BMW Sport

Witam,

Koledzy mam taki problem, a mianowicie u siebie w E36 z przodu mam amortyzatory Bilstein B6 i prawy z nich wczoraj skończył żywot ( wyciekł olej ). Napisałem do firmy Zerkopol, napisalem im ich numer seryjny i okazało się, że są nienaprawialne niestety. Jestem zmuszony kupić coś nowego, ale niestety nie będzie to juz Bilstein B6 ( ze względów finansowych ).

Zastanawiam się nad Bilstein B4. Obecnie mam sprężyny Eibach -35/30 mm.

Macie jakieś propozycje co do amorków w podobnej cenie co Bilstein B4 ( ok.250 zł za 1 szt. )? Jak jest z ich trwałością?

Jeśli ktoś jest zainteresowany to będe miał do sprzedania lewy amortyzator Bilstein B6 ( sprawność ok.70% ) - cena do uzgodnienia.


Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi.

Różnica między B4 a B6 jest tylko i wyłącznie w charakterystyce pracy. B6 jest utwardzony i pewnie dlatego ktoś włożył go do sprężyn Eibacha, żeby poprawić i uzupełnić doznania jazdy na sportowym zawiasie.
Do tak małego obniżenia wystarczy B6 lub B4 ( mają identyczne długości skoku i bagnetu), a do większych obniżeń tylko B8 i wyżej (jest utwardzony, ma inny zakres pracy i krótszy bagnet).

Jak szukasz kompromisu, to kup amorki do obniżonych zawieszeń z "TA TECHNIX". Może nie są tak renomowane jak Bilstein ale 150zł za sztukę i dwa lata gwarancji, do mnie przemawiają.

Mam takie w coupe i po roku użytkowania nie mam do nich zastrzeżeń

zimack, mamy B4 + Jamex. Kumpel ma B4 + Jamex. Działają i się sprawdzają. Ta Technix nie jest dobry.

A jak to wg Ciebie będzie się miało do tego co mam obecnie ( Bilstein B6 )? Nie chce, aby było twardziej niż mam teraz.

A ogólnie jakie są opinie na temat tej firmy TA-Technix? Nie słyszałem o niej nic. Auto planuje sprzedać koło marca/kwietnia, więc mam nadzieję, że wytrzymają conajmniej pół roku, żebym nie musiał za chwile znowu kasę wydawać na nie. Nie jest może tak, że jeśli twardsze sprężyny to amortyzator trochę mniej dostaje po dupie?

Mieliście na myśli takie: http://allegro.pl/amortyzatory-sportowe ... 34551.html ??

Macie jeszcze jakieś inne alternatywy?


Dziękuje za zainteresowanie.

Porównywalnie. Te, i te co masz (a w zasadzie miałeś ) są utwardzone. Jedyna różnica to skrócony skok pracy amora, ale to nawet jest z korzyścią dla Ciebie bo masz sprężyny niższe.


Przecięż i tak dostaniesz gwarancję na 2 lata


Nie rozchodzi się tutaj o twardość samej sprężyny. Ona może być jedynie niższa lub wyższa, a jak jest niższa (mniej zwojów), to z prawa fizyki mniej się ugina. Twardość zawieszenia nadaje głównie amor w połączeniu ze spręzyną..

Gwarancja, gwaranacją. Mi zależy, żeby nie wysypało mi się to w krótkim czasie. B6, które mam/miałem założone było w 2000 roku .

Nie umiem się przekonać jakoś do tego . Nie chce kasy w błoto wywalić .

Kolego ja śmigam na Eibachu Pro Kicie i własnie z B4, zakładałem cały komplet nowy i jest ok. 20 000 km i nic sie nie dzieje. Co do B6 to kolega Boggy wyżej się myli jest to amortyzator nie tylko o utwardzonej charakterystyce ale również o skróconym skoku i wcale nie takim samym jak w B4. Ale do 4cm można spokojnie stosować amorki o normalnym skoku i rożnica w żywotności nie bedzie duża.

Podobnie myli się również co do twardości sprężyn bo nie zależy ona głownie od ilości zwojów tylko własnie od materiału z jakiego jest wykonana. Ilość zwojów jest porównywalna tyle że są one gesciej ułozone, chyba że mowimy o gwincie tam jest inaczej.

zimack z tego co wiem to B6 są regenerowalne. Sprawdz czy masz od dołu amora śrubę która mocuje cały wkład w amortyzatorze jesli tak to muszą być regenerowalne. Ja także mam B6 zółte i regenerowali mi w zerkopolu w wawie. Do tego skracali mi skok amora bo mam spręzyny -60 a to troche za nisko dla b6.

Pisałem już do nich i niestety akurat moje nie są . Ubolewam nad tym bardzo, ponieważ nawet bym się nie zastanawiał .


Zastanawiam się nad tymi TA Technix, ale mało opinii o nich jest. Głównie, że to badziew jakiś.


Powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz. Mój amorek się wylał, więc teoretycznie jest zepsuty, ale nic nie stuka, nic nie puka, tylko troszke się pogorszyło prowadzenie ( nie jest jakoś bardzo zauważalne, ale dla maniaka dla którego wszystko musi być w porządku jest odczuwalna ).

Można tak jeździć narazie? Auto nie jest niżej z jednej strony, ani nie zachowuje się dziwnie przy np. hamowaniu.

zimack, można jeździć. Na wiosnę wymienisz łączniki, tuleje, sworznie... 1200zł. A do tego i tak amory za 500

Wyczerpująca odpowiedź

Nie myli się niestety !

Tu masz opis producenta: http://www.bilstein.pl/strona/amortyzatory.html
B6
* Jednorurowy gazowy wysokociśnieniowy amortyzator sportowy do samochodów osobowych, terenowych i dostawczych wyposażonych w seryjne zawieszenie (nie obniżone),
* Charakteryst. tłumienia przystosowana do agresywnego typu jazdy,
* Dobry dla wymagających kierowców oraz jazdy sportowej po ulicy,
* Znacznie poprawia bezpieczeństwo oraz parametry jezdne samochodu
B8
* Jednorurowy gazowy wysokociśnieniowy amortyzator sportowy do obniżonego zawieszenia wymagający użycia kompletu skróconych sprężyn,
* Dopuszczalne standardowo obniżenie zawieszenia o 25 - 35 mm,
* Poprzez obniżenie środka ciężkości samochodu poprawione są właściwości jezdne oraz wygląd zewnętrzny pojazdu.

ok, zwracam honor zostałem wprowadzony w błąd przez niekompetentnego sprzedawcę

B6 na rynek USA jest do obniżonego. Przynajmniej do E24

A ja mam pytanie z innej beczki... Czy jeśli mam B6 a dam B8 to czy auto pójdzie w dół na tych samych sprezynach ?

http://allegro.pl/amortyzatory-przod-bm ... 21335.html

Zawsze stówkie taniej...

A B6 w USA to to co B8 w Ojropie.

Nie.

Chodzi tu o to, że, w założeniu, amor o niższym skoku włożony do obniżonej sprężyny wytrzyma teoretycznie dłużej niż amor o normalnym skoku, który nie będzie pracował w zakresie jaki dla niego przewidziano.
Jeśli byś zakładał odwrotnie, czyli krótsze amory do zwykłych sprężyn, to jest duża szansa że nie sięgnie ci gwint od bagnetu i nie zakręcisz u góry.
W praktyce nie stwierdzisz raczej, czy i o ile dłużej wytrzyma. Musiał byś założyć oba typy amorów do identycznych, fabrycznie nowych aut, i jeździć jednakowo po podobnych drogach,... itp.

Dlatego trzeba wierzyć producentowi na słowo.

Koledzy, dzisiaj się po rozkodowaniu VIN mojego auta okazało się, że mam M Sport Suspension i kolega z Silesia Parts twierdzi, że mam droższe amortyzatory w związku z tym.

Czy to zawieszenie się różni od czegoś? Może on miał na myśli, że mam seryjne sprężyny itd. z M Sport Suspension, natomiast u mnie siedzą Eibach -35/30 mm.

Czy różni się czymś innym jeszcze? Trochę się zdziwiłem.


Ogólnie jaka jest różnica między tym zawieszeniem, a normalnym? Pytanie czysto z ciekawości, bo nie miałem o tym pojęcia, że moja wersja coś takiego ma/miała.


Pozdrawiam i dziękuje,

Możesz włożyć zwykłe amorki.