BMW Sport

Pewnie nie jeden z Was myślał jak zafarbować dywanik na czarno. Przy renowacji mojego E30 przez długi czas próbowałem różnych środków, a dał rade tylko jeden.

Tak wyglądał dywan wyciągnięty z mojej zmarnowanej E30 (był naprawdę w tragicznym stanie, chyba nikt go nie odkurzał przez te ponad 20lat):



Oczywiście przed farbowaniem musiałem dywan wyrzucić z samochodu, starannie do wytrzepać, odkurzyć, wyprać i wypłukać.



No i kiedy dobrze wysechł zabrałem się do roboty. Na znanym serwisie aukcyjnym udało mi się dostać coś takiego i to było moje wybawienie:



zapłaciłem za to 35zł za sztukę, potrzebowałem 2

Z samego farbowania nie mam zdjęć ponieważ miałem całe ręce brudne i nie tykałem aparatu. Ale opisze w skrócie: użyłem spryskiwacza, do którego przelałem farbę i szczotki ryżowej do rozcierania.

Farba pokryła dywan bardzo dobrze, już za pierwszym razem. Po 24godzinach dywanik był już suchutki, wyszczotkowałem do suchą szczotką. Był mięciutki, farba wcale go nie usztywniła. Wygląda teraz jak nówka

Tak wygląda po zafarbowaniu:



Korzystając z tego że zostało mi jeszcze trochę farby, postanowiłem zafarbować tylną półkę za kanapą. Nie chciałem zostawić jej szarej, gdyż mój projekt był taki, aby wszystko było czarne

Była wyblaknięta od słońca i w ogóle w dziwnym kolorze.
Tak wyglądała przed:



A tak po farbowaniu:



Moje wrażenie naprawdę dobre, dlatego piszę jak zrobić, aby inni nie próbowali metoda prób i błędów, przez co można zniszczyć dywan. Może komuś przyda się moja opinia. Pozdrawiam i życzę sukcesywnej pracy.

dobry bajer

widzę po filmiku ze strony że kolega związany bezpośrednio ze sprzedawcą. Darmowa reklama na forum ?

Myślisz że ta farba nadała by się do zafarbowania podsufitki? Jest ona dużo miększa i szorowanie raczej nie wchodzi w grę.

właśnie o tym samym pomyślałem

ja chcialem malowac bagaznik, szukalem i jedyne co znalazlem to spray na ebay.us

a widze, ze jest cos dostepnego i pewnie lepszej jakosci niz farba w puszce

choc jak narazie Twoja obecnosc na forum zalatuje mi nastawieniem na zysk

Witam sam też zastanawiałem się czy można pomalować tym podsufitkę, można by spróbować pomalować to z pistoletu albo dać do sklepu lakierniczego żeby nabili to w spray i można by spróbować pomalować.. pytanie tylko czy ta farba naprawdę nie usztywnia bo szkoda by było popsuć sobie podsufitkę? Jak skończę z mechaniką pewnie będę próbował chyba że ktoś będzie szybszy ode mnie Pozdrawiam

faktycznie, dywanik ze strony BLACK DYE wyglada tak samo jak ten ze zdjecia (tylko ten ma wyszarpany kawalek z przodu:) - dla niepoznaki)
Co nie zmienia faktu, ze produkt moze byc faktycznie dobry , jesli nie jest to zwykla farba przelana do puszki i "oflagowana".

prosze o sklad tej farby

dywany sie różnią !!!

nie o to chodzi, ze sie roznia, bo sa srodki do farbowania tego typu rzeczy, a, ze widze, ze opinia kolegi nie jest bezstronna, tak jak przypadkowego uzytkownika, dlatego poprosilem o sklad tej farby, zeby sprawdzic, ze nie jest to sciema.

kolega napisal 6 postow- promujac talerzyki do e30 na allegro i teraz promujac farbe.

w garazu- promuje inne forum.

taki promator

spokojnie. chłopak ma coś do zaoferowania, chciałby przyciąć sobie parę groszy- normalna rzecz- kto nie lubi zarabiać:)
a nie mówimy tu o jakichś milionach zarobionych na garbie niewolników
jeśli farba jest ok to ja nie widzę problemu.
sam też myślałem o tym żeby machnąć bagażnik

z podsufitką nawet jeśli by wyszło to pozostają jeszcze plastikowe słupki i napinacze psów, słoneczka, tego farba nie "weźmie".
pozostaje w tedy tylko szprej olejny a to już dziadem zalatuje:)

Darmowy seks nie istnieje. Reklamy różne dziwne niby w treści są też wycinane.

Składu nie podajemy, to jest tak jakby piekarz podał swoją recepturę na najlepszy swój bochenek lub ciasteczka. Jak ktoś robi dobre lody, to czy na wafelku podaje recepturę swojego najlepszego smaku? Chyba nie - oczywiście, że nie.

Nikt tego na świecie nie robi, ponieważ każdy do swojej receptury jakoś doszedł. Poświęcił swój czas i pieniądze, swoje frustracje na nieudanych eksperymentach, ale doszedł na koniec zawsze do tego co zamierzał stworzyć. Żyjemy w wolnym świecie jak i w wolnym kraju, każdy z nas może sobie wziąć swoją brykę lub cokolwiek i po prostu zacząć eksperymentować, jeżeli zna się ktoś trochę na chemii to może sobie po próbować różne mikstury i może też coś komuś się uda namieszać.

My już żeśmy przez ten etap przeszli i znaleźliśmy produkt, który swoją robotę potrafi wykonać.Czy ktoś na produkcie zarabia? Tak oczywiście, jest to normalna rzecz. Każdy normalny człowiek, który coś stworzy i stożył i uważa, że jego produkt jest bardzo dobry oraz jest w stanie pomóc innym ludziom i rynkowi oczekuje za dostarczenie produktu jakieś wynagrodzenie.

Nikogo nie zmuszamy do kupna, każdy ma swój rozum i swoją kieszeń na co wydaje pieniądze. Aczkolwiek jesteśmy tu po to, ponieważ mamy bardzo dobry produkt i chcemy go udostępnić i pomóc tym, którzy szukają nowych rozwiązań w produktach, które potrafią nam ulepszyć, pomóc w naszym życiu.

meglie, skoro sprzedajesz tą farbę to chyba możesz odpowiedzieć czy nadaje się do podsufitki.

OK. Jeżeli chodzi o podsufitkę, to teraz jest takie pytanie. W jakim to aucie i z czego jest wykonana. Jeżeli to jest materiał, to może być taki problem, bo z tego co wiem, to nawet przy praniu, myciu podsufitki z materiału mogą powstać problemy takie jak odklejenie materiału i porobienie się "wiszącego luźnego materiału" Tak zawsze słyszałem, od wszystkich osób, które próbowały podsufitki prać, ale z drugiej strony każdy producent aut w inny sposób może mieć ją wykonaną. Różne kleje, różne sposoby za tym materiałem. A więc jedne mogą się odkleić, drugie mogą bez problemu poddać takiemu zabiegowi. Technologia poszła do przodu i teraz może lepiej są wyprodukowane, aczkolwiek nie jest to powiedziane, bo też wiemy, że stare samochody potrafiły być zbudowane jak czołgi, a w nowych lubi się czasami szybko wszystko zużywać, wycierać i odklejać.

Jeżeli chodzi np. o E30 to ona ma podsufitkę z jakiejś ceraty, nie jest to materiał. Naszą farbą takiego zabiegu nie próbowaliśmy, ponieważ ona została typowo wymyślona i sformułowana do dywanów i z tym nie ma ona żadnych problemów. Ale mamy jeszcze inną farbę, którą używaliśmy do tunelu, popielniczek, kompletnej deski rozdzielczej i do przednich słupków od szyby które idą od deski do podsufitki. Są one też obite jakąś podobnym materiałem jak podsufitka i z tymi dwoma rzeczami - czyli deską i słupkami nie ma żadnego problemu. Po odpowiednim odtłuszczeniu i przygotowaniu tych powierzchni naniesiona farba wpija (wtapia) się w te elementy i nie ma żadnego problemu, ani obaw, żeby coś odchodziło.

Jeżeli ktoś ma E30 i chce sobie taką podsufitkę z tej ceraty przemalować czy odświeżyć to jestem w stanie zrobić test takiej podsufitce. Aczkolwiek musiało by to chcieć trochę więcej osób niż jedna. Jeżeli testy by wyszły z taką samą satysfakcją jak deska rozdzielcza, to nie mam problemu dostarczyć produktu dla osób które są zainteresowane.

Aha, ta farba do deski i tunelu daje wykończenie prawie mat, wygląd jak w oryginalnym BMW.

wedlug prawa jesli cos sprzedajesz to musisz podac sklad na opakowaniu

meglie, a nie wpadliscie na pomysl zrobienia najpierw probek? tego black dye jest na rynku troche chociaz by autobrite czy autoglym. Czyli nic innnego jak czarny pigment, teraz tylko kwestia jakosci,efektu i wytrzymalowsci czy chociazby pozniejszego farbowania ;p nikt z nas nie chcialby miec pozniej czarnych nogawek spodni ;p

pomyslcie nad zrobieniem jakis nieduzych probek za mniejsza kwote wtedy moze bym sprobowal.

Jeżeli chodzi o próbki, to nie będziemy wysyłać próbek ponieważ produkt jest już przetestowany i w 100% pewny. Produkt jest już na rynku i wszyscy nasi klienci, którzy go użyli, są w 100% zadowoleni. Robiąc dla kogoś próbki to tak, jakbyśmy mieli się cofnąć do pierwszego etapu, a my przez niego już dawno żeśmy przeszli i na nim nie jesteśmy.

Ja osobiście mam także dywan u siebie w aucie z tym produktem już w użytku grubo ponad rok i uwierzcie mi, zero jakichkolwiek brudnych nogawek czy coś w tym stylu. Produkt po nałożeniu jak już złapie tak już zostaje.

A jeżeli chodzi o to uwierzcie mi, że żaden z tych preparatów tak nie wygląda. Nie jest to sam pigment, bo samym pigmentem, to po jednej wyprawie w aucie spodni byśmy nie doprali. A jeżeli ktoś nie wierzy, zawsze może sobie zwykły pigment kupić i spróbować. Po takim zabiegu to nawet palcem dywanu nie moglibyście dotknąć, bez upaprania palucha.

nie chodzi o cofanie sie, kupujac takie kosmetyki mozna dokupic probki, takie marki jak poorboys, collinite, autoglym czy finishcare posiadaja w swojej ofercie caly czas probki. Oczywiscie nie mowie o darmowych, tylko cena jest dostosowana do ilosci. Dla przykladu Black Hole od PB 120 ml probka kosztuje 15 zl a 964 ml 77zl. Zamawiam probke za 15zl sprawdzam czy warto potem kupuje duza butle. Z kosmetykami do samochodu tak powinno sie robic.

Jezeli chodzi o mnie to doslownie pare ml zeby kawalek dywanu pofarbowac i sprawdzic czy warto z jednej puszki mozecie zrobic pare probek po 50 ml i posprzedawac na sprawdzenie 50ml calej wykladziny nikt nie pofarbuje;p

Nie chodzi o to ze nie wierze ze ten produkt dziala, jednak zwykle zawsze biore najpierw probke kosmetykow ewentualnie potem sie zaopatruje.