BMW Sport

butelkowa pogoda to idealna pogoda tylko gości nima

Stary na co Ty liczysz nikt nie przyjedzie chyba że pojedyncze osoby. To było wiadomo od razu

Na początku się zapowiadało ciekawie, Frank się od razu zadeklarował. Według mnie to się ma prawo udać, nawet niech te 5 osób się zbierze.

Było by kameralnie

Alduwiel uda się nawet we dwóch

To może trochę teorii na początek

dwie grube imprezy za Mną Dwie grube imprezy przede mną 2 i 23 października wypadam w każdym innym terminie pijemy! Dawaj nawet we dwóch

Alduwiel, kiedy ruszamy z tematem organizacji tego przedsięwzięcia ? Myślę że chętnych będzie tyle że nawet limitu nie zamkniemy ale może w końcu się napijemy...(na chlamy)

myślę ze za około 2 miesiące, melina już prawie gotowa.

Teraz to już pewnie przyjemniej na wiosnę przełożyć, może po wielkanocy I tak co roku będzie never ending story

Nie do końca bo działa juz ogrzewanie, są tynki i okna. Teraz tylko podłogi, łazienki i można działać. Więcej optymizmu Adam Ciągnie się ten remont bo nie da się wszystkiego ot tak z głowy przewidzieć. Wiele tematów robiłem 2 albo i 3 razy nawet tj np okna zamówiłem takie i takie. Belki nad oknami trzeba było wymienić (mega dużo z tym roboty) na większe bo za komuny maleńkie okienka wstawiali np w salonie były 140 na 140 - sądziłem, ze 235 na 140 wystarczy. Wstawiam okno i mówię - za małe! Więc wyciągamy okno, wyciągamy belki i zaraz nowe większe nadproża instalowaliśmy ,żeby większe okna wstawić. Strach się przyznać , ale w którymś pokoju na dole 3x okno zmieniałem i teraz finalnie gdyby moi pracownicy mieli siły psychiczne na to, to bym czwarty raz je wymieniał. Pierwsze miało 160cm szerokości, drugie 200, te obecne ma 240, a pasowało by tam 260-270 remont to nie jest prosta sprawa i jak można się dowiedzieć np na forum budowlanym, to pierwszy dom zawsze wychodzi nie taki jak byśmy chcieli, drugi już ok, a trzeci bazując na doświadczeniu idealny będzie. Ja tam się nie poddaję , więc temat poprawiam, aż będę zadowolony. W końcu x czasu mam na to patrzeć to wiem , jak mnie w poprzedniej chacie takie niuanse wkurzały, dlatego teraz nie odpuszczam i w związku z tym to się tak ciągnie...

im mniej masz zrobione, tym lepszy będzie odbiór po imprezie (maksyma znana od dawien dawna że najlepsze imprezy to nie u siebie )
Odnośnie remontu, to dziwię się, skąd masz takich uległych wykonawców w tych czasach, ale...

Cytując mojego imiennika nazwa wykończeniówka ma na celu wykończenie klienta... w obecnych czasach mam wrażenie, że to jest cytat z życia wielu osób które robią remonty/wykończenia
Ja tam kupiłem dom blisko 30letni, zrobiłem refresh i na razie obserwuję co bym zmienił i jak Nowego tak blisko wawy raczej nie będę budował, bo działki w okolicy kosztują obecnie więcej, niż daliśmy za całość

Wykończeniówka wykańcza to fakt ale jak się to robi dla siebie i z drugiej strony ja tam robię jak mam wenę, a jak nie mam to nie robię, więc zbytnio się nie przepracowuje. Raczej rekreacyjnie i dla własnej satysfakcji co przyznam potrafi dać frajdę. Coś, ala samemu naprawić w silniku, tez radocha ,ze się udało, prawda?




Tak to mniej więcej wygląda, biorąc pod uwagę to co było na początku progres jest znaczny.





Samo prostowanie ścian i sufitów to był z miesiąc dobry, ehh a pomyśleć ,ze kiedyś tego nie robili i żyli

Alduwiej bedzie gitara

Grzesiu za dużo ścian.. bemki nam nie wjadą

Grzegorz fajny film z dentystą

Jakby trochę pomyslec to do planowanwgo salonu mozna by wjechać po uprzednim wybudowaniu odpowiedniego najazdu, tylko mi tam to nie potrzebne, az takim fanatykiem motoryzacji nie jestem. Choć moze to i dobry pomysł. Przyjedziesz to sam ocenisz

Rost mój obudzony dentysta to skarb i jak z nim ostatnio rozmawiałem to stwierdził, ze spora częsc jego znajomych lekarzy, wie co jest grane , ale siedzą cicho bo nie chcą skończyć jak np dr Hubert Czerniak

Jeszcze z rok i "biba u Alduwiela" będzie bardziej mitycznym haslem na sporcie niz e36 328i kilka lat temu

Hehe nie no śmieje się żarcik sobie robię







Ja osobiście jak już się uporam z proszeniem gości na wesele to się na pewno do Grzesia wybiorę (zapewne skończy w nielicznym gronie ale to zupełnie nie przeszkadza)


Dołożę Swoją cegiełkę do tego domu

Ja się na biby teraz nie pisze, ograniczam spożycie alko poza tym teraz nie mam Bmw