BMW Sport

Wymieniałam sobie uszczelniacze na M54B30, chciałem mniej-więcej pokazać jak to wygląda jeżeli ktoś się zastanawia nad tym.

Musimy rozebrać górę silnika, pokrywę, vanos, ściągamy wałki i popychacze.



Ja pompowałem cylindry przez otwory od świec, do tego ustawiałem tłok jak najwyżej, 2bar wystarczy.


Rozpinamy sobie po kolei zawory, wymieniamy uszczelniacze i zapinamy spowrotem, w zależności od narzędzi praca raczej dla 2 osób.


Uszczelniacze stare vs nowe.

Na koniec składamy wszystko spowrotem, ustawiamy silnik i obserwujemy bagnet.

Przy okazji warto zrobić uszczelki vanosa, dekla, ewentualnie świece.

Uszczelniacze OEM to 360zł, można oczywiście próbować zamienniki wedle uznania.

Możesz już coś powiedzieć jak kształtuje się zużycie oleju przed i po wymianie?
Uszczelniacze można było trochę taniej załatwić OE z auto volla
http://sklep.auto-voll.pl/uszczelniacze ... 457-4.html

jestem tylko ciekaw jak ustawiłeś vanosa bez przyrządu??

Wymiana prawie ze nic nie zmieniła

Vanos ustawiłem, mam komplet do ustawiania tego silnika.

Krizzo, Przynajmniej prawdę powiedziałeś mówiąc że nic nie zmieniło.
Czyli "główna" teoria mówi prawdę...
Winowajcą są pierścienie...

ciekawe czy to zapieczone czy zuzyte pierscienie?
a jak by byle zapieczone mozna to jakos rozlozyc oczyscic i spowrotem zlozyc? czy kto tak juz robil? wiadomo co orginal to orginal. czekam na wypowiedz ludzi znawcy tematu:)

Mam jeszcze jedna teorie. Winna jest odma - separator oleju. Po usunieciu i zaslepieniu splywu do miski mam zerowe spalanie oleju.

ja smigalem na LM top tec4100 i tez tak silnik brudny mam ..
1 wlasciciel w szwajcarji smigal na castrolu...
teraz plucze 1 litrem plukanki LM motoerspüllung ponad 1 godzine - to wylecialo 8 litröw oleju -cholera wie skäd
jak mialem minimum i dolalem 1 plukanki .
kupilem olej valvoline VR1 5W50
w zimnym starcie nie slychac szklanek wogöle (u nas -5)

wczesniej tez zapodalem jej ARCHOIL AR9300 na 10000km miala w silniku
droge to bo mala fiolka 100ml kosztuje cos kolo 200pln.

czytalem ze niektörzy plucza nawet po 2 godziny(pisze w instr ze 15 min) ,dopiero podobno po 1 godz rozpuszczac zaczynaja sie syfy..
ja z moja plukanka po wlaniu jechalem 15 km bardzo dziadkowo,i zeszla taka smola i wjecej niz bylo przewidziane.
robilem uszczelke pod pokrywa juz 3 raz z rzedu w ciagu 5 lat i teraz znalezlismy przyczyne ,bylo pekniecie ,rysa na wysokosci 4 cilindra przy dolnej srubie ,dokladnie nad druga lamdbda..zakleilem poxilina i narazie trzyma-juz 2 miechy

moze przed nastepna wymiana przydalo by sie nafty nalac w cylindry i potrzymac tak przez noc,moze ruszy te pierscienie olejowe -zbierajace.

u mnie narazie nie krzyczy o dolewke(ale moze za malo jezdze i za delikatnie (slisko jest i DSC nie nadaza reagowac)
pozdrawiam

fiuri, Nie wierzę w to co piszesz.
Zaślepienie odmy nie przyniesie takie efektu o jakim piszesz.

Odma nie jest zaslepiona, tylko usunieta.

jeśli jest usunięta to ciekawi mnie w jaki sposób to rozwiązałeś oraz jak rozwiązałes układ odpowietrzenia skrzyni korbowej i jak teraz ci resztki oleju mają spływac do miski ?

Normalnie wezyk z pokrywy pod auto a reszte trzeba zaslepic i tyle

Rozbierałem już na prawdę sporo tych silników i nigdy nie zauważyłem aby uszzelniacz nie trzymał szczelnie zaworu, inna sytuacja przedstawia sie w silnikach n42/n46.....

Robiłem przed swietami całościówkę takiego silnika z nowymi wszystkimi gratami i właściciel miał zrobić kilka tys i się odezwać więc dam znać jak zbiorę info o spalaniu oleju

Czyli można wysunąć wniosek, że sama wymiana uszczelniaczy nie załatwi podwyższonego spalania oleju a głównymi winowajcami tego stanu rzeczy są pierścienie tłokowe? Wiadomo, każdy przypadek może być inny, ale już kilka razy spotkałem się z taką opinią.

Jestem ciekaw jak przedstawi się konsumpcja oleju po całościówce, czekam na info.

teraz juz będe wiedział na przyszłość a czy to nie ma potem wpływu na podciśnienie w kolektorze bo od separatora idzie przewód do kolektora do tej listwy wchodzącej do kolektora? mógłbys LEO to własnie rozjaśnic jak się to ma

Ale jak puszczenie odmy do atmosfery ma pomóc w znikaniu oleju jak olej będzie się wychlapywał i spływał pod auto, a dzieki tej nieszczęsnej odmie przynajmniej miał szanse wrócić do miski. W starej maździe denerwowała mnie wiecznie ulepiona przepustnica więc odme puściłem w atmosfere ale tamten silnik ma prostą odme bez zadnych podciśnień, separatorów i tak nie pluje olejem spod pokrywy jak w bmw. W maździe znikania oleju nie zauważyłem. Z kolei w motocyklu przy jeździe na jednym kole przez odmę (też bezpośrednio do puchy filtra) zalewało mi olejem filtr i zostawiałem chmure dymu. Wyprowadziłem odme dłuższym przewodem do kierownicy i zakończyłem małym filterkiem. To co wyleci zostaje w przewodzie, a po powrocie na dwa koła wraca do silnika.
Rozbierając na części swoje stare m54b30 które obróciło panewkę (brało około litra na 1000 km) doszedłem do wniosku że olej paliło głównie przez pierścienie które były dosłownie zalepione i nie miały prawa działać. Rozruszały sie dopiero po nocy w roztworze z sody kaustycznej ( co nie było najmądrzejsze bo rozpuściłem też powłokę na tłokach ) więc na pewno po jednorazowym zastosowaniu płukanki brania oleju nie wyeliminujemy. W obecnym silniku (z anglika też ponad 200 tys przelotu) oleju między wymianami dolewam około litra, wymieniam co 10 tys wraz z płukaniem i mam nadzieje, że pobór się nie zwiększy

Ale ten wężyk to z filterkiem. No nie? W m52 tak samo odme załatwić?

Cała odma z rurkami wyciągnięta. Z rurki która szła z pokrywy zaworów do odmy obcinamy górną końcówkę i na to wkładamy wąż olejowy 3/4 cala. Następnie trzeba zrobić redukcję na wąż 5/8 cala, do którego montujemy zawór fram fv345. Podpinamy przy pomocy węża 5/8 zawór do kolektora ssącego, w miejscu gdzie oryginalnie wchodziła rurka od odmy (odcinamy górną końcówkę rurki). Zaślepiamy spływ do miski. Po całym zabiegu w skrzyni korbowej wytwarza się podciśnienie, które w niczym nie przeszkadza. Przejechałem już tak 5tyś. zero ubytku oleju (olej ma przepracowane prawie 10tys)

A możesz napisać jaką rolę spełnia ten zawór?

ogranicza ssanie do kolektora i jako zawor zwrotny.

Panowie w tym roku dalej dłubałem silnik, pierścienie (oil scraper) byly kompletnie zatkane syfem z oleju, sprezynka zatkana nagarem całkowicie, na kazdym tłoku.

- uszczelka pod głowicą
- prowadnice zaworów wydechowych 12szt nowe
- szlif głowicy 0.25
- nowe pierćienie mahle - nominał
- tłoki wyszczyszczone
- nowe panewki na korbowody mahle

Silnik zrobił póki co 2300km, stan oleju nie ruszył się, zero dolewki, rura wydechowa juz nie jest uwalona od oleju. Przed naprawą wlewałem czasami litra na 200-300km

Moim zdaniem:

M54B30 nie będzie brał oleju, jeżeli góra silnika i pierścienie są w dobrym stanie, robienie jednego albo drugiego oddzielnie to strata czasu.

Władowałem około 1700pln w częsci w inter carsie (mam znizki) i 800zł za remont głowicy w zakładzie.

Pierwsze 300km spokojnie, ale później latał już jak należy.

Olej valvoline synpower 5w40

Wymina filtra oleju po 300, 1000km.






Fotki niestety tylko takie, skupiony na robocie byłem.

Korbowody skręcone na starych śróbach według TIS - po poradzie od pewnego specjalisty bmw - jak by korba wyleciała to na pewno dam znać xD