Piotsztyk napisał(a):
Dziś odebrałem auto z serwisu. Co do silnika to wszystko zostało po kolei sprawdzone i wygląda, że jest okej. Zostały wymienione poduszki skrzyni biegów bo były oberwane lub nie było w ogóle. Poprawy oczywiście żadnej, no może troszkę mniej drży na jałowym. Postawili diagnozę, że to może być wina skrzyni biegów a dokładniej konwertera. Postanowiłem go zregenerować jak tylko będę miał jakieś fundusze, koszt takiej przyjemności to 700zł.
Danieldeni20 a u Ciebie jak tam sytuacja?
Brat ma sporo wydatków i nie ma możliwości ruszenia tematu ;/ Nawet kompresji nie mamy kiedy sprawdzić jeszcze raz na ciepłym z pedałem gazu w podłodze.. musze też poszukać jak odłączyć w łatwy sposób pompę paliwa na test... musimy też kupić tej nafty na próbę ale podobno dobrze to zrobić przed wymianą oleju ;/ Też musze poszukać ile oleju nalać do cylindra przy próbie z olejem.
danieldeni20 napisał(a):
Piotsztyk napisał(a):
Dziś odebrałem auto z serwisu. Co do silnika to wszystko zostało po kolei sprawdzone i wygląda, że jest okej. Zostały wymienione poduszki skrzyni biegów bo były oberwane lub nie było w ogóle. Poprawy oczywiście żadnej, no może troszkę mniej drży na jałowym. Postawili diagnozę, że to może być wina skrzyni biegów a dokładniej konwertera. Postanowiłem go zregenerować jak tylko będę miał jakieś fundusze, koszt takiej przyjemności to 700zł.
Danieldeni20 a u Ciebie jak tam sytuacja?
Brat ma sporo wydatków i nie ma możliwości ruszenia tematu ;/ Nawet kompresji nie mamy kiedy sprawdzić jeszcze raz na ciepłym z pedałem gazu w podłodze.. musze też poszukać jak odłączyć w łatwy sposób pompę paliwa na test... musimy też kupić tej nafty na próbę ale podobno dobrze to zrobić przed wymianą oleju ;/ Też musze poszukać ile oleju nalać do cylindra przy próbie z olejem.
Rozmawiałem z kolegą i miał tak ale w wersji bez Vanosa i 2.0.. winowajcą była przepływka ;/