BMW Sport

Kto powiedzial ze kazdy polak ma miec samochod. Jesli ma 20 letniego trupa za 5 tys zlotych to niech buli 5 tys za posiadanie. Kupi i stoi. Nawet nim nie jezdzi. Nowa wladza powinna wyczyscic ze zlomu zalegajacego nasze ulice i parkingi. Niech se ku rwa kupia nowy samochod jesli chca miec samochod, który nie smrodzi.

Pownien byc takze zakaz dla zabytkowych aut przy wjezdzie do miasta. Jedynie na obszarach wiejskich powinna byc dozwolona jazda takimi samochodami.

Ja się praktycznie zawsze zgadzam z A. Ale poszedłbym dalej bo mnie np wkurza tłok na mieście dlatego gdyby całkiem zlikwidować biedaków to człowiek nie czuł by się nieswojo np przechodząc ulicą obok żebraka Oni tez śmierdzą, puszczają bąki - trują powietrze, którym my oddychamy. Czas cos z tym zrobić Moze jak już zabronimy biednym wjeżdżać do miasta to warto było by w kolejnym kroku całkiem zabronić im wkraczania na sct zmieniając przy okazji nazwę na strefa czystego miasta?

Piszesz jak typowy reprezentant zawodu syn. Dziś oni, jutro Ty. Auta od normy eu4 praktycznie nie trują. Niech są sprawne przede wszystkim. Karanie każdego za posiadanie brzmi jak jakiś chory zamordyzm..

stare auto (zardzewiale,bez lakieru,obite z zapoceniami oleju i w dodatku smiedzi na postoju) jest jak lump ktory smierdzi i nikt nie chce kolo niego stac. Trzeba przeprowadzic eutanazje takich samochodów



Ja nie mowie zeby karac ludzi, tylko jesli chce posiadac taki samochod to niech placi podatek w wysokosci wartosci tego auta. Trzeba ludzi jakos zachecic zeby sie przesiedli do nowszych samochodow. W polsce jest najwiecej aut na 1000 mieszkancow w calej EWG. To jest serio masakra:

Polacy są unijnymi liderami w liczbie posiadanych samochodów – wynika z danych Eurostatu. W 2021 roku w Polsce było najwięcej zarejestrowanych aut osobowych w całej Unii Europejskiej (687) w przeliczeniu na 1000 mieszkańców. To nie jedyny nasz motoryzacyjny rekord. Mamy także najstarsze auta w całej UE. Aż 41% samochodów w Polsce ma ponad 20 lat.

https://managerplus.pl/41-samochodow-w- ... kord-71333

Przeciez mozna, wodor to paliwo przyszlosci.

czy możesz rozwinąć myśl? bo za bardzo nie wiem o co chodzi. Nie czytałem tamtego tematu. Jest przytoczonych kilka wypowiedzi. Czy mam rozumieć ze te dane są naciągane i samochodów jest mniej na 1000 mieszkańców? nawet jeśli jest mniej to nie zmienia faktu ze samochodów przynajmniej w warszawie jest od zaje bania. Parkingi zastawione, samochody stojące na ulicach na krawężnikach. NIgdy tak nie było. Jest po prostu za dużo złomów



Fajne auto, polecam. Z zewnątrz na żywo ma niesamowitą prezencje. Zwłaszcza w niebieskim oczojebnym lakierze i na chromowanych na ciemno 20tkach. Długa maska i opadająca linia dachu. Komfort podrozowania i jazdy na poziomie 7er. Jedyny problem jest taki ze od soboty nie można zatankować wodoru wczoraj byłem na stacji na ul. tango i na ekranie pokazywało ze maja awarie. Z tradycyjnych aut na baterie podoba mi się nowa i7 i może je zamówię. Szkoda ze w środku taka trochę plastikowa i nie ma takiej jakości jak starsze modele, no ale trzeba się pogodzić ze idą w oszczędności. Idealne auta miejskie

tak, mają z tym zrobić porządek



aut jest sporo ale to jest właśnie wolność...
za tydzień zobaczymy jak nowa polityka miasta zmieni ilość aut przyjeżdżających do Katowic, jest na poziomie ilości aut wjeżdżających do Warszawy
i czekamy na projekt SCT

Powinni to zbanować. Całe SCT.

Dlaczego? Przecież dopiero co były wyboru i 93% ludzi jasno zadeklarowało swoje poparcie dla pełzającego zamordyzmu, między innymi SCT. Tu trzeba popcorn otwierać i się z tych głupków, hipokrytów śmiać. Syndrom sztokholmski u Polaków dalej na propsie.

pięknie

ja bym wyjebał samochody o wartości do 20 tys. Koniec z trupami i smrodem. Kup sobie nowe auto, albo jeździj komunikacja miejska. Co z tego ze miasta na zachodzie europy dopuszczają stare trupy z emisja EURO2, skoro u nich takie auta można na palcach jednej reki policzyć. Juz dawno zostały zutylizowane albo sprzedane i wywiezione do Polski i tutaj jest haczyk. My tych starych aut mamy za dużo. To widać i czuć jak się idzie ulicami.
Dobrze ze Reno jeździ autobusem, przynajmniej nie truje okolicy swoim gruzem

Sfrustrowany A jak abderyta wyje w kolejnym temacie odnoszac sie do mnie, siada mu psychika

A ja bym wyjebal nowe na kilka lat, bo to nie jest eko produkować nowe badziewie skoro mamy aut na najbliższe 10 lat na rynku do zużycia. Trzeba dojeżdżać te starsze najpierw.

Ewidentnie nie radzisz sobie, bo starasz się każda moja wypowiedz skomentować. Nie jesteś forumowym terrorysta tylko forumowa cipka



interes musi się kręcić, a nie każdy polak musi mieć po 3 samochody

Jak rozumiem jesteś umoczony w niemieckich koncernach automotive?

Ja mam kilka aut, był taki okres że nawet miałem kilkanaście. Obecnie mam po swoim dziadku fiata uno kupionego jako nowy przez mojego ojca w 97’, który jest odpalany dosłownie raz na kilka miesięcy. Ma pt i oc aktualne na bieżąco i ori przebieg 53 tys km. Kiedyś mi służył głównie aby dojechać do garażu gdzie było m3. I co? Mam się go pozbyć, bo Ty tak chcesz?

Sfrustrowany A jak abderyta wyje w kolejnym temacie odnoszac sie do mnie, siada psychika temu zakompleksionemu ogranicznemu umyslowo nie tylko forumowemu loserowi
Używajac obrazowego porownania , widząc na chodniku psie odchody czy wymiociny menela, nie wdepnę w nie ale o nich mowię.Mądrzy ludzie zrozumieją...

Nie ma co sprzedawać, sentyment do auta to jedno, poza tym sentymenty są niepoliczalne.

Zacznijmy od tego, ze każdego stać na coś innego. Podnieśmy poziom zarobków do Niemców, i wtedy niech nakładają podatki. A ci co tak myślą tylko o sobie, niech pamiętają ze spadanie z wysokiego konia jest bolesne.

Wystarczy ,żeby zmieniono ceny badań technicznych np na 300 czy tam 400 zł zamiast 98 zł a wtedy diagności byliby bardziej rzetelni i dzięki temu "trupy" zostałyby wyeliminowane. Wg mnie samochód wart nawet 5 tys zł nie musi być trupem jeśli jest w dobrym stanie technicznym. Moja sąsiadka ma toyotę yaris od nowości. Auto z 1999 czyli już za chwilę 25 lat będzie mieć. Ma niecałe 70 tys km przebiegu , zero rdzy , zero wycieków , wygląda i jeździ tak jak wtedy kiedy odbierała ją w salonie. Auto warte pewnie z 5 tys zł maks...i co ? Ma nie mieć możliwości wjazdu do Warszawy czy Krakowa bo ma "starego trupa" z 1.0 pod maską za 5 tys ? A ja na legalu wjadę m2 z kompletnym akrapem bo mam normę euro6d
No chyba nie o to w tym wszystkim ma chodzić ?