Byłem dziś na szarpakach, z przodu nie wykrył nic zadnego stukania a chyba z 10 min siedział i bawił sie tą maszyną, powiedział zę jest lekki luz na maglu z lewej strony, jak pokazałme mu kręcąc kierownicą energicznie o jakie stuki mi chodzi jeszcze raz wszedł pod auto i powiedział że magiel ma lekki luz w sobie, drążki są OK, dlatego wymienie magiel ale i tak wstawie nowe drążki lemfordera za 300zł już komplet można kupić, a z tyłu mówi ze dwie tuleje pływajace są mocno zmęczone (chyba powiedział wyrwane) to juz większy wydatek noi tego sam nie zrobie tylko u mechanika, to by wyjaśniało czemu auto pływa na koleinach, ale o dziwo z przodu mówi zę jest bardoz dobrze a tył tylkoo 2 tuleje w sumie ejstem zadowolony jeśli to tylko to, ale magiel i drażki i tak wymienie dla świętego spokoju

tylko nie wiem co z tym krzyżakiem czy też go wymieniać? Bo nie wiem czy gorszego nie kupie i jak go wogóle sprawdzić