BMW Sport

Witam wszystkich użytkowników!

Moje amory w beemce już ledwo żyją i następuje czas ich wymiany. Stoję przed dylematem co wybrać. Chcę trochę auto obniżyć i nie wiem czy polecieć w chinole i kupić tatechnixa 60/40 czy może wymienić na firmowe amory i sprężyny 40/20? Autem jeżdżę na co dzień, nie jest to moja fura niedzielna która większość czasu stoi na parkingu, a eksploatowana jest dzień w dzień. Jeżeli nie tatechnix tylko firmowe amory to jakie? Tylko Sachs, Bilstein? Czy może Monroe, albo jakieś Kayaba? Co mi polecacie. W przyszłym tygodniu muszę zamawiać zawieszenie więc liczę na waszą pomoc!

Pozdrawiam i z góry dzięki!

sachs najlepszy ,ale też najdroższy

Ja bym postawil na bilsteina b6/b8, chociaz jezdzilem na tatechnix i calkiem fajnie to pracowalo, tyle ze po 2-3 latach moze to nie wygladac tak rozowo.

to zalezy od tego ile jezdzisz km rocznie oraz ile latmaszzamiar jezdzic tym samochodem..no b o jak np robisz 15 tys roccznie a za rok chchesz to auto sprzedac to jakis esns jest kupowanie billstein labo sachs ?? w takim wypadku ja bym kupil mc geary..sredniej klasy adobre jak chesz pojedizec tym autkiem z 5 lat to kup sobie oryginaly

Bierz Bilstein B12.

Dokładnie jeżeli to ma być na okres do 2 lat lub mniej bierz Tat-y,albo MTS i też będziesz zadowolony a w kieszeni zostanie ponad 1000 zł.

Tomek, cóż tak skromnie? Lepszym kitem jest b16
Na dłuższy czas sachs, na krótko inne chińczyki.

Sytuacja wygląda tak: samochodem robię +/- 10 tys rocznie, głównie po mieście i głównie w miesiącach październik- maj, na chwilę obecną nie zakładam jego sprzedaży.. Jeżeli chodzi o mój styl jazdy to jeżdżę bardzo ostrożnie. Kupować TaT/MTS? Nie chce po 6 miesiącach znowu myśleć o zawiasie... A boję się, że sprawdzi się tu przysłowie, że skąpy dwa razy płaci

W takim razie mysle ze bilstein bedzie dobrym wyborem.

Czyli pakować seryjne amory i ewentualnie sprężyny obniżające o to 40/20 lub 30/15? Czy w przypadku sprężyn również należy omijać MTSy i inne wynalazki?

Mysle ze sprezyny eibach sa godne polecenia. Co do amorow, to jesli obnizasz to powinienes zalozys sportowe. Bilstein to nie znaczy seryjne (o fabrycznych nastawach). B4 to wersja odpowiadajaca ori, b8 pasuja do mtechnika a im wiekszy nr tym bardziej sportowe. Mysle ze user stones1 Ci dobierze i sprzeda w dobrej cenie jak mu powiesz czego oczekujesz i o ile chcesz obnizyc.

Wcale nie jest tak, że im większy nr w bilsteinach tym bardziej sportowe. Polecam poczytać na stronie producenta, żeby nie strzelić gafy sobie lub innym.

Jeśli chodzi o tanie zestawy to ja bym wziął coś z rodziny FK. Myślę, że jeśli chodzi o jakość to będzie to oczko wyżej niż TaTechnix/MTS.
Jeśli chcesz lekkie obniżenie i dobrej jakości amory to Sachs Advantage lub Bilstein B8 (amory o krótszym skoku) + do tego springi m-technic lub jakie tam Ci pasują .
Szkoda seryjne nowe amortyzatory męczyć krótszymi sprężynami.