BMW Sport

Witam,
Panowie i Panie jak w temacie. Otóż jakiś czas temu robiłem swapa podobno na 2.8 ale wydaje mi się że siedzi tam 2.5 i moje pytanie po czym rozpoznać różnice w tych silnikach. Przyznam że gdy robiłem remont jednostki (panewki, pierścienie, sprzęgło i inne duperele) wszystkie części kupowałem pod 2.8 i pasowało bez problemu.

Na pierwszy rzut oka m52b28 odróżnisz po różowych wtryskiwaczach .

Czy on jest cały różowy, czy tylko jakaś jego część??

Nie cały tylko górna częśc ta na którą zakładasz wtyczkę .Zdjęcie ukradzione http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... w1DAYcZPDQ ten jest zielony z m52b20/b25

A już myślałem że BMW do 328 jakąś landrynke wepchało Dzięki za poglądowe photo. Jeszcze pytanie mam, może wiesz jaki kolor miał 2.5 ?? Chciałbym wiedzieć czy skakać z radości czy walić głową o krawężnik jak jutro zobacze co tam pod maską siedzi.

Ochłoń ,ten ze zdjęcia pochodzi z m52b25 ,jeśli masz b28 to w Twoich wtryskach ta częśc będzie koloru różowego.

Dzieki za pomoc. Jutro zerkne pod maske i napisze co tam jest. Buta niby ma ładnego ale przesiąść się z 140km na 170 to musi dać się odczuć różnicę. Mam jeszcze pytanie do Ciebie, może bedziesz wiedział. Czy 323 miał klape w ostatnim tłumiku? Bo jak pamiętam gdy brałem silnik od typa to tam właśnie było takie cudo, mam też przez to błąd w kopie. Silnik taszczyłem z Angola.

Niech ktoś bardziej obeznany w temacie to potwierdzi ale jestem przekonany że tylko b28 miało dwururkę z takim rozwiązaniem.

323 tez ma klapę w wydechu.

TYLKO 328i ma podwójny wydech z klapką jeśli chodzi o E36. W dodatku jeśli masz z tego powodu bład na kompie to znaczy że i sterownik jest od B28 bo w pozostałych M52 jest to wycięte z programu.
Odnośnie części które wymieniałeś przy remoncie to wszystko jest zamienne poza sprzęgłem (chyba że masz 323i z pierwszych roczników które mają sprzęgło 240mm, a panewki w BMW to są takie same w M20, M50, M52, M54, M42 ). Na dobrą sprawę to te motory różni wydech, wtryski, układ korbowo-tłokowy i program.
Poza tym naprawdę było już o różnicach milion razy.