BMW Sport

Witam

pare dni temu kupilem auto z komisu ktorym normalnie wrocilem na kolach do domu, pare chwil po tym jak dojechalem to uznalem, ze uzupelnie gaz, zapomnialem jednak, ze paliwa bylo juz malo i parenascie metrow jak odjechalem od stacji, padl i nie chcial zapalic.. i tu sie zaczyna - jak dolalem paliwa - w ogole nic sie nie dzialo, tylko diody swiecily, zadzwonilem po matke i wyszlo ze akumulator nie daje rady, podpielismy pod jej aku i tez bnie dawal rady w ogole zapalic, ale cos krecil, raz sie udalo to latal na obrotach i zgasl, wiec wzielismy go na line i na drugi dzien to samo probowalismy i nic, dopiero jak przelozylismy akumulator, to normalnie zapalil, aha i jeszce jedno, przedtem dolalismy wiecej paliwa, bo ja niby za malo go dalem, cos tam bylo znowu z obrotami i sie uspokoilo, moze byl jakis syf w baku, auto stalo jakis czas, ale chyba silnik rpzepalil to, nie wiem, czy to mozliwe, ze alternator nie laduje akumulatora ? akumulator wg sprzedawcy byl ladowany dzien rpzed jak go wzialem, ogolnie planuje kupic nowy ten stary mial 66Ah i chyba 300A nie jestem pewien.. planowalem kupic cos ok. 71-75Ah i 680A, ale boje sie, ze bede zmuszony wymienic jeszce alternator, a nie mam na teraz za duzo kasy na to.. ;/. Czego to moga byc objawy, to co opisalem wyzej, rabnietego akumulatora, cyz ejdnak cos z alternatorem ??

Pzdr

Zacznij od początku - jaki motor?
Jak rozumiem - kupiłeś auto, przejechałeś kawałek (kilka kilometrów), zatankowałeś gaz i auto nie chciało odpalić? Rozrusznik kręcił? Czy kręcił ale słabo?
Po drugie - jeśli ktoś mi mówi, że ładował akumulator DZIEŃ WCZEŚNIEJ - to jaki był powód tego ładowania? Podejrzewam po prostu, że dostałeś akumulator PADLINĘ
Zmierz nawet zwykłym miernikiem jaki jest prąd ładowania - powinno być w granicach 14-14,5 V przy zapalonym silniku. Sam akumulator powinien dawać napięcie ok. 12,5 V. Poniżej 11,8 V akumulator jest do wymiany.
Po trzecie - jaki stan paliwa miałeś w baku? Dość często padają pompy paliwa w baku
Jeśli rozrusznik nie kręcił to zobacz szczotki w rozruszniku - często jest tak, że są mocno wyeksploatowane i w pewnym momencie odmawiają posłuszeństwa.

Ale na początek stawiam na akumulator. Daleko masz do tego komisu?

Dokladnie nie wiem jaki to silnik w sensie to MXX.. a pojemnosc to 2.0 litry, rozrusznik na poczatku krecil, potem jak polecialem po paliwo i troche dolalem, to w ogole juz nie krecil.. dowiedzialem sie od kogos ze to bmw potrzebuje meic jakas tam ilosc benzyny, bo niby przez mala ilosc szaleje na obrotach w sensie tak nierownomiernie idzie i musi byc tam jakis poziom, bo pompa jest troche wyzej cyz cos w tym stylu.. a powod ladowania prawdopodobnie dlatego, ze to auto dlugo stalo.. ale rozrusznik chyba ok, bo jak wzialem akumulator od matki to od razu zapalil, ale podlaczony kablami od jej aku do tego co mialem to nie chcial, ale krecil.. nie mam takiego miernika, musialbym chyba gdzies jechac i to sprawdzic, ale mysle, ze aku i tak bede musial wymienic i pare innych rzeczy jak filtry, oleje, to co na poczatek.. ale jak uwazasz moga to byc objawy padnietego alternatora, albo uszkodzonego ? i w takim ukladzie jaki akumulator najlepiej kupic ? planuje jakis 65-75Ah i 680A to ok ? samochod to BMW 520i troche elektryki tam jest + lubie glosno sluchac muzyki, wybaczcie to ze jestem laikiem, ale to moje 1 auto i mam nadzieje ze ostatnie

Dzieki za odp.

Spoko.
Akurat alternator chyba na samym końcu bym ruszał
Co do poziomu paliwa - nie ma prawa silnik źle pracować przy minimalnym nawet poziomie paliwa - do momentu jak się paliwo skończy silnik powinien dobrze pracować. Jeśli jest inaczej to uszkodzona jest pompa paliwa w baku. Na wszelki wypadek zalej paliwa tak do 1/3 baku.
Co do akumulatora - od 50 Ah do 75 Ah - w zależności od wyposażenia
Większego nie kupuj, bo będzie cały czas niedoładowany - a to jeszcze gorzej.

BTW- tak jeszcze mi się przypomniało... Akumulator masz pod tyną kanapą pewnie
Jak będziesz go wkładać to nie zapomnij włożyć rurkę odpowietrzającą!

Ooo patrz nawet nie wiedzialem, ze tam cos takiego jest, nie wiem nawet jak to dokladnie wyglada, ale juz sobie to ogarne dzieki, najpierw wymienie akumulator i potem zobacyzmy co bedzie, mysle ze tak z 65-71Ah bedzie ok ktorys z tych wezme, i pozniej postaram sie podjechac do jakiegos mechanika zeby mi sprawdzil ta pompe paliwa.

Dzieki

ja u siebie w e36 2.0 M50 mam 55 Ah i spokojnie wystarcza. Nigdy ale to powtarzam NIGDY nawet zima przy najwiekszych mrozych mnie nie zawiudl

Jeszcze jedno - jak wylaczam wszystko i wyjmuje klucyzki, to nadal mi sie podswietlaja przyciski od szyb, podejrzewam, ze jest jakis pobor pradu i dla tego mi sie rozladowuje akumulator ;/ co mozna z tym zrobic ? bo narazie pozycyzlem akumulator od escorta znajomego 50Ah i jak zostawilem na pare godzin i potem przyszedlem zapalic silnik, to juz mi sie swiecila kontrolka od akumulatora, narazie robie tak ze rozlaczam klemy jak samochod stoi.. jak narazie jezdzi normalnie, aa i ejszcze ejdno troche poza tematem, nie wiem cyz to normalne, ale jak silnik chodzi na gazie to lekko lata na obrotach.. na beznynie tego nie ma.

thx

No to jeszcze przydała by się wizyta u gazownika

Trzeba sprawdzić po bezpiecznikach co pobiera prąd, bo ''lewy'' pobór pradu jest przyczyną rozładowywania akumulatorów, akumulatora ktory był w aucie i kolejnego akumulatora od znajomego. Od razu tez trzeba sprawdzić prąd ładowania itd, a będzie wiadomo co z alternatorem. Druga sprawa naładować porządnie akumulator, ktory był w aucie i jeśli będzie taka konieczność to dopiero wymienić, według instrukcji 520i-65Ah. Po trzecie zatankowac paliwo i dać ostro w palnik, żeby przepalić auto, bo jak zabrakło paliwa, to zassało zanieczyszczenia. Po czwarte wizyta u gazownika na kompleksowy serwis instalacji.

A wiec tak zrobie, musze pojechac na wizyte do jakiegos elektryka i gazownika, jakby cos bylo nie tak to dam znac jeszcze, dzieki.