Witam
Mam następujący problem:
Autko stało sobie parę dni pod blokiem, akurat robotnicy robili nowy parking i zakurzyli je potwornie. Pojechałem więc dziś na myjkę, wracam a tu nagle auto przestaje reagować na gaz(nie zgasło), zredukowałem bieg i jakoś poszło dalej. Za kilka minut znowu to samo więc znowu redukuje i tym razem nic - zatrzymałem się, silnik zgasł i odpalił dopiero po kilku/kilkunastu próbach. Co może być przyczyną? Możliwe, że ten syf, którym pokryte było auto dostał się gdzieś dalej? Sprawdzałem filtr powietrza ale wyglądał ok. Silnik 1.6 benzyna jakby co.
|