdzona. Całość zajmuje 3min.

Wasze głosy się liczą, sprawa słuszna, więc pokażmy siłę forum BMW-SPORT i działajnmy!

Cytuj:

W skrócie:
Szanowny Panie Ministrze

Chcemy mieć dostęp do najnowszych metod leczenia bez opóźnień. Chcemy, aby w naszym kraju leczono nas metodami
dostępnymi na świecie. Chcemy, aby nasi na światowym poziomie wyszkoleni lekarze mieli możliwość leczenia nas według
światowych standardów. Mówimy „Nie” wszystkim biurokratycznym procedurom, które zmuszają nas do czekania na leki,
opóźniają proces leczenia i tym samym przybliżają nas do śmierci. Chcemy mieć możliwość skorzystania ze wszelkich metod
leczenia, które pozwolą nam pokonać chorobę.

Prosimy o jak najszybsze podjęcie decyzji w sprawie refundacji wyżej opisanego leku i umożliwienie nam leczenia nim,
finansowanego ze środków publicznych.

My chorzy walczymy o życie i wierzymy, że Pan nam w tej walce pomoże. Czekamy na pozytywne rozpatrzenie naszej prośby i
z góry za to dziękujemy.

rorafalki

podczas ostatniego kroku weryfikacji (podpisywania) strona przestała się ładować...

spróbuję później

COUPE

Na chwile obecna strona nie chce się załadować...

Gasper

Oczywiście podpisałem się pod tą petycją.

Sprawą dotknięty jestem niestety bezpośrednio - moja kuzynka powinna otrzymać ten lek, jest on tak jakby ostatnią deską ratunku w jej długo ciągnącej się chorobie. Lek był badany w PL, przeszedł testy bardzo pomyślnie, nasi lekarze go stanowczo zalecają, ale nie ma go fizycznie, nie jest refundowany i nikt nie potrafi i nie chce powiedzieć kiedy to nastąpi.

Chcieliśmy kupić go prywatnie i mieć problem z głowy. Koszt jednego wlewu wynosi jednak 50 tysięcy złotych. A nie wiadomo ile tego potrzeba. Przerasta to oczywiście możliwości finansowe naszej rodziny. W innych krajach Europy z leku normalnie się korzysta w szpitalach i rezutaty są pozytywne. Kiedy NFZ i ministerstwo zdrowia rozłożyli ręce mówiąc, że nie podadzą daty wprowadzenia leku, zacząłem załatwiać kontynuację leczenia w Niemczech. Zgodnie z aktualnymi przepisami w takich wypadkach złożyliśmy wniosek do NFZ, uprzednio kompletując dokumentację, organizując lekarza prowadzącego w Niemczech i argumentując odpowiednio naszą aplikację.... Wniosek oczywiście odrzucono.

W tej samej sytuacji jest sporo innych osób, więc postanowiliśmy najpierw dotrzeć z tym do Ministra Arłukowicza...

Od jakiegoś czasu odnosimy wrażenie, że w takich ciężkich przypadkach chorób NFZ woli poczekać aż problem "sam się rozwiąże"....

Proszę zatem o Wasze 2 minuty i podpisanie się pod tą petycją do Ministra.

BTW, strona robi czasem cyrki, ale trzeba sprobowac kilka razy i zacznie działać