BMW Sport

Witam. W bmce posiada silnik 2.0 bez vanosa z gazem. Problem polega na tym, że nie ma takiej mocy jak powinien mieć, wolniej wkreca sie na obroty i czuć, że nie ciągnie tak mocno. Do tego, gdy pojeżdze chwile na benzynie, auto prycha (strzela, kaszle) i bardzo, bardzo cieżko wkręca sie do 4tys. obrotów, potem idzie już normalnie (ale nie ciągnie jak powinno). Na gazie nie kaszle, ale też nie ciągnie. Domyślam się, że może to być przepływomierz albo lambda. Macie jakieś pomysły? Z góry dziękuje i pozdrawiam.


P.S Kiedyś przez przypadek została wlana do baku benzyna z ropą w stosunku 5:1 (10 litrów wlane było)
Wydaje mi się, że od tego momentu nie ma takiej mocy, a ostatnio auto zaczęło mi prychać na benzynie.

Gaz masz zwykły ???

tak, II generacja

Powiem tak-- mi były właściciel mojego samochodu wcisną taki kit o zatankowaniu O.N

Jeśli masz ziomków co mają taki sam silnik to można podmienić części i zobaczyć jak silnik chodzi.
Moja rada jest taka podjedź na kompa ( koszt 40 zł ) chyba że w dużym warsztacie to więcej , niech go podłączom i wyjdzie co jest nie tak czy rzeczywiście prze pływka pada. Jak silnik ci się nie trzęsie to będzie dobrze.

Strzelanie na benzynie, to może objaw małej ilości benzyny w baku (Wiecie jak to jest, jak sie ma gaz)

Ale mocy nie ma.

Aha, dodam jeszcze, że czasami silnik mi pofaluje przez jakiś czas, ale przestaje.