Rowniez jestem zdania ze to akumulator...
Jakis czas temu pralem sobie tapicerke w nocy, wiec podlaczylem do gniazda zapalniczki lampke samochodowa z zarowka 15W, swiecilem, pralem, ladnie fajnie (okolo godziny). Po wypraniu cos mnie tknelo... przeciez mam 5cio letni akumulator

no i mowie sprawdze! przekreczam kluczyk a tam nawet brzedeku nie bylo
Na szczescie woze ze soba drugi akumulator w bagazniku, moze tez nie lepszy bo rowniez jakis 7latek ale co miesiac go podlaczam pod prostownik no i jak nic sie przydal

Z dziwnych wzgledow po uzywaniu tamtego aku strasznie padalo napiecie na nim... No Panowie! Aku 65Ah a tu przez niespelna godzine pobierania 15W nawet nie zakreci raz?!?!?
Teraz jezdze na 7mio latku i przygarnalem innego "trupa" do bagaznika ale naladowany i na odpalenie starczy
Tamten poszedl w odstawke...
Sprawdz ile latek sobie liczy, jakie jest ladowanie i pobor na nanometrze. To rozwieje Twoje watpliwosci
