BMW Sport

witam forumowiczow, pisze gdyz chcialbym dowiedziec sie co moze dolegac mojemu autu, mianowicie wczoraj wieczorem jadac samochodem poczulem jakby cos go troszku muliło, myslalem ze to wina gazu wiec przelaczylem na benzyne, ale okazalo sie ze na benzynie bylo tak samo, stanolem na swiatlach i przy ruszaniu cos strzelilo samochod zgasł.. odpalic mozna, ale zaraz gasnie , nie gasnie gdy daje gazu , i wyraznie slychac ze gdzies cos syczy, obstawialem pompe paliwa ale kolega mechanik powiedzial ze to najprawdopodobniej bedzie wina silnika krokowego, prosze pomozcie ...

Instalacja II generacji i szystko jasne
Musisz sprawdzić przede wszystkim dolot, czy nie pospadały żadne wężyki, wężyki na silniku krokowym. Jeśli wszystko jest na miejscu to w najgorszym przypadku mogło rozsadzić kolektor dolotowy. Auto łapie lewe powietrze które nie jest liczone przez komputer, mieszanka jest uboga i auto gaśnie, jeśli dodajesz gazu to mieszanka robi się bogata i auto chodzi...

dzisiaj odpiołem przepływomierz i auto pali ale cholernie "pływa" , wężki sa na miejscu nic jutro podziałam z tym autem , czy to "pływanie" moze byc spowodowane tym ze odpiolem przepływomierz czy krokowy tez diabli wzieli ?

To raczej wina przepływki, ale krokowca też w 100% nie można wykluczyć.

no i panowie to raczej ni8e przeplywomierz, podpiolem przeplywke od kolegi ma dokladnie taki sam silnik objawy takie same jak przy mojej przeplywce, teraz zaatakuje krokowiec, moze zna ktos mechanika z rudy slaskiej ktory zna sie na buniach ?? podjechalbym do warsztatu gdzies ale nie ma jak musialby to sprawdzic ktos u mnie na dworze przynajmniej na tyle bym zajechal gdzies do warsztatu ... pozdro panowie



PROBLEM ZAŻEGNANY, WSZYSTKIEMU WINIEN BYŁ JEDEN SZLAUFIK O DLUGOSCI 20 CM... SZOK TAKIE AUTO DUZE A UMIE POWALIC JE SZLAUFIK KTORY WYSKOCZYL PO STRZALE Z GAZU , POZDRAWIAM