BMW Sport

radzio tak to chodziło o Palkę. Ale czy czytałeś moje posty - ten, gdzie opisywałem jak mój dobry sąsiad wymieniał skrzynię u niego ? Jeśli nie to mogę jeszcze raz napisać. Dodam tylko, że zanim trafiłem do Sserwisu dzwoniłem również do niego (na e-maile nie odpowiadał).
Pytanie Palki: Co się dzieje ze skrzynią?
Moja odpowiedź: W przedziale obrotów 1600-1800 może następować silne szarpnięcie i słychać wyrażne buczenie
Palka: Skrzynia do wyrzucenia. Wstawimy nową. Cena 7 tys. 5-5.5 godz. na wymianę po dokładnym umówieniu. 6 miesięcy gwarancji

Mój sąsiad kiedy dzwonił do niego usłyszał dokładnie (czyt. w 100 %) ten sam tekst.
On nie naprawia skrzyń (w sensie własnej skrzyni) tylko wstawia przygotowane niewiadomego pochodzenia, które teoretycznie są naprawione. U sąsiada wytrzymała 6 miesięcy.

Diagnoza w Sserwisie co do mojej skrzyni była: "szarpanie pochodzi od uszkodzonego (wchodzącego w "zwarcie") wtrysku sterującego G80 - mowa o silniku. A to, że w skrzyni było coś nie tak (zupełnie coś innego, czego nie wyczówałem i nic nawet nie wiedziałem, że nie halo) wyszło tylko przy okazji. Za WS zaapłaciłem 1400 zł (choć przedział cenowy dla G80 to 900-1400). Palka wymienić chciał skrzynię, a szarpanie by pozostało nadal.