Nikt nic nie podpowiedzial, ale sam sobie poradzilem i zostawie informacje dla potomnych
Tak da sie tak zrobic ze przy EDC mozna wrzucic tylko przednie zawieszenie gwintowane i podlaczyc pod elektryke emulatory EDC i idzie to jakos wystroic, ze bedzie to wmiare przyzwoicie wpolpracowalo z tylnim EDC. Eletronika nie wywala bledow. Twardosc mozna dobrowolnie doregulowac wg preferencji - oczywiscie tylko przodu.
Mozna wtedy miec bezposrednie porownanie i czlowiek staje sie duzo madrzejszy i dzieki temu mozna latwiej podjac rozsadna decyzje w ktora strone najlepiej isc jesli chodzi o zawias. WIADOMO, jest to proteza, ale w ramach testow i wyciagania wnioskow jak najbardziej efektywna.
Pozdrawiam