BMW Sport

Witam ostatnio przytrafiła mi się pewna przykra awaria. kiedy rano chciałem jechać do pracy nagle okazało sie ze wogole nie mam sprzęgła
Poprzedniego dnia wróciłem od dziewczyny w nocy i samochód zachowywał się normalnie. Dojechałem bez problemu do domu
zatrzymałem sie przed garażem żeby go otworzyć wjechałem postawiłem, rano nie mam sprzęgła
zadzwoniłem do mechanika pierwsze co mówi ze wysprzeglik.
Odkręciłem i okazało sie ze jest (moim zdaniem) minimalnie nieszczelny Miedzy ta gumową harmonijka a popychaczem był płyn a na czubku tam gdzie popychacz wchodzi w tłoczek z pod zacisku tej gumki był wysunięty kawałek gumki Zamówiłem nowy jutro powinnien do mnie dojść
Mam tylko takie pytanie czy jesli to byłby minimalny przeciek to czy możliwe by to było aby popychacz nie wysuwał się cały z wysprzeglika i płyn zamiast wypychać do końca, przechodził by dziurka do obudowy sprzęgła gubiąc przy tym ciśnienie?
Dodam tylko ze pedał chodzi mi lekko ale nie wpada i normalnie odbija może delikatnie lżej jak ze sprawnym sprzęgłem
Przejrzałem wiele tematów i głównym objawem nieszczelnego wysprzeglika jest wpadający pedał u mnie tego niema

Jeszcze mam jedno pytanie co zrobić z płynem który już dostał się do sprzęgła?

Wpadający pedał będzie objawem mocno cieknącego wysprzęglika. Ewentualnie jak wyciek jest niewielki to przytrzymanie na dłuższy czas wciśniętego pedału powinno spowodować że się już nie cofnie.

Generalnie jak nic nie chrupie to można winić układ hydrauliczny. Tylko dziwne że to się tak nagle stało. Nieszczelność musiałaby być dość duża żeby sprzęgło zaczęło się tak zachowywać.

Jeśli płyn się dostał do dzwonu to ścieknie przez łączenie blok-skrzynia. Tym akurat bym się nie martwił.

Przy ponownym montażu wysprzęglika zwróć uwagę na to żeby dobrze trafić nim w łapę. Jeśli nie trafisz to po kilku wciśnięciach sprzęgła pedał zrobi się bardzo twardy a następnie wysprzęglik wybuchnie.

Był to wysprzeglik Tak wiec nie zawsze przy wysprzegliku pedał wpada w podłogę I ubywa płynu ze zbiorniczka
i trzeba pamiętać zebu dobrze odpowietrzyć układ Ja odpowietrzałem sam i robiłem to metoda przelewową.

Fakt, objawy mogą być różne. W moim przypadku nie było żadnych wycieków a pedał wpadał w podłogę. Wysprzęglik nie ciekł ale w obudowie jakaś uszczelka nie trzymała i płyn zamiast przesuwać się w przewodzie przelewał się z jednej strony wysprzęglika na drugą nie tworząc ciśnienia. I dokładnie w takiej samej sytuacji. Zostawiłem samochód wieczorem pod domem a następnego dnia rano brak sprzęgła. Wcześniej nie było objawów. Widać ten typ tak ma.