BMW Sport

1.6 '95 benzyna + gaz

Historia wygląda tak:
Jechałem w dłuższą trasę, dziwiło mnie niskie zużycie gazu, ale że te lampki są orientacyjne to się nie przejmowałem. Dopiero na miejscu spojrzałem na kontrolkę paliwa i zdziwienie moje wielkie bo wypliłem całą wachę do tego stopnia, że wskazówka leżała poza skalą - niestety nie jestem pewien czy to się nie stało np. dzień wcześniej - czy po prostu nie wyłączyłem gazu przypadkiem, czy jednak coś sie spier* i pomimo włączone gazu palił benzynę. Dojechałem na miejsce i wyłączyłem silnik.
Po 8 godzinach wlałem 5 litrów benzyny ale przy próbie odpalenia brak jakichkolwiek oznak życia tj. kontrolki się świecą (alarm, szyby itp wszystko działa) ale nawet nie słychać elektromagnesu (tego tyknięcia). Spróbowałem podpiąć się do drugiego samochodu - bez zmian. Próbowaliśmy też na pych, nie daliśmy rady, ale może kwestia tego że za wolno pchaliśmy. Dodatkowo na akumulatorze widać delikatne ślady po wylanym płynie.

Pytanie co robić? W czym może być problem? Rozrusznik, czy coś jeszcze ?

zawieszony bendix popukaj lekko w rozrusznik, jak to nie pomoże, to bardzo możliwe że brak masy na silniku... miałem podobny problem, patrzyłem czy jest masa na silniku, i byłą, ale najwyraźniej za małą... oczysciłem klemy od masy, psiknąłem odrdzewiaczem na przewód łaczący bude z silnikiem, i jak rękąodiął

Czy powinienem go widzieć gdzieś od góry? Czy tylko od dołu mogę go puknąć? Silnik M43.

Wyskoczyłem w przerwie w pracy, próbowałem znaleźć ale nie wiedzę. Szukałem w necie jakiegoś rysunku/zdjęcia ale nie znalazłem.
Sorry za takie lamerskie pytania, ale że się często nie psuje to i nie miałem okazji się nauczyć naprawiać .

EDIT.
tj. znalazłem tu na forum odpowiedź że można od góry ale nie jestem pewien czy to na 100% ten silnik i gdzie on dokładnie jest.

a jak z tym akumulatorem?
czy jesteś go pewien że jest dobry?

Hmmmm.... no dla pewności musiałbym go wsadzić do innego samochodu ale nie miałem już czasu. Pamiętam jak mi kiedyś latem padł aku to też nie kręcił, kontrolki się świeciły tak jak teraz, ale robił takie metaliczne "cyk" w momencie przekręcenia kluczyka, a później już nic. Teraz nie ma tego "cyk".

W sumie chyba mamy prostownik na zakładzie to mogę podpiąć i sprawdzić, ale to później. Dam znać.

pytam o aku,bo niepokoi mnie ten Twój wpis
możliwe ,że aku został przeładowany i zagotował się
jak uruchomisz auto to zmierz napięcie ładowania i sprawdż bezpieczniki

Wyjdę na lamera ale może to komuś pomoże.

Powód był zupełnie inny... pomimo że sprawdzaliśmy bezpieczniki to przegapiliśmy jeden. Także zanim weźmiecie się za rozrusznik sprawdźcie dokładnie bezpieczniki ... 5 razy . U mnie było to numer 46.