BMW Sport

Siema kupiłem gruzowisko do zabaw lecz chwilowo służy jako daily wiec tu moje pytanie.Czy spera 100% po prostu zaspawanie dyfra spowoduje że auta nie będzie sie dało użytkować w codziennym użytkowaniu ? Jest to compot 1.6 więc jedyne można to skatować do końca tym bardziej że zgnitek masakryczny.Prosze o podanie wszystkich za i przeciw z góry dzięki

Na pytanie czy spawać czy nie zawsze jest jedna i ta sama odpowiedź. SPAWAĆ!

No spawać tylko słyszałem ze nie da sie jeździć szybciej niż 60 bo inaczej każdy zakręt bokiem i że koło skacze tylko nie wiem o co z tym chodzi

Nigdy takim nie jeździłem, ale tak na chłopski rozum, jak skręcasz to wewnętrzne koło jedzie po mniejszym promieniu niż zewnętrzne. Skoro masz zaspawany dyfer to oba koła jadą tym samym promieniem i tu pojawia się problem. Dyfer załatwiał ten problem, bo jedno kręciło się wolniej, a drugie nadrabiało. Przy zespawaniu tak nie będzie.

daj trochę luzu do tego gruzu - spawaj

Grunt, żeby opony tylne były łyse. Łyse, nie skeją tak mocno i problem ten nie będzie aż tak odczuwalny. Na za dobrych oponach można nawet półoś ukręcić.

A da sie go zaspawać na ucie bez wyjmowania ?

Szpera 100% w daily to totalna klapa

Chyba że ktoś jest prawdziwą oazą spokoju

I tak do bani. Kolega miał w 328 porażka

Siwyhappy, Na porę zimową, gdzie co chwile mamy mokre drogi to jeszcze przejdzie, ale w lecie może być ciężko, do tego wspomniałeś, że zgnitek straszny, to się nie zdziw jak Ci wyrwie mocowanie wózka
Ja u siebie mam spaw na dyfrze po poprzednim właścicielu, do tego felgi 17" i aż mnie szlag trafiał jak trzeba było się gdzieś wąsko wcisnąć No i aż mi szkoda było auta, bo nie ukrywajmy cierpi na tym cały napęd, oraz buda