Zacząć trzeba od tego że tłumik drgań to taki sprytny wynalazek ,który jest elementem eksploatacyjnym i wymienia się go co jakiś czas. Słyszałem coś o konkretnym przebiegu po którym przychodzi czas na to koło. Jaki to przebieg ? Nie mam pojęcia . 
Utarło się że czas wymiany przychodzi gdy słychać  już pierwsze stuki.
Auto w którym wymieniałem  koło maiło oryginalny przebieg (książka serwisowa) 175tyś. 
Wcześniej przypominało o sobie  odczuwalnymi wibracjami przy gaszeniu i uruchamianiu silnika. Któregoś dnia w trasie zaliczyło totalny zgon i zaczęło walić. (jak młotem )
Klient  przyjechał do mnie   niemal zesrany .....   
  
   Panie Krzyśku ratuj.  
 Nie wiedział co wali...... Więc myślał że silnik.  
 Jedno zerknięcie............. i było wszystko jasne. Koło pasowe.  
 Zamówiłem nowe koło  u „Stonesa”,  firmy Corteco  koszt z wysyłką  za pobraniem 520zł.
Przedstawię wam dziś jak je wymienić w 30 minut.  
  
  
 Niezbędne narzędzia : Solidna nasadka 22  + grzechotka (żadna China nie wytrzyma)
Przejściówka aby można było  zrobić spore ramie.
Klucz 16
Sznurek .
Coś na ramie ja używam  stalowego „ profila” ...widać na  zdjęciu.
Mniej więcej to co widać na zdjęciu. 



Lecimy....Zdejmujemy osłonę silnika ,następnie dolot powietrza (nad chłodnicą)
Potem  zamykamy żaluzje na chłodnicy (domyślnie gdy silnik nie pracuje są otwarte i zabierają sporo miejsca) Utrudniają swobodne manewrowanie.
Ja robię to sznurkiem ,opasam nim ramie siłownika... patrz foto 
A  ,zaciągam do góry ,żaluzje się zamykają  ,sznurek owijam w okuł korka od zbiorniczka wyrównawczego.


Gdy mamy już swobodne dojście do pasków ,uwalniamy pasek „ zasilający „ sprężarkę klimatyzacji. Bardzo prosta czynność do której potrzebujemy klucz  16. 
Nakładamy klucz na napinacz i ciśniemy  do dołu. Patrz zdjęcie 
B .
Pasek się luzuje wtedy ściągamy go najpierw z koła sprężarki klimy.

Pasek klimy mamy zdjęty , zabieramy się za koło pasowe . Główny pasek zostawiamy sobie na koniec. Potrzebne są nam jak największe opory ,a on siedząc na miejscu  nie przeszkadza.  
 Do dzieła klucz 22 i 1,5 metra ramie. Zapinamy bieg 5 lub 6. ( silnik naturalnie wyłączony)  
 Śrubę odkręca się normalnie  ,czyli wbrew ruchowi wskazówek zegara.  
 

Im większe ramie tym łatwiej ,gdy śruba  „puści „ przesiadamy się na grzechotkę.  
 Po chwili machania mamy w ręku wielkie srubsko.  
 

Teraz robimy sobie rysunek jak idzie pasek. (ja nigdy nie pamiętam)  
 Nakładamy klucz  22 na napinacz  paska i naciągamy  wbrew  ruchowi wskazówek zegara.
Uwalniamy pasek.....

Na opisie widać zamienioną rolkę z napinaczem ...błąd .

Pasek zdjęty , lekkie puknięcie w koło i mamy je w rękach.
W tym przypadku  ,koło wyglądało wyśmienicie , guma niemal całkowicie rozerwana.
Oceńcie sami.  
 



Dalej już z górki . Czyścimy gniazdo osadzenia koła.
Gdy rolka lub napinacz  ,mają bicie ,luzy ,furczą ,należy je wymienić.
W tym przypadku wszystko było OK
Wkładamy koło, przykręcamy .... Nie stosowałem nigdy i nie stosuję żadnych past do śrub.  
 Przykręcam tym samym „ramieniem”  ,nie mam klucza dynamometrycznego o takim uciągu...
Gdy koło już siedzi ,instalujemy pasek  tu warto zerknąć na rysunek.
Pasek zakładamy tak aby ostatni ruch wypadał  na naciągnięcie paska ,na koło pompy wodnej. Naturalnie naciągany napinacz tak jak przy ściąganiu.

Następnie  30 sekund  ,na pasek klim.  
 Uwalniamy żaluzje  ,sprzątamy i odpalamy autko....
Na koniec zdjęcie  kół i pasków w ruchu .
Osłony  ...i w drogę. 
  
  
  
 
Mam już parę takich zabiegów za sobą , autka śmigają bez problemowo , nikt nie zgubił koła.
Myślę że osoba bez doświadczenia  może robić to dłużej niż 30 minut. Zresztą pośpiech nie jest wskazany.
Jeśli zdecydujesz się sam, na własną rękę, wykonywać opisane czynności....
Pamiętaj że nie ponoszę za ewentualne straty (czego nikomu nie życzę ) odpowiedzialności .Pozdrawiam Krzysiek
Ps . W następnym odcinku , będziemy wymieniać  w 30 minut „płyn wspomagania”
Zapraszam do komentowania ,ewentualnej dyskusji, naturalnie uwagi i sugestie mile widziane. Nikt nie jest doskonały ,człowiek uczy się przez całe życie!