BMW Sport

Hejka.

Od lutego jestem właścicielem E36 328i w wersji Coupe z 96 roku z automatycznym bądź pół automatycznym szyberdachem, w zależności od tego jak powinno to działać i jak mam to rozumieć. Jak naciskam przycisk otwierania i zamykania to normalnie otwiera i zamyka tak jak ma być, chociaż czasami przy końcówce otwierania troszkę zwalnia. Problem dotyczy otwierania lufciku tzn. tilt. Czy jak otwieram ten "lufcik" to deska pod spodem powinna razem z nim unosić się czy powinno być tak jak mam teraz że muszę sam ręcznie przesuwać ta deskę do tyłu żeby był otwór na wylot ciepłego powietrza z kabiny a następnie przesunąć deskę z powrotem gdy upuszczę ten "lufcik" ?

to tą deskę się da przesunąć

Wiem ale pytam o zasadę działania, czy może to tak powinno być, że ręcznie za każdym razem gdy wsiądę do auta to muszę odsuwać i zasuwać gdy uchylę lufcik czy może ta deska powinna podnosić się albo przesuwać sama kilka centymetrów wraz z tiltem.

powinno to działać tak: odsuwasz, wszystko się otwieram, nic ręcznie nie trzeba robić, zamykasz to samo, wszystko samo się robi

przy uchylaniu tak samo, uchylasz szyber, to metalowa (lakierowana) część się podnosi z tyłu do góry, a ta część z podsufitką sama jedzie trochę do tyłu, jak chcesz zamknąć to tak samo wszystko automatycznie się zamyka, nic nie trzeba robić ręcznie.

tą część z podsufitką można odsunąć ręcznie, tylko do demontażu szyberdachu, należy minimalnie przycisnąć przycisk otwierania szyberdachu, tak żeby ta płyta lakierowana opuściła się kilka mm w dół i wtedy możemy przesuwać tą część z podsufitką

najprawdopodobniej masz coś uwalone i z doświadczeń, powiem ci, że w przypadku "pełnoletniego" szyberdachu, najłatwiej będzie go wymienić na nowy, możesz próbować naprawić, ale zapewne więcej zniszczysz przy rozkładaniu go na części pierwsze, szkoda nerwów i czasu na to

Dziękuję. Wygląda na to, że u mnie tylko przy uchylaniu coś jest nie tak. Może z jakichś szyn ta podsufitówka wyskoczyła czy coś? Nie obędzie się bez wymiany dachu? Nie jest to jakaś mega wada i powód (dla mnie) żeby od razu cały szyberdach wymieniać i się w koszta ładować bo ręcznie też mogę ją przesunąć przy uchylaniu ale doprowadzam auto do porzadku i miło by było jakby działało tak jak powinno. Jak otwieram i zamykam to deska idzie do przodu i do tyłu razem z dachem a jak uchylam to stoi w miejscu i mogę ją jedynie ręcznie przesunąć do tyłu. Idzie do samego końca tak jak w przypadku otwierania dachu tylko leciutko przydusić ją trzeba przesuwając jednocześnie.

możesz próbować rozbierać i naprawiać, ale niestety szyberdach w e36 nie jest najlepszym mechanizmem i zazwyczaj przy demontażu coś tam się połamie i wtedy trzeba i tak wymieniać na nowy, jak masz czas i nerwy to naprawiaj, może akurat twój będzie wyjątkowy

No to się nie będę ładować w to Przesuwanie ręką też działa. Może kiedyś to ogarnę

Chciałbym powrócić do tego tematu iż zajmuję się kompletnym remontem mojej E36 i przed złożeniem całego wnętrza chciałbym naprawić wszystko co do joty.
Z szyberdachem to w zasadzie jest tylko jedna rzecz, która nie działa tak jak powinna i jest to właśnie te odsuwanie tacki przy uchylaniu lufcika, która nie drga i trzeba ją ręcznie odsuwać, a czasami potrafi się schować za kasetę pod podsufitówkę i trzeba palcami wyciągać, zdarza się. Orientuje się ktoś jakim częściom trzeba się przyjrzeć aby naprawić to? Wrzucam fotki z realoem jak wygląda budowa całości dla ułatwienia w znalezieniu tej/tych części.