BMW Sport

Witam otoz mam kilka pytan odnosnie silnika m50 po wymianie glowicy zaczal nierowno chodzic i szukam przyczyny ale nie moge znalezc a moje pytanie za co jest odpowiedzialny i gdzie podlaczyc przewod wychodzacy kolo czujnika walka koloru brazowego (mocno kopie)domyslam sie ,ze cos ma wspolnego z obrotomierzem i drugie jak podlaczyc czujniki temp znalazlem,ze ten po lewej patrzac od strony kierowcy jest do kompa a ten drugi do wskaznika tylko teraz ktora wtyczka jest ktora obie sa takie same

Gdzie podłączyć ten czujnik, hmmm, najprosciej powiem, że po długości kabla trafisz do odpowiedniej wtyczki i bedzie ona pasowała tylko tam. I to moze być przyczyna nierównych obrotów. Z tym drugim pyt, to nie wiem niestety...

dzieki kolego przewod juz podpatrzylem w innym aucie jest poprostu przykrecony do pokrywy zaworow ,co do czujnikow komp nic nie pokazuje wiec pewnie jest dobrze ale co autko nie chodzi to nie chodzi przestaje chodzic na wszystkie w zakresie obrotow miedzy 2,500 do ok 3,200 cewki zmienialem kolejnosc i dalej to samo swiece nowe i tez zmieniane ,a konkretnie srednio pracuje na 1 i 6 mierzylem cisnienie i nie jest super ale wszedzie rowno mechanik mowi ,ze przy takim cisnieniu jak jest powinien pracowac rowno .Slyszalem dwie opinie na temat rozrzadu jedna to taka ,ze wlasnie jest moze zle ustawiony a druga,ze gdyby byl zle ustawiony to bylyby problemy na wszystkich a nie na dwoch ogolnie jestem za glupi chyba aby dojsc do usterki ale pocieszam sie tym ,ze nie tylko ja ale i mechanicy i elektronicy tez w ogole to sa problemy z poloczeniem sie z kompem prosilbym o jakies porady pomysly itp

Z rozrządem to raczej nic, bo tam się nie ingeruje, na łańcuchu jest. Ja mialem problem z czujnikiem polłożenia wału korbowego, u jednej osoby na dwóch programach nic nie wykazało, wszystko było idealnie, a u innego pokazało, właśnie ten czujnik...Może sprawdz na innym kompie, innego mechanika...Mozna tez sprawdzić oporność tego czujnika, jezeli jest w normie, to jest dobry, jeżeli malo, zepsuty...

no wlasnie kolego u mnie byl wymieniany rozrzad bo przeskoczyl i popekaly slizgi i wszystko co za tym zlego idzie ,dzis mierzylem ponownie cisnienie i jest ok wiec rozebralem pokrywe zaworow i cos mi sie te walki nie podobaja chociaz nigdy wczesniej nie mialem do czynienia z razrzadem ale nie ma na nich zadnego wspolnego symetrycznego punktu odniesienia a najbardziej zastanawiaja mnie te kwadraty na koncach walkow ,czy one powinny byc mniej wiecej rowno czy jak ? szukalem schematu i jeden znalazlem ale nie moge pobrac ,jutro przyjdzie majster co sie na tym zna ,a co do czujnika to jak mozesz to podpowiedz jak zmierzyc i jakie ma miec opornosci

problem rozwiazany uszkodzony czujnik walu

no właśnie miałem ci to napisać ale się spóźniłem:) u siebie w e34 miałem podobny problem, okazało się że uszkodzony był czujnik położenia wału przy kole zamachowym z przodu silnika.

ogolnie sporo nerwow i pytanie czemu komp nic nie pokazal w sumie to nawet do konca nie wiem czy uszkodzony, tylko ktos "madry" zamontowal podkladke pod nim i przerwa byla ok 1 cm miedzy czujnikiem a kolem i byc moze mechanik przy naprawie glowicy o niego zachaczyl i odgial go jeszcze bardziej i dlatego nie chodzil jak przedtem teraz zalozylem bez podkladki ,przejechalem papierem sciernym kolo ,i teraz jest przerwa kilka mm jutro jeszcze z ciekawosci zaloze swoj stary bez podkladki i zobacze jaki bedzie efekt ,swoja droga rozrzad niby tez byl zle ustawiony (nie wiem czy wierzyc} no ale chyba tak bo zaczal lepiej sie wkrecac i jeszcze pytanie czy po wymianie czujnika trzeba jechac kasowac bledy ? skoro ich i tak komp nie widzial czy moze da cos odlaczenie akumulatora czy poprostu nic nie robic i cieszyc sie,ze wkoncu sie udalo

Hmmm, dziwne. Ja w e36 320 wymienialem czujnik walu korbowego, ale objawy mialem takie, ze ciezko mi dopala, ale jechac normalnie jechal, tylko z odpaleniem byl problem. Tak jak mowilem, u mnie na jednym kompie nic nie wykazywalo, a na drugim wykazalo ten czujnik. Bledy mozna wykasowac w sumie, chociaz, na jazde nie ma to wplywu w tym przypadku, ja nie kasowalem