BMW Sport

Nie znam sie na gazie, ale kumpel ma 540i i tez brało mu prawie 30l gazu na trasie

Wylaczylismy dzis gaz, skasowalismy adaptacje, pojechaliśmy na autostradę i spalanie książkowe.

Potem wizyta u konkurencyjnego gazownika i jak zobaczył niby super instalacje to sie aż za głowę złapał..

stag 300 isa2

ok dzieki panowie szukam przyczyny dalej

jutro wstawie dokladne zdjecia wszystkiego i powiecie wasze zdanie

wszędzie gdzie masz opaski itp. no prócz dojścia\wyjścia płynu chłodniczego do reduktora.
Auto ma być odpalone i pracować na gazie.

Po czym wnosisz?

auto na gazie poprawnie musi pracować 3 centymetry za bramą gazownika, spalanie wzrośnie względem benzyny nie o max 20% a nie o 120%.

zdecydowanie albo gazownik spierniczył albo graty kiepskie. w zasadzie na pewno gazownik spierniczył bo nawet na najgorszej instalacji nie paliłoby aż tyle. a skoro mówi że "komputer się uczy mapy" oraz "parownik się wypala" to zaproponowałbym mu demontaż wszystkiego i zwrot kasy...

chyba , że wogóle nie zrobili adaptacji , tylko ręcznie na pałę poustawiał progi w komputerze gazowym.
O tym mogłoby świadczyć ciągłe przełączanie się na benzyne.

marekturek1986, weź jeszcze przejeździj zbiornik najlepiej wieczorem i najlepiej na pustej długiej drodze , pojeździj chwilę normalnie i potem zacznij mu dawać w piec - np na 4 biegu jak dasz w palnik i się przełączy na benzynę do postaraj się utrzymać obroty w okolicy (powyżej) punktu w którym się auto przełączyło na benzynę , jak wróci na gaz to znowu w piec i tak kilka razy na różnych biegach trzeba porobić.

Jak to nic nie da i auto dalej się będzie przełączało na benzynę i będzie tak paliło to znaczy że prawdopodobnie założyli ci za mały reduktor do mocy i on nie wyrabia .

Nie jestem specem od tego , ale miałem takie objawy w audi a6 4,2 V8 gdzie założono mi 1 reduktor (zamiast 2) i wypuszczono auto bez pełnej regulacji w każdym zakresie obrotów.

Gdzie Ci tak gaz założyli? Powinieneś ich obsmarować trochę

co do przełączania na benzynę to występuje to wtedy gdy ciśnienie na reduktorze spada poniżej minimalnego. Czyli reduktor nie wyrabia. Oczywiście często nie jest to spowodowane samym reduktorem tylko np zagiętą miedzią, złym montażem, czy źle umiejscowionym map sensorem, a bardzo możliwe że ciśnienie minimalne jest ustawione za wysokie.

Najlepiej jak byś kupił przewód, zrobił screeny z programu. Do tego zdjęcia spod maski.
Na naszym forum jest sporo speców od LPG. A jak nie pomożemy (a raczej pomożemy) to jest bardzo dobre forum http://lpg-forum.pl/

witam ponownie problem nadal ten sam zbiornik zatankowany na full po przjechaniu 15 km juz jedno pole zgasło na dzwonilem ponownie do gazownika powiedzial ze jezeli tak bedzie to po przejechaniu 500km zzebym do niego przyjechał i wtedy wyłaczy funkcje ISA2 czyli inteligentny systen autoadaptacji i ustawi wszystko recznie i wtedy bedzie ok

sterownik stag300 ISA2 czytalem na stronie producenta ze tak jest z ta adaptacja ale to chyba lipa skoro auto 2,8 pali jak 5,7 28litrow na 100km

Ja bym na Twoim miejscu sam nie szukał nieszczelności itd nie za to płaciłeś przed chwila. Nie spotkałem się jeszcze żeby ktoś miał jeździć autem, czekać na jakąś adaptacje, wypalanie itp auto po montażu ma chodzić dobrze najwyżej może wymagać drobnej regulacji i tyle.

to co robic

ogarnij sie
miales wrzucuć dziś foty !!!! i gdzie one sa????
z fusów wróżyć nie bedziemy

Nie do końca...
Kolega ma zamontowany sterownik Stag ISA który przy załączonej autoadaptacji właśnie przełącza sie na benzynę co jakiś czas
żeby zebrać kolejne punkty obciążenia na mapie i jest to całkowicie normalne przy tym "inteligentnym" systemie w pierwszej fazie jej działania.
ISA potrafi jednak sporo namieszać, ale niestety gazownicy zamiast stroić jak należy idą na łatwiznę i włączają takie wynalazki myśląc
że sterownik za nich wszystko zrobi

nie zmienia to postaci rzeczy że spalanie 28 litrów kwalifikuje tylko i wyłącznie do powrotu do gazownika i poinformowaniu go że ma to albo zrobić albo wymontować.

u mnie po montażu gazu w e34 było w sumie podobnie - spalanie ok 25 litrów do tego silnik pracował piekielnie nierówno itd itd - winą był gazownik ogólnie robił mi to po godzinach i kończył tydzień później potem było w miarę ok (z naciskiem na "w miarę" - historia gazowania mojej e34 to oddzielna sprawa...) Taki stan rzeczy powodowały liczne nieszczelności w układzie, po ich likwidacji i ustawieniu wszystkiego było lepiej

Ja mam taka propozycje. Niech kolega wrzuci fotki spod maski i dokladne zdjecie miejsca nawiertow. Moze warto zeby gazownik zdemontowal ta instalke i oddal kase. Ja wiem, ze reduktor sie ma ulozyc itp, ale takie spalanie wroz, ze po 7 wizytach w warsztacie w koncu za poprawki zaplacisz sam u Toudiego lub Nikodema.

Jak masz tam czerwone valteki, to niech wymienia na reg fast, ale doplac za hany. Jak masz reduktor typu silver lub artic to doplac do ac r01 lub golda- inaczej nie bedzie to jezdzic. Jak masz podcisnienie nie przy przepustnicy, czujnik temp gazu przed FL i nawierty tam gdzie wiertarka podeszla, to od razu niech zdemontuja, oszczedzisz sobie problemow.

Toudi założył gaz moim znajomym w e39 tak że 24h po odbiorze auta od Niego najechane było bezproblemowo ponad 1000km (niemcy) Teraz jest jakieś 13tys od montażu i nie było problemu ani przez chwilę. Pali mało, chodzi dobrze

Na moje to adaptacja. Mapy od gazu nie są zrobione nie zdziwię się jak na PB zacznie ci ciężko odpalać rano.