BMW Sport

Witam. Trafiła mi sie tanio bm-ka 320d 150km 2003r sedan.
Obecnie mam e36 1.6 PB+LPG i pali 11l gazu.
Do pracy mam 27km w jedna stronę. Rocznie robię 22-25tys km.
Czy warto takiego Diesla? Czy raczej bede musiał w niego lac jak w beczke bez dna? Bo zdania na innych forach sa podzielone.
Moze wypowie sie kto kto mial stycznośc z tym modelem?

Wiem, ze na paliwo wyniesie mnie troche wiecej niz teraz jak jezdze na LPG. Ale ile wiecej..?



Auto jest od dzianej kobiety za 12tys zł i do negocjacji. Tylko muszze obejrzec silnik. Ale jak bym zaoszczedzil na kupnie to z wyzszymi wydatakami narope sie zrówna. Takie jest moje zdanie.

nono 2003 rok za 12k to okazja jak nigdy
Kupuj nawet na handel

na handel to mi szkoda bo jestem zakochany w e46 sedanach Chyba, ze bedzie żłopał jak głupi to opchane i kupie 318i po lifcie

Nie wypowie sie nikt na temat czy na takie trasy jakie pokonuje Diesel bedzie dobrym wyborem? Czy opchnać i kupic PB+LPG?

27km w trybie mieszanym? przy normalnej jeździe i dobrym stanie nie powinna przekroczyć Ci 100
jak stan auta jest OK, to się zainteresuj

8x5,5=44zł za 100km
w tej chwili 11x2,8=30,8 za 100km

jak nie jest to skarbonka to bym sie nie zastanawiał

Sorry ale nie chce mi się wierzyć że ktoś sprzedaje pożądne e46 z 2003r za 12k

Kto powiedział, że pożądne?

To że kobita jest dziana nie musi w ogóle świadczyć o tym że dbała o autko

Cena jest dość śmieszna jak za ten rocznik z tym motorem.

Należy obadać elegancko autko a wtedy będziesz miał czarno na białym czy kobitka ma w dupie kaskę i chce jak najszybciej opchnąć czy też lipne auto co może odzwierciedlać ta cena.

Weź również pod uwagę iż diesle jeśli chodzi o naprawy będzie droższy.

no właśnie...

Nie byłem oglądac tego auta jeszcze bo dopiero przed świętami ta Baba wróci z Niemiec. A Siostra widziala to auto bo to jej sąsiadka i ją lubi i dlatego taka cena. Wiem ze kolor srebrny, przedni błotnik do malowania bo wgnieciony. Nie wiem czy na polskich tablicach. Tempomat, czujniki parkowania wiem ,ze ma. Kobita posiada wszystkie rachunki z napraw jakich dokonała. Powiedziala siostrze, ze moge sobie wziac auto i pojechac na serwis na sprawdzenie. 2 komplety kół zima i lato(na alu),
To tak bardziej po znajomosci jest. Ale Pojade z kuzynem mechanikiem i on sprawdzi bo sie zna. Nawet jak cos do wymiany bd to i tak sie oplaca. I ta cena jestdo negocjacji.
Ta baba miala wczesniej taka same bmw, lecz w kombi. A teraz chce merca okularnika.

Jak widze, to duzych wydatkow na rope nie ma. A czasem jezdze z kims do pracy to mi płaca jeszcze, to bedzie taniej

Jak kupie auto to wzuce foty i napisze cene za jaka wyrwałem

i to najrozsądniejsze co możesz zrobić

Furę dobrze prześwietlić i tyle w temacie

Jak od kobiety samochód to raczej na minus, nie chce generalizować, ale często tak jest, że kobieta jeździ do czasu, aż na prawdę zdarzy się jakaś mocna awaria, że się nie da jechać, albo radio już nie zagłusza jakiegoś stukania.
W każdym razie jak za 12k, to warto sprawdzić, jak stan w miarę ok, to nawet możesz 1-2 miesiące sam pojeździć, a jak nie będzie Ci pasowało to najwyżej sprzedasz i pewnie jeszcze z zyskiem.

Raczej na tym aucie nie da się stracić

na każdym można stracić jak będzie ulep,...porządny serwis i można się zastanawiać.

Juz kupilem autko i to nie byl 2003r jak mowil szwagier tylko 2001r blotnik (przod kiero) do wymiany bo rdza, błotnik (pasazer tył) tez mała bąbla rdzy. Auto takie bylo juz kupione z ta rdza. Babie to nie przeszkadzalo. Ona mowila ze silnik ma byc dobry bo robi 800km do polski z monachium i ma jej nie stanac na drodze. Przejechane 261tys/km Zrobie foty to wrzuce na forum i rozkoduje WIN bo wypas w srodku nie jest zly. Tylko w srodku nie dbała baba bo palila fajki, brudno itp.
Auto bylo po znajomosci kupione. Przygazowalem mu i nie kopcil nawet. Olej lany 5W40

No to 12k za przedlifta to już realna cena

Nawet się nie zastanawiaj tylko bierz