BMW Sport

nic , oprócz modyfikacji softu ... zresztą wszystko masz w moim podpisie ...
najpierw chcę sprawdzić czy dopasuje sprzęgło z kołem zamachowym a potem zamawiam turbo i wieksze końcówki , bez wzmocnionego sprzęgła szkoda zachodu ...

Z tym sie musze zgodzic ja mam wirusa na 160km i 350 NM ponoc bo nigdy nie mierzone
i czasem mi sie zdarza zwłaszcza 4-5 pod góre gaz do spodu ze lubi troche sliznac ....twoja seria to tez M47??

tak , mam taki sam silnik na Twój ...
i własnie z tym nie mierzona jest największe rozczarowanie ... bo jestem w 99 % pewny że masz max 155 KM

ILe myslisz bezpiecznie wyciagnac po wymianie turbo ,koncówek no i programie??

z jednym gościem rozmawiałem z Portugalii i jest 192 KM w miare bez dymu ...
druga też z Portugalii nie mierzona na tym setupie ale objeżdża 123d więc coś koło 220 KM ale dymi ...
także 200KM jak uda się bez dymu będzie extra ... aha IC też mają większe ...
więcej zabawy będę miał ze strojeniem tego , wiadomo inne końcówki , czyli metoda prób i błędów ...

Witam ,jako że temat kręci się w okół mocy a co za tym idzie momentu obrotowego ,który dość skutecznie poniewiera sprzęgło . Warto wspomnieć o zwężce CDV . Tmat poruszany chyba na wszystkich forach BMW świata .
Na naszym również , obawiam się jednak że do wielu osób tematyka CDV w BMW nie dotarła.
Dlatego postanowiłem problem odświeżyć w tym temacie .





Na logikę BMW zaznaczę że nie we wszystkich modelach swoich samochodów zastosowało zwężkę w układzie hydraulicznym sprzęgła... mówiąc potocznie.
Ma to zalety jak i sporo wad.
Założenie producenta jak sądzę było takie żeby wysprzęglanie było płynne i ewentualne braki w płynnym "puszczaniu sprzęgła" zniwelowało wprowadzone rozwiązanie. Gdy puścimy gwałtownie sprzęgło lub operujemy nim nie umiejętnie możemy odczuć szarpnięcia ,drżenie lub pisk opon. Więc producent aby zmniejszyć prawdopodobieństwo pojawiania się wspomnianych sytuacji zastosował zwężkę która powoduje spowolnienie docisku .
My puszczamy szybko sprzęgło a ono i tak jest spowalniane , to przymulenie nie jest odczuwalne na niskich obrotach gdy delikatnie ruszamy , natomiast przy sprincie i szybkiej zmianie na kolejny bieg (zamulenie w celu upłynnienia procesu ,powoduje spory uślizg) Uślizg ten występuje zawsze nie zależnie od stylu jazdy ,jest on po prostu bardziej lub mniej wyczuwalny przez kierowcę. Wywalenie zwężki powoduje swobodny przepływ płynu hamulcowego i daję pełną kontrolę tego co się dzieje na sprzęgle.

Ja dawno już wyrzuciłem przedmiotowy CDV zajmuje to parę minut , wystarczy kanał . Opisy są w internecie .

Z czystym sumieniem mogę polecić zabieg ,teraz mam pełną kontrolę nad sprzęgłem ,nie występuje uślizg ,nie mam drgawek ,telepawek i innych dziwnych zjawisk które pojawiają się w wielu modelach BMW z CDV .
Dziadostwo poprawia płynność puszczania sprzęgła przez niedoświadczonych kierowców, powodując uślizg . To jak wiemy doprowadza do znacznie szybszego zużywania spieku sprzęgła. A przy agresywnej jeździe i szybkiej zmianie biegów wysokich spiek jest wręcz przypalany .

Warto wpisać w Google " CDV BMW" zgłębić temat i wyciągnąć wnioski. Operacja bez-kosztowa .
Na zachodzie ktoś zarabia na rozwiercaniu zwężki ,wysyła niby przerobiona ... wszystko polega na zwiększeniu przepustowości. Bezsensu jest wkładanie rozwierconego CDV gdy można go po prostu wyciągnąć i skręcić układ bez niego bez żadnych przeróbek .





Podklejam przykładowy link i polecam zapoznanie się z materiałem osobą nie siedzącym w temacie

http://www.zeckhausen.com/cdv.htm

Roger-Nysa, hmmm... czyli ja też to mam, skoro u Ciebie to było?

Jak tak, to trzeba by się tego pozbyć

deejeys, ja myślałem że taki wyjadacz jak Ty dawno się z tym pożegnał.
Usuń zobaczysz różnicę.

Roger-Nysa, a jednak nie


Mógłbyś mi łopatologicznie wytłumaczyć gdzie to jest u nas ? Czy zacznie lecieć płyn, jeśli tak to zapewne go należy uzupełnić - czyli wcześniej kupić




Tak patrząc po tym, to lokalizacja tuż przy skrzyni, +/- 10 cm od wejścia w obu przypadkach dotycząca benzyn. W dieslach to samo?

Krzysztof a ja nie wierzę, że TAKI wyjadacz ja Ty dopuścił się usunięcia restryktora. Słusznie zauważyłeś, że jest to dla zmiękczenia działania sprzęgła. Weź pod uwagę, że technologicznie zostało to użyte z myślą o miękkim i delikatnym przeniesieniu olbrzymiego momentu obrotowego i mocy tworzonego przez silnik na układ napędowy za pomocą opóźnienia docisku tarczy sprzęgła do koła zamachowego. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo zbliżyłeś się do możliwości uszkodzenia silnika przez pęknięcie wału korbowego, uszkodzenie łożyskowania wału, wałka sprzęgłowego skrzyni biegów oraz jej samej. Już widzę te tematy pt "320d CR - pęknięty wał korbowy/ silnik się zatrzymał" itp.

Dobrze Wam radzę nie usuwajcie restryktorów z układów wysprzęglika dla dobra Waszych aut, finansów i bezcennych nerwów, ale co Wy zrobicie to już Wasza decyzja. Zobaczcie jakie problemy są z tymi silnikami z pozostawionym restryktorem, a co dopiero zaatakować go BEZPOŚREDNIO takim Nm i KM Tym bardziej, że Ty Krzychu masz rakietę a nie samochód

Podobno są szybsze ...

Chciałem jeszcze zapytać Krzychu czy owy zabieg usunięcia restryktora/ów zastosujesz w turbinie dla poprawienia przepływu oleju przez łożyskowanie??

Ojjj... Teraz mnie zadziwiliscie, właśnie miałem iść szukać tego cdv



TC, hehe

możesz coś więcej napisać na temat wtrysku metanolu ??? jakie koszta itp ... zalety , wady , Twoje spostrzeżenia ...

yoshimura01, Proszę Cię nie siej paniki, zastanawiam się czy Ty teoretyzujesz czy wyczytałeś gdzieś że wspomniane przypadłości stają się po wywaleniu kryzy.
I jeśli tak, to czy na następny dzień ,czy po miesiącu czy może po paru kilometrach.

To co napisałem o wywaleniu zwężki nie jest moim wymysłem i nie daj boże faktycznie stało by się coś komuś w silniku po moim poście , to bym sobie nie wybaczył.
Napisałem swoimi słowami to co wyczytałem i z czym jak najbardziej się utożsamiam.

Prawda jest taka że ludzie na świecie wywalają CDV i jeszcze nie znalazłem nigdzie wpisu że komuś się coś się stało z silnikiem z tego powodu.
Ja wywaliłem zwężkę dawno temu ,około 6 tyś kilometrów temu w między czasie ,kilkukrotnie się ścigałem ,na zlocie i nie tylko strzelałem z sprzęgła , użytkuję auto dość dynamicznie i nie widzę jakichś nie pożądanych zjawisk.
Można teoretyzować i szukać drugiego dna , tak jak z klapkami zawirowań ,egrem ,czy dystansami, można czepiać się negatywu w zawieszeniu i tego czy robić program czy nie.

Temat zgłębiłem na zagranicznych forach ,przeanalizowałem i zrobiłem to co wielu, u siebie .... nic mi się nie popsuło i widzę tylko korzyści.
Napisałem jak jest , gdy mi się ukręci wał również napiszę. Jak do tej pory wszystko jest super a nawet bardzo super.

Co do wspomnianej zwężki na dopływie oleju do turbiny , ta jest nie wyciągalna (bynajmniej w BMW) i ma dość istotne zadanie bowiem redukuje ciśnienie oleju tłoczonego przez pompę.
Na wejściu przed kryzą jest około 5 atmosfer i gdyby olej z takim ciśnieniem przechodził przez turbinę tryskał by zdrowo na uszczelnieniu osi a jak wiesz uszczelnienie jest pierścieniowe i dużo nie trzeba . Ponadto kryza działa jak zwężka Wenturiego wlot oleju na wąskim gardle a wylot na szerokim swobodnym , to daje zmniejszenie ciśnienia i zwiększenie dynamiki przepływu oleju. Ja tak to widzę . I zapewniam Cię że rozwiercenia wlotu oleju do turbiny nikomu bym nie polecił. Natomiast Twoje pytanie jest raczej zaczepne niż merytoryczne ,zatem odpuść bo podnoszenie ciśnienia w tym przypadku nikomu nie sprzyja.

Powtarzam usunąłem i i jestem zadowolony , teraz czekam aż mi się ukręci wał
yoshimura01, proszę poczytaj trochę opinii i treści związanych z CDV na całym świecie jest tego tysiące stron , może twoje sceptyczne podejście trochę złagodnieje.

Tutaj jakiś filmik z tego tematu. Zastanawiam po co oni to robią ?


Pozdrawiam Krzysiek

Krzychu nie miałem zamiaru podważać Twojej wiedzy, siać paniki i szukać zaczepek. Szanuję Ciebie i Twoją wiedzę, ale nie zgadzam się z pozytywnymi efektami TEJ modyfikacji, gdyż przez taką małą pierdółkę można narobić sobie niepotrzebnych i kosztownych problemów. Nie odbieraj mojego wpisu jako atak. Jeździłem kilkoma E46 z usuniętym CDV i faktycznie czuje się, że sprzęgło jest aktywne OD RAZU (jest sztywne) - co dla mnie nie jest dobrym pomysłem biorąc pod uwagę działający moment obrotowy. Oczywiście jest to moje zdanie i nie jest wyznacznikiem dla Waszych decyzji.

Chodzi mi jedynie o świadomość ogromnych konsekwencji wynikających z usunięcia restryktora. Przy Nm i KM jakim dysponuje Twoje auto wał korbowy ma teraz bardzo ciężko i aż się prosi by wytłumiać to bombardowanie w każdy możliwy sposób i bardzo prawdopodobne, że awaria silnika jest bardzo bliska. Musisz się z tym liczyć przy tej modyfikacji i mam nadzieję, że wziąłeś pod uwagę również jej negatywne skutki. Usuwając CDV odrzuciłeś dodatkowy element zabezpieczenia Twojego silnika, skrzyni itd itp. Mimo wszystko życzę szerokości i bezawaryjnej jazdy. Pozdr.

Kiedy bedziesz wiedizłą cos wiecej natemat sprzegła i całej reszty ??

Mam teraz jeszcze takie pytanie... Czy czasem koło dwumasowe nie ma na celu właśnie "uniemożliwiać tego szarpnięcia" ? przecież ono ma spory zakres ruchu, w momencie puszczenia "przesuwa się powodując spowolnienie uderzenia tej siły, tak czy nie ?





Pamiętliwy jestem...

Dwumas ma na celu wytłumić drganie skrętne z wału korbowego na układ napędowy. Spowalniaczem (zmiękczaczem) przekazania potężnego momentu obr jest właśnie omawiany restryktor/CDV. W aktualnym stanie rzeczy - bez CDV, seryjne sprzęgło powinno zostać zastąpione wzmocnionym/wyczynowym odpowiednikiem w celu ochrony silnika i układu napędowego, tj takim w którym sprężyny tłumiące zniosą kilkukrotnie większą siłę zgniatającą.

Ja tam chyba jednak nic nie będę ruszał, dobrze jest jak jest... Wyciągnę, tata się dowie i będzie lanie.. Po co mi to ?