BMW Sport

Witam mam problem ze skrzynią w e34 z 93 roku. Problem wygląda tak ze auto raz jedzie na wszystkich biegach i potrafi tak przejechać z 400 km a innym razem odpalam auto i skrzynia rusza bodajże z 3 biegu i tak juz jedzie zero redukcji i jakichkolwiek reakcji na przełączanie na inne biegi. niema znaczenia czy auto jest rozgrzane czy zimne po prostu odpalam je i albo będę miał szczęście i skrzynia zadziała dobrze albo pecha i pojadę tylko na jednym biegu. poproszę o jakieś rady jak na razie to poradzono mi wymienić olej i filtr oleju w skrzynia jednak jeszcze sie wstrzymam może ktoś będzie miał inne rozwiązanie.

Podłącz pierw pod kompa. Taka praca skrzyni to nic innego jak tryb awaryjny. Może to być jakaś bzdura i może w pore zaingerjesz i skrzynia przeżyje. Na pewno coś się zaczyna dziać tylko musisz zdiagnozować co. Sprawdź poziom oleju w przekładni - to nic nie kosztuje (sprawdzaj na odpalonym silniku!)

To są typowe objawy automata wymień olej z filtrem powinno pomuc na 70%.

nie sadze ,a wymiana pare stowek kosztuje
trzeba podpiac pod kompa i zdiagnozowac bledy
magik od automatu moim zdaniem niezbedny
swoja droga jezdzenie na trybie awaryjnym.....
twoj samochod bardzo ale to bardzo prosi o wizyte w warsztacie

sprawdź może połączenia bezpieczników, w starej 7-ce raz przepalił mi się bezpiecznik i właśnie miałem tylko jeden bieg chyba 3

sprawdzenie poziomu oleju tylko przez dolanie (zacząłbym od tego najmniejszy koszt), skrzynia w zalezności od modelu to 4hp22, lub 5hp18

poziom oleju można też w DIS sprawdzić


a jak xkkm olej i filtr był wymienialy lub nie masz pojecia czy kiedykolwiek był wymieniany to też można spróbowac ale to już koszt ok 300 PLN, najlepiej w zakładzie ABS już po kolorze oleju i zachowaniu skrzyni jakąś diagnozę postawią

u mnie problem był z uszczelniaczami skrzyni, efektem ich zużycia było załączenie się trybu awaryjnego po wrzuceniu na 4 bieg i przy późniejszych redukcjach. mogłem jechać na tej 4 ile wlezie, ale jak już zwolniłem zbytnio i dałem gaz to cyk i lipa

ale to powinno wyjść na komputerze, może nie obyć się bez wizyty u speca tylko od automatów

mam podobny problem, może ktoś podłączał skrzynie w e34 525i z 88r, jak tak to czym????, pozdrawiam

W ASB samemu lepiej nie grzebać jak nie masz dobrego kompa, bo można tylko jeszcze pogorszyć niewłąsciwym podejściem...

Witam. Problem dotyczy
E34 1993, 530i silnik M60b30 Automatic gearbox A5S310Z
Moja skrzynia szarpie przy zmianie biegów, najmocniej z 3 na 4 i czasem podczas wrzucania wstecznego, jeśli w odpowiednim momencie zdejmę trochę gazu przechodzi płynnie, w trybie sportowym nie szarpie.
Rozmawiałem z kilkoma osobami, które jeździły starymi automatami i twierdzą że tak ma prawo być, większość z nich konsultowała to z mechanikami i podobno nie wiele da się z tym zrobić, może ktoś miał podobne doświadczenia i jednak jest na to jakaś rada.

Druga rzecz, czasem, szczególnie po tym jak wyjazd ze śniegu wymaga trochę manewrowania i zmian ze wstecznego na D lub po użyciu np na śliskim biegów manualnych, samochód nie rusza sam, trzeba zdrowo przygazować a i wtedy toczy się jak żółw, jak się rozpędzi rusza normalnie- z tego co czytam rusza z trójki. Na razie pomaga wyłączenie na kilkadziesiąt sekund silnika.

Jak wymienia się olej w skrzyni? Dziś kupiłem mobil do wspomagania i w zasadzie jest to płyn do skrzyń automatycznych, cenowo tragedii nie ma ok 26zł za litr, w skrzyni ile jest litrów 4/5?
Co jest potrzebne do wymiany? Mam kolegę/mechanika który wymieniał olej w manualnej skrzyni przy tym silniku, ale chciałbym wiedzieć czy to skomplikowane i czy da się to zrobić w przydomowym warsztacie, ewentualnie czy znacie jakiś warsztat w Warszawie który to zrobi nie za drogo a sprawnie?

Czy któryś z kolegów wymieniał skrzynie z automatu na manual? Czy poza skrzynią, wałem, podstawą pedałów to dużo zadymy, czy trzeba wymieniać dyfer- swoją drogą czy dyfer można przełożyć z manuala do auto, patrzę na schematy i poza dwoma gumowymi przegubami wygląda podobnie.
Mam w zapasie rozbity samochód, jak zmieni się aura będę przekładał tylne zawieszenie i usprawniał nivomat, poci mi się też dyfer więc do niego też będę zaglądał, ale chętnie bym przełożył, bo tamten był remontowany niedawno.

A tak trochę poza tematem, jak to jest z tym holowaniem? Koleżanka ma mercedesa, okularnika z początku wieku i w serwisie powiedzieli jej że można holować byle by nie przekraczać 40km/h. Czy tu jest podobnie?

Osobiście nie wymieniałem, ale z tego co czytałem to podobno żadna filozofia wymiana oleju w ASB. Wiem, że po za samym olejem trzeba wymienić filtr i skasować błędy w kompie skrzynie. Piszesz, że jesteś z Wawy, wiec mogę Ci polecić warsztat Autoservice "OLCZAK" Nadarzyn k. Warszawy, ul. Brzozowa 14, tel. 022-729-80-15, czynne od poniedziałku do piątku w godz. od 9.00 do 17.00

JSG, jestem po remoncie skrzyni...i to co zauwazylem, tez czasami czuc takie drobne szarpniecia przy zmianie...tak jak piszesz, na sporcie i przy szybszym przyspieszaniu to nie wystepuje. Denerwujace jest tez "zamulenie" podczas zmiany z 4 na 5tke w czasie przyspieszania, bynajmniej ja tak mam. Wydaje mi sie, ze trzeba sie przyzwyczaic do tego. Wkoncu te automaty sa juz wiekowe. Zreszta to co napisalem, potwierdzilo kilka osob odemnie jak i tutaj na forum. Co do wymiany oleju to albo robisz dynamiczna, spuszczasz caly olej albo statyczna i spuszczasz tylko to co znajduje sie w misce olejowej. Jesli caly olej to jakies 12-13 literkow musisz przygotowac. Jesli statyczna wymiana to do 4 litrow powinno Ci starczyc. Oczywiscie w kazdym przypadku wymieniasz filtr
Co do wstecznego mam to rowniez, delikatne uderzenie. Ale nie zawsze czasami jest a czasami nie ma. Sprawdz u siebie mocowanie dyfra, te gumy pewnie sa wytluczone. U mnie tak jest. Ale niestety samych gum nie dostaniesz

Dzięki za rady.
Przy tej statycznej, w schematach widzę mniej więcej gdzie jest korek do spuszczania, nie ma problemu, to można zrobić, ale nie mogę znaleźć wlewu. Filtr widzę pod sterownikiem, czy to znaczy że muszę dobrać się do tego od góry?
Piszecie o ABSie czy to jest jakoś zintegrowane? Mam nadzieję że nie jest zintegrowane ze wspomaganiem, bo gdzieś mi ucieka płyn i średnio w miesiącu dolewam ok 1l- pierwsza obok wymiany chłodnicy rzecz do zrobienia jak się trochę ociepli, tam jest obieg oleju ze skrzyni w chłodnicy, kiedy go kupiłem w listopadzie jeździł prawie bez płynu- sprzedający uznał że błąd w komputerze "kuhlwasserstand+" oznacza że jest nadmiar wody.. a tam nie było jeszcze płynu do hamulców (pierwsza rzecz jaką zrobiłem to uszczelki przy pompie i odpowietrzanie), płynu do wycieraczek z tyłu i paru żarówek, jeśli olej skrzyni się przegrzał to może wymiana oleju coś poprawi trochę.
Czy ATF 220 Mobil nadaje się do tej skrzyni, jeśli nie to jakiego oleju używacie?

Korek do spuszczania znajduje sie z przodu miski olejowej, taki malutki na gwiazdke...duzy z tylu misku, sluzy do napelniania olejem. Nie jest zintegrowane ze wspomaganiem, masz tam oddzielne przewody. Ja ostatnio wymienialem u siebie przewody od wspomagania i przyjrzalem sie przewodom idacym do chlodnicy skrzyni. Jeszcze sa ok. Hmmm jesli nigdy nie wymieniales oleju, jest ryzyko ze mozesz skrzynie uszkodzic. Olej powinno sie wymieniac w skrzyni,ale jesli nikt tego nie robil od nowosci i ze skrzynia nic bardzo niepokojacego sie nie dzieje to trzeba sie zastanowic. Ja u siebie nie zmienialem oleju do czasu az skrzynie szlag trafil. Wtedy zmienilem ale nic to nie dalo. I musialem szukac 2giej skrzynki , ktora i tak mi padla i musialem robic remont. Dobrze, ze zrobilem go sam. Co do oleju to tylko Dexron III ( o ile masz czarna nalepke na skrzyni)

Pewnie nie będę tego robił sam ale z mechanikiem, zawsze musi być ten pierwszy raz, ale z rozwagą Jeśli wjadę na kanał i okaże się że jednak czegoś nie widzę, coś będzie wyglądało podejrzanie, dam sobie spokój i oddam na warsztat.
Łatwiej też się z mechanikiem człowiek dogada jak wie co i jak, też z mojego doświadczenia wynika że jak człowiek mówi z sensem to go nie naciągną- koleżance w e36 padł szyberdach, mechanik obejrzał powiedział 150zł... otworzyłem klapkę sterownika a tam śrubka się wykręciła od drgań, owinąłem teflonem i wkręciłem, działa i się już nie wykręca- takie kwiatki się zdarzają a w starych autach zwykle jak człowiek ma smykałki trochę to prawie wszystko sam spokojnie zrobi.

Opinię o tym że oleju niewymienianego nie powinno się ruszać, też słyszałem, z drugiej strony jak tu wyżej napisali koledzy czasem to pomaga na różne bolączki, nieco męczące jest kiedy samochód nie rusza z postoju czy ze świateł... szczególnie że zwykle rusza pierwszy

Ten wypatrzyłem, nie wiedziałem gdzie jest ten drugi. Ale już widzę.
Za parę dni będę zmieniał tarcze i klocki, to go wywinduję trochę wyżej, wczołgam się pod spód i obejrzę na spokojnie, ocenię możliwości. A co z filtrem? Bo nie nie mogę znaleźć schematu na którym był a by skrzynia w całości, tylko w kawałkach i filtr jest w dziwnym miejscu...

Filtr masz odrazu pod miska olejowa, jest przykrecony do sterownika skrzyni...

No i się pogorszyło, jak na złość. Prawdopodobnie przez to że się znów wczoraj wieczorem zdrowo zakopałem- administracja osiedla daje ciała na całej linii, trzeba stawać w pośniegowym błocie...
Dziś skrzynia robi co chce. Przy spokojnej jeździe, ze stałą prędkością nagle skaczą obroty. Po każdym przyśpieszaniu później jest problem z ruszaniem- pewnie ten tryb awaryjny (od dłuższego czasu okienko przy checkcontrol nie działa- myślałem że to żarówka, ale dziś wymieniłem i nic)

Dzwoniłem do Nadarzyna, 50-250zł za diagnozę i kasowanie błędów komputera, zakład polecali też znajomi z okolic, ale mam tam dość daleko, nie znacie czegoś bliżej centrum, na Pradze, albo w stronę Rembertowa/ Marek/ Wołomina? Niedaleko mam Auto Fus (10min spacerkiem), orientuje się ktoś jak to wygląda- jadę, robią diagnozę i co? Powiedzą co trzeba zrobić, czy tylko ogólniki i wycena?

Olczak w Nadarzynie, zdiagnozuje Ci problem, usunie wszystkie błędy i powie co trzeba zrobić, ale dokładnej ceny to ci zapewne nie poda bo ciężką naprawę ASA trudno jest wycenić. Ale pozostańmy na tym, że to jakaś pierdoła to powinien Ci powiedzieć ile to będzie kosztowało.

PS. A próbowałeś odłączyć akumulator na 15 minut, bo ja jak ostatnio się zakopałem to skrzynia też przeszła mi w tryb awaryjny, ale po odłączeniu aku na 15 minut (tzw. reset DIM) problem zniknął, i wszystko działa normalnie.

Z tym restartem to dobra myśl, choć tu ona się przełącza co jakiś czas, a nie non stop jest w tym trybie... ale jak już wszystko pozałatwiam co mam do zrobienia, to spróbuję.

Miałem złe przeczucie kupując automat... ale z drugiej strony jak się zrobi to będzie śmigało przez dłuższy czas... Jak nie znajdę innego dobrego warsztatu do automatów to pewnie się umówię w tym Nadarzynie. Mam tam trochę znajomych, będzie się gdzie podziać...

[edit] spadło mi jedno spotkanie z grafiku, to odpiąłem teraz, będę jechał wieczorem do centrum to się okaże czy pomogło. z drugiej strony już dziś odpinałem aku. żeby wymienić żarówkę w zegarach- jak się nie odepnie to potem błąd poduszki wyskakuje i nie da się go bez komputera zlikwidować. ale to mogło nie być 15mim, może z 7-10.

15 minut to tak umownie, ja osobiście odłączam na 20 minut jak mi przejdzie w tryb awaryjny i zawsze pomaga. Pamiętaj, tylko żeby nie pozostawić kluczyków w stacyjce jak będziesz odłączał aku. Po ponownym podłączeniu silnik może Ci trochę kuleć, ale po przejechaniu krótkiego odcinka drogi wszystko powinno się unormować.