easy driver napisał(a):
No specem nie jestem, ale temp. wrzenia jest napewno wyższa,
Cytuj:
Obecnie na rynku dostępnych jest kilka rodzajów płynów hamulcowych: DOT 3, DOT 4, DOT 5 i DOT 5.1.
DOT 5.1 może byś stosowany zamiennie z DOT 4. Natomiast DOT 5 TYLKO do układów hamulcowych do tego przystosowanych - rozpuszcza uszczelki i miękkie przewody, możliwe są wżery w pompie, uszkodzenie zacisków, itd. DOT 5 to zupełnie inny płyn hamulcowy niż DOT 5.1!
DOT 4 to specyfikacja wymagająca temperatury wrzenia co najmniej 210 stopni na sucho i 170 stopni po zawilgoceniu. DOT 5 to już 260 stopni na sucho (silikon nie jest higroskopijny - płynów DOT 5 się nie wymienia, są wieczne). DOT 5.1 to specyfikacja mająca wydłużyć *trwałość* płynu, nie jego parametry robocze - coś "jakby" odpowiednik DOT 5. Temperatury wrzenia w specyfikacji 5.1 są nieznacznie wyższe niż dla DOT 4, odporność na zawilgocenie jest za to większa.
Ogólnie nie jest prawdą, że DOT 5/5.1 jest lepszy od DOT 4.
Dla przykładu Castrol SRF (DOT 4) ma temperaturę wrzenia 270 stopni na mokro i 310 na sucho i jest praktycznie najlepszym płynem dostępnym w sklepie - ale jego trwałość jest dość niska (wymiana co 18 miesięcy). Zresztą akurat SRF jest sporo droższy niż typowe 5.1.
Jeśli nie mamy układu hamulcowego dostosowanego do płynów DOT 5 (a nie mamy) to kolejność jest taka (od "najlepszego" do "najgorszego" rozwiązania):
- wyczynowe DOT 4 (Castrol SRF, AP Racing 600, Motul Racing), są najdroższe, trzeba je często zmieniać,
- DOT 5.1 - bardziej odporne na zawilgocenie, tańsze, ale mające niższe temperatury wrzenia niż topowe DOT-4,
- "zwykłe" DOT 4 (fiatowska Tutela na ten przykład).
DOT 3 to już płyny niesyntetyczne. Jeśli w instrukcji wspominają o DOT 3/DOT 4 to w zasadzie nie powinno być problemów z zastosowaniem DOT 5.1, chociaż jest to nieco ryzykowne - zwłaszcza w starszych autach (DOT 5.1 jest jednak trochę bardziej agresywny niż DOT 4).
źródło:
cuoresportivo.pl