BMW Sport

Witam
Przy okazji ponownego nawiercania kolektora do sekwencji postanowilem wyczyścić co sie da.
Wyczyscilem:
-cały kolektor
-silniczek krokowy
-przepustnice
-odme

Po złozeniu wszystkiego do kupy silnik strasznie faluje....
Obroty skacza a silnik sie dusi!
Cały nagar został usuniety a silnik chodzi jak traktor...

Czy cos zle zrobilem?
Moze o czyms zapomnialem?

Prosze o pomoc!

Sprawdź czy wszystko jest szczelne i nie łapie gdzieś lewego powietrza(kup spray wspomagający start i popsiukaj gdzie się da na odpalonym i jeśli wskoczy na obroty to będzie wiadomo gdzie)

Na gazie też przerywa?

Uszczelka pod kolektor oczywiscie nowa.
Kupie w poniedzialek spray i sprawdze czy nie lapie powietrza.

Kilka godzin temu odłączyłem akumulator zeby zresetowac kompa.
Podłączylem klemy, zaplon - rozrusznik kreci a on nie chce zapalic!
Za trzecim podejsciem zaczł perdziec i łapać obroty- zapalił.
Chodzic chodzi ale dodajac gaz - DUSI sie.
Zamiast wchodzic na obroty to on przeciwnie- jakby chcial zgasnac.
Dojerzdzając do swiatel - sprzegło - luz a jemu obroty do 500 albo do 400 spadaja i jakby mial za chwile zgasnąć....


Co mu jest?

P.S.
Odnosnie gazu to nie wiem - nie probowałem jezdzic na gazie skoro zmieniłem polozenie wtryskiwaczy, dlugosc wezykow tez sie zmienila, wkretki tez w innym miejscu to nie probowałem jezdzic na gazie bo pewnie i tak komputer sie rozregulowal...

Sprawdź przewód od regulatora ciśnienia na listwie do kolektora (wężyk gumowy)
być może jego nie podłączyłeś i daje za mało paliwa na wtryskach bo nie ma podciśnienia. sprawdź czy przewód od krokowego nie jest gdzieś zagnieciony.

Chodzi ci o ten wezyk?
Jesli tak to jest podłączony.

Tak. chodziło mi o ten. sprawdź jeszcze przepływkę i jej kable czy gdzieś nie są przetarte.
Świece też zobacz i przewody. i czy krokowiec dobrze podłączyłeś

Demontaż i montaż robil mi dobry mechanik.
Nie pierwszys raz rozbieral mi samochod,wiec nie wiem o co camon.
Chyba bedzie trzeba na kompa go podpiac. bo tak to chyba nie dojde do tego co go boli....

Słuchaj u mnie kiedyś tak odj.....o i co się okazało przewód zasilający albo masa od sterownika(stag300+) już dokładnie nie pamiętam, nie łączył i silnik świrował problem z odpalaniem jak odpalił to opornie się wkręcał.... objawiało sie tym(oprócz słabego silnika) że znikły kontrolki na włączniku gazu.

Zamiast wchodzic na obroty to on przeciwnie- jakby chcial zgasnac.
Dojerzdzając do swiatel - sprzegło - luz a jemu obroty do 500 albo do 400 spadaja i jakby mial za chwile zgasnąć....

mi to wygląda na rozłączony wąż od silniczka wolnych obrotów posprawdzaj czy jest szczelny dosyć podły dostęp byc może trzeba będzie zdjąc góre kolektora ssącego

wystarczy zwykły dezodorant,na moje to lewe wiatry.miałem podobne objawy.

Jutro kupie samostart to sie okaze czy lewe powietrze czy cos innego.
Panowie a moze zrobic reset kompa?
klemy polaczyc ze soba, zaplon ....itd
co wy na to?

możesz spróbowac ale na moje to nic nieda

A z wydechu czuć gazem?

Gazu nie tykalem, bo trzeba porobic http://gps.wroclaw.pl/mapy.html - nowe mapy.
W pierszej kolejnosci musze zrobic benzyne zeby zabrac sie za gaz...

wykręc swiece i zobacz ich kolor

Zrobiłem reset http://telewizor.eu/antena.html - DVB-T ECU.
Duszenie jakby ustało....tak mi sie wydaje....
Tylko teraz zaobserwowałem dziwna anomalie....
Silnik chodzi na wolnych obrotach ( obroty stoja tak jak powinny) i cyklicznie co kilkanascie sekund ( 20 lub 30) słysze cykniecie i obroty minimalnie podskakuja.
Czy mozliwe ze cos zasysa powietrze co kilkanascie sekund?

Panowie a co moze byc przyczyna ze jak silnik po nocy jest zimny to nie chce palić na benzynie?
Musze z 10 razy przekrecac kluczyk na zaplon az w koncu zacznie sie ksztusic- ksztucic , obroty skacza od 1500 do 500 i powoli odpala....
o co moze mu chodzic?

A moze regulator cisnienia paliwa się popsuł?