BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 23 maja 2024, 07:42

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 26 lutego 2012, 13:45 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 166
Lokalizacja: Jaworzno
Moje BMW: E 46
Kod silnika: M52 B25 TU
Garaż: [URL=http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045med.jpg[/IMG][/URL]
Głupoty pleciesz, nie rozumiesz zasad w/g których maja pracować TU, to nie jest firma produkcyjna, handlowa ani usługowa której celem ma być generowanie zysku. TU mają służyć społeczeństwu a nie generować zyski, jeśli to robią to znaczy że gdzieś kogoś skubią, albo na składkach albo na odszkodowaniach( to najczęściej). Według Twojego rozumowania to szpital też powinien tak leczyć żeby zarabiać.

_________________
schadook
[img][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045m.jpg[/img][/img]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 26 lutego 2012, 14:31 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1696
Lokalizacja: Kalisz
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
schadook napisał(a):
TU, to nie jest firma produkcyjna, handlowa ani usługowa której celem ma być generowanie zysku.


A jaka to jest firma jak nie usługowa? Z wyjątkiem towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych TU rejestrowane są jako spółki akcyjne ( poczytaj o spółce akcyjnej we własnym zakresie bo to nie miejsce na takie wywody - na pewno wyjaśni Ci to kilka wątpliwości odnośnie działania TU)

schadook napisał(a):
TU mają służyć społeczeństwu a nie generować zyski, jeśli to robią to znaczy że gdzieś kogoś skubią, albo na składkach albo na odszkodowaniach( to najczęściej).


Skąd Ty masz taką wiedzę, podaj jakieś źródło bo zastanawiam się co Ty czytasz. TU to są wielkie w przeważającej części prywatne grupy kapitałowe, nastawione na osiąganie zysku. Praktycznie wszystkie działające TU w Polsce posiadają zagranicznych udziałowców i co myślisz, że ktoś kupuje firmę która nic nie zarabia i nie może zarobić? Po co TU co roku chwalą się swoją rentownością i wynikami finansowymi? Jak według Ciebie te ogromne korporacje notowane są na giełdach całego świata, skoro działają non profit?

schadook napisał(a):
Według Twojego rozumowania to szpital też powinien tak leczyć żeby zarabiać.


Szpital jest jednostką budżetową, która należy do państwowego systemu opieki zdrowotnej. Czy TU są finansowane z budżetu państwa ? Jest cała masa klinik i szpitali prywatnych, które działają po to żeby przynosić zyski.

A może pomyliły Ci się ubezpieczenia SPOŁECZNE z GOSPODARCZYMI ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 26 lutego 2012, 15:24 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 166
Lokalizacja: Jaworzno
Moje BMW: E 46
Kod silnika: M52 B25 TU
Garaż: [URL=http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045med.jpg[/IMG][/URL]
jawa85, Każda instytucja która działa za pieniądze ze składek płaconych przez społeczeństwo, zwłaszcza obowiązkowych, ma działać jako "non profit" Wiem że rzeczywistość bywa inna. Co do prywatnych klinik to mogą one być komercyjne, tam ktoś wkłada prywatny kapitał a wcale nie musi działać na bazie środków państwowych czy składek zdrowotnych. Co innego państwowy szpital który jest finansowany ze składek na ubezpieczenia zdrowotne czy TU które działa za pieniądze ze składek na OC. Tylko dobrowolne AC, ubezpieczenia na życie itp, może być wyłączone z zasady "non profit". Niestety praktyka jest z goła odmienna i TU chcą zarabiać na wszystkim. A że najwięcej można uskubać na OC to starają się to wykorzystać. Tyle w temacie, szkoda dalej to ciągnąć bo można tak bez końca.
Pozdrawiam :piwo:

_________________
schadook
[img][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045m.jpg[/img][/img]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 26 lutego 2012, 15:29 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1696
Lokalizacja: Kalisz
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
schadook napisał(a):
szkoda dalej to ciągnąć bo można tak bez końca.


To jest najlepsze rozwiązanie bo niedługo trzeba będzie przenieść temat do działu humor.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 26 lutego 2012, 15:39 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1436
Lokalizacja: Augustów
Moje BMW: e30,e36
Kod silnika: m40,m41,m43,m62
Humoru faktycznie pojawiło się tu trochę. Zwłaszcza w teoriach dot. przynoszenia zysku i służenia społeczeństwu :rotfl:

Chciałbym tylko spytać, jak wyprowadzacie z zasady odpowiedzialności odszkodowawczej, że wyrównaniem szkody jest naprawa rozbitego auta na chińskich zamiennikach :zdziwko:
To trochę absurdalny pomysł jednak.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 26 lutego 2012, 18:30 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 166
Lokalizacja: Jaworzno
Moje BMW: E 46
Kod silnika: M52 B25 TU
Garaż: [URL=http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045med.jpg[/IMG][/URL]
qqiz napisał(a):
Chciałbym tylko spytać, jak wyprowadzacie z zasady odpowiedzialności odszkodowawczej, że wyrównaniem szkody jest naprawa rozbitego auta na chińskich zamiennikach :zdziwko:
To trochę absurdalny pomysł jednak.

z tego właśnie wzięła się ta śmieszna dyskusja :hyhy:

jawa85 napisał(a):
bo niedługo trzeba będzie przenieść temat do działu humor.

temat rzeka, jeszcze trochę a dyskusja wyszła by poza orbitę ziemi :rotfl:

Panowie, życzę Wszystkim takiej jazdy, aby z tym tematem nikt nie musiał zderzyć się osobiście :padam:
Pozdrawiam :ok:

_________________
schadook
[img][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045m.jpg[/img][/img]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 26 lutego 2012, 23:28 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1696
Lokalizacja: Kalisz
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
qqiz napisał(a):
Chciałbym tylko spytać, jak wyprowadzacie z zasady odpowiedzialności odszkodowawczej, że wyrównaniem szkody jest naprawa rozbitego auta na chińskich zamiennikach :zdziwko:


qqiz, tak jak pisano wcześniej, nikt nie zabroni Ci rozliczania się na podstawie oryginalnych części. Jeżeli jesteś w stanie udokumentować taką naprawę fakturami to myślę, że nie byłoby problemu. Przy większych szkodach i starszych autach pozostaje tylko kwestia czy takie działanie się opłaca ponieważ koszty mogą znacznie przekroczyć wartość auta i będzie szkoda całkowita. Kto powiedział, że mają to być chińskie zamienniki ? Jest mnóstwo firm europejskich produkujących dobrej jakości zamienniki. Wiem, że różne TU mogą do tego różnie podchodzić ale nie popadajmy z skrajności w skrajność - jak nie ASO to chińczyki.

schadook, wierz mi albo nie ale OC komunikacyjne to dla TU najmniej rentowne ubezpieczenie ale niestety nie mogą przestać go sprzedawać bo taki obowiązek nakłada na nie ustawa. Jak myślisz, dlaczego większość firm daje w ostatnim czasie kolosalne stawki na ciągniki siodłowe ? Właśnie dlatego, że nie mogą odmówić klientowi ubezpieczenia OC i to jest stawka zaporowa żeby taki klient się u nich nie ubezpieczył, ponieważ im się to nie opłaca (te pojazdy mają ogromną szkodowość poza tym poruszają się często po innych krajach Europy gdzie sumy gwarancyjne mogą być wyższe). Przy ryzyku jakie przyjmują na siebie TU w związku z OC składki za OC są zbyt małe żeby ze sprzedaży tylko OC wyjść na +. W ustawie docelowo zapisana suma gwarancyjna na szkody osobowe z OC to 5 mln E a majątkowe 1 mln E ( takie sumy mają być z tego co pamiętam w 2014, aktualnie jest trochę mniej). Ty płacisz składkę 500zł a TU odpowiada za Ciebie do kilku mln zł i gdybyś doprowadził kogoś do poważniejszego uszczerbku na zdrowiu albo zabił w wypadku to są odpowiednie firmy które wyciągną z OC maksymalnie co tylko można, nie wspominam tutaj już o kwestii zadośćuczynienia za krzywdy bo to jest dopiero pole do popisu przy szkodach osobowych z OC. Czy dalej myślisz, że OC komunikacyjne to dla TU żyła złota?

Dobra z mojej strony już koniec OT :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 00:07 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 166
Lokalizacja: Jaworzno
Moje BMW: E 46
Kod silnika: M52 B25 TU
Garaż: [URL=http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045med.jpg[/IMG][/URL]
jawa85 napisał(a):
wierz mi albo nie ale OC komunikacyjne to dla TU najmniej rentowne ubezpieczenie ale niestety nie mogą przestać go sprzedawać bo taki obowiązek nakłada na nie ustawa.
wierzę Ci, bo założenie jest takie że na OC firma nie może zarabiać a jak wiadomo wolała by to robić. Gdyby pozwolić firmom zarabiać na OC to składki mielibyśmy kilkukrotnie wyższe.
jawa85 napisał(a):
Czy dalej myślisz, że OC komunikacyjne to dla TU żyła złota?
tego nigdy nie powiedziałem, jest to dla TU przykry czy nie przykry ale obowiązek. Z drugiej strony jest to potężny rynek gdzie obraca się dużą kasą, jak się uda z niej coś skubnąć, bo trafi się klient co się nie zna, to każda firma chętnie to zrobi. Skomplikowane to jest, ale w przypadku obowiązkowego OC nie może być mowy o komercji i zarabianiu. Gdyby OC było dobrowolne to była by inna bajka. Likwidacja szkody to niestety konflikt interesów, tym większy że poszkodowany walczy z firmą z którą nie podpisywał żadnej umowy. Dochodzą do tego kwestie utraty wartości, jakości naprawy, względy bezpieczeństwa po naprawie itd, itp i tak by można dyskutować bez końca i udowodniać swoje racje.
Pozdrawiam

_________________
schadook
[img][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045m.jpg[/img][/img]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 09:08 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 84
Lokalizacja: świętokrzyskie
Moje BMW: 318is
jesli mogę coś doradzić to przedewszystkim nowy kosztorys , przód zdemontować wszystkie uszkodzone cześci , plastiki musisz mieć uwzględnione i odwołanie ewentualnie strasz ich serwisem ASO tam dobrze wycenią na pewno :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 10:54 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1436
Lokalizacja: Augustów
Moje BMW: e30,e36
Kod silnika: m40,m41,m43,m62
jawa85 napisał(a):
qqiz napisał(a):
Chciałbym tylko spytać, jak wyprowadzacie z zasady odpowiedzialności odszkodowawczej, że wyrównaniem szkody jest naprawa rozbitego auta na chińskich zamiennikach :zdziwko:


qqiz, tak jak pisano wcześniej, nikt nie zabroni Ci rozliczania się na podstawie oryginalnych części. Jeżeli jesteś w stanie udokumentować taką naprawę fakturami to myślę, że nie byłoby problemu. Przy większych szkodach i starszych autach pozostaje tylko kwestia czy takie działanie się opłaca ponieważ koszty mogą znacznie przekroczyć wartość auta i będzie szkoda całkowita. Kto powiedział, że mają to być chińskie zamienniki ? Jest mnóstwo firm europejskich produkujących dobrej jakości zamienniki. Wiem, że różne TU mogą do tego różnie podchodzić ale nie popadajmy z skrajności w skrajność - jak nie ASO to chińczyki.


Przepraszam, ale moim skromnym zdaniem opisujesz swoje widzimisię lub też stanowiska firm ubezpieczeniowych i próbujesz nam wmówić, że takie obowiązuje prawo, bez wskazania odpowiednich przepisów.

Powoływaliście się tu na zasadę pełnej kompensacji szkody i art 363 k.c.
Nie wiem jakich używasz metod wykładni, ale wyciąganie z tego przepisu konieczności godzenia się na zamienniki, to jakaś obraza inteligencji.
Piszesz też, że rozliczenie oryginalnych części jedynie na podstawie faktur. Może jakiś przepis podasz? Orzeczenie?
Bo na razie, to takie są twierdzenia firm ubezpieczeniowych i tyle, to wszyscy wiemy. Prawo jednak stoi na zupełnie innym stanowisku, a póki co, to stanowi je w tym kraju odpowiedni organ, a nie pzu czy inna warta. Z przepisu wynika tyle, że poszkodowany ma wybór, czy chce przywrócenia stanu poprzedniego, czy zapłaty odpowiedniej kwoty. A ta odpowiednia kwota może być wyliczona m.in. na podstawie cen części do auta, takich jak były zamontowane, czyli np.oryginalnych.
Nie wiem skąd wyciągasz zasadę, że odszkodowanie powinno być policzone wedle najtańszych części :zdziwko:
Nie wiem skąd wyciągasz zasadę rozliczania się za oryginały jedynie na podstawie faktur :zdziwko:

Poszkodowanemu należy się kasa w wysokości poniesionej szkody. A ta, to między innymi koszt części i robocizny niezbędnych do naprawy auta. Części np. z serwisu danej marki, to najbardziej oczywiste rozwiązanie.

Chciałbyś narzucać poszkodowanemu, że ma szukać najtańszych części? A może na szrocie je kupić lub od złodziei na allegro?
Należy się kasa wyrównująca szkodę. A co dalej z tą kasą poszkodowany zrobi, to już jego sprawa. Może odda auto do serwisu, może sam naprawi na oryginałach, a może na chinolach, a może sprzeda. Ale nic do tego TU i basta. Szkoda ma zostać wyrównana, to nie poszkodowany ponosi winę za to, co się stało.


jawa85 napisał(a):
schadook, wierz mi albo nie ale OC komunikacyjne to dla TU najmniej rentowne ubezpieczenie ale niestety nie mogą przestać go sprzedawać bo taki obowiązek nakłada na nie ustawa. Jak myślisz, dlaczego większość firm daje w ostatnim czasie kolosalne stawki na ciągniki siodłowe ? Właśnie dlatego, że nie mogą odmówić klientowi ubezpieczenia OC i to jest stawka zaporowa żeby taki klient się u nich nie ubezpieczył, ponieważ im się to nie opłaca (te pojazdy mają ogromną szkodowość poza tym poruszają się często po innych krajach Europy gdzie sumy gwarancyjne mogą być wyższe). Przy ryzyku jakie przyjmują na siebie TU w związku z OC składki za OC są zbyt małe żeby ze sprzedaży tylko OC wyjść na +. W ustawie docelowo zapisana suma gwarancyjna na szkody osobowe z OC to 5 mln E a majątkowe 1 mln E ( takie sumy mają być z tego co pamiętam w 2014, aktualnie jest trochę mniej). Ty płacisz składkę 500zł a TU odpowiada za Ciebie do kilku mln zł i gdybyś doprowadził kogoś do poważniejszego uszczerbku na zdrowiu albo zabił w wypadku to są odpowiednie firmy które wyciągną z OC maksymalnie co tylko można, nie wspominam tutaj już o kwestii zadośćuczynienia za krzywdy bo to jest dopiero pole do popisu przy szkodach osobowych z OC. Czy dalej myślisz, że OC komunikacyjne to dla TU żyła złota?

Dobra z mojej strony już koniec OT :)


Heh, po raz kolejny obrażasz zdrowy rozsądek.
1. skoro coś jest obowiązkowe po stronie kupującego, to sprzedający może na tym zarabiać dużo więcej, niż na każdym innym dobrowolnym "towarze". Logiczne
2. Sam zaprzeczasz sobie, dając przykład podnoszenia składek na ciągniki siodłowe. Jakby tak mocno się nie opłacały ubezpiecznia o.c. osobówek, to również windowaliby ceny. Proste

No i oczywiście pamiętaj, że "opłacalność" sprzedaży danego produktu (tutaj o.c.) przez dane TU, to nie tylko prosty rachunek składek z jego tytułu oraz wypłat odszkodowań. To po prostu nie wszystko. W swoich wycenach TU biorą z pewnością pod uwagę również setki innych korzyści płynących z tego biznesu, choćby pozyskanie klienta i jego danych, możliwość sprzedaży bezpośredniej innych produktów, sprzedaż powiązanych usług, zwiększenie udziału w rynku, rozpoznawalność marki itd itd

Tak czy inaczej, teza, że ktoś robi coś za darmo, dopłacając do naszych ubezpieczeń, jest ciut śmieszna ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 17:43 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1696
Lokalizacja: Kalisz
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
qqiz napisał(a):
Przepraszam, ale moim skromnym zdaniem opisujesz swoje widzimisię lub też stanowiska firm ubezpieczeniowych i próbujesz nam wmówić, że takie obowiązuje prawo, bez wskazania odpowiednich przepisów.


Tak bo każde TU może do tego podejść inaczej. Jedni policzą takie części a inni inne. Wielokrotnie na tym forum cytowany był art 363 kc odnośnie naprawienia szkody i na przepisach kc w takich przypadkach się bazuje. Przeczytaj go sobie na spokojnie kilka razy, później przejrzyj komentarze do kc. Ja już nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, zresztą szczerze mówiąc nie chce mi się powtarzać po raz kolejny. A może mam napisać komentarz do kc specjalnie dla Ciebie?

qqiz napisał(a):
Nie wiem skąd wyciągasz zasadę, że odszkodowanie powinno być policzone wedle najtańszych części


Pokaż gdzie to napisałem?

qqiz napisał(a):
Nie wiem skąd wyciągasz zasadę rozliczania się za oryginały jedynie na podstawie faktur


Zgodnie z art 363 kc masz prawo wyboru albo przywrócenie do stanu poprzedniego albo pieniądze. Możesz wybrać przywrócenie do stanu poprzedniego i wtedy TU ponosi udokumentowane koszty przywrócenia do stanu poprzedniego. Jeżeli chcesz pieniądze to dlaczego mają Ci płacić za części nowe z ASO skoro części z Twojego rozbitego auta się amortyzują i wypłacając na nowe oryginały po prostu dostaniesz większe odszkodowanie od poniesionej szkody ( wzbogacenie się na odszkodowaniu - ta zasada również wynika z kc art 361 i też już o tym pisałem).

qqiz napisał(a):
Należy się kasa wyrównująca szkodę. A co dalej z tą kasą poszkodowany zrobi, to już jego sprawa. Może odda auto do serwisu, może sam naprawi na oryginałach, a może na chinolach, a może sprzeda. Ale nic do tego TU i basta. Szkoda ma zostać wyrównana, to nie poszkodowany ponosi winę za to, co się stało.


Owszem szkoda ma zostać wyrównana. Czy jak masz 10 letnie części i dostajesz kasę na nowe z ASO to szkoda jest wyrównana? Chyba tylko w Twoim mniemaniu bo na pewno nie TU.

qqiz napisał(a):
1. skoro coś jest obowiązkowe po stronie kupującego, to sprzedający może na tym zarabiać dużo więcej, niż na każdym innym dobrowolnym "towarze"


Jest obowiązkowe to fakt ale zobacz jakie są sumy gwarancyjne i jakie ryzyko przyjmuje na siebie TU w stosunku do zapłaconej składki.

qqiz napisał(a):
Sam zaprzeczasz sobie, dając przykład podnoszenia składek na ciągniki siodłowe. Jakby tak mocno się nie opłacały ubezpiecznia o.c. osobówek, to również windowaliby ceny. Proste


A nie idą w górę? pewnie, że są TU gdzie składki są bardzo niskie ale w większości firm bardzo drożeją i będą drożały.

qqiz napisał(a):
Tak czy inaczej, teza, że ktoś robi coś za darmo, dopłacając do naszych ubezpieczeń, jest ciut śmieszna ;)


Tak jak już pisałem, obowiązek sprzedawania ubezpieczenia OC nakłada na TU ustawa. Chcąc prowadzić działalność TU nie może ubezpieczać AC, domów, firm itp a odmawiać OC bo dostaliby zapewne karę od KNF i długo nie podziałali. Gdyby ogłoszono, że TU mogą dobrowolnie ubezpieczać OC to wierz mi, że duża część z nich na pewno by się z tego ubezpieczenia wycofała bo są o wiele bardziej zyskowne produkty.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 18:09 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 166
Lokalizacja: Jaworzno
Moje BMW: E 46
Kod silnika: M52 B25 TU
Garaż: [URL=http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045med.jpg[/IMG][/URL]
jawa85 napisał(a):
Gdyby ogłoszono, że TU mogą dobrowolnie ubezpieczać OC to wierz mi, że duża część z nich na pewno by się z tego ubezpieczenia wycofała bo są o wiele bardziej zyskowne produkty.
zastanawia mnie jedna rzecz, skoro to jest takie :dobani: to dlaczego firmy tak się reklamują i namawiają żeby do nich przyjść się ubezpieczać z OC? Idąc tym torem, to w TV nie powinniśmy w ogóle widzieć reklam dotyczących OC, a jednak :szok: Czyli co, zachęcamy klientów, niech przyjdą, zapłacą składkę a później będziemy się martwić co dalej, większość "kowalskich" się nie zna to się ich skroi na stawce czy ewentualnym odszkodowaniu, policzy się po zamiennikach i jakoś to będzie. :25:
A mieliśmy już zakończyć tą żałosną dyskusję :mur:

_________________
schadook
[img][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045m.jpg[/img][/img]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 18:15 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1696
Lokalizacja: Kalisz
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
schadook napisał(a):
zastanawia mnie jedna rzecz, skoro to jest takie :dobani: to dlaczego firmy tak się reklamują i namawiają żeby do nich przyjść się ubezpieczać z OC


A jakie TU się reklamują? Directy, które muszą jakoś zaistnieć czy nowe TU dla których to najlepszy sposób wejścia na rynek? Widziałeś, reklamy szanującego się TU które namawia kierowców do kupowania u nich samego OC? OC owszem może być dodatkiem do pakietu.

schadook napisał(a):
większość "kowalskich" się nie zna to się ich skroi na stawce czy ewentualnym odszkodowaniu, policzy się po zamiennikach i jakoś to będzie.


Długo nad tym myślałeś? Może powinieneś pracować dla NASA?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 18:29 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1436
Lokalizacja: Augustów
Moje BMW: e30,e36
Kod silnika: m40,m41,m43,m62
Przepraszam Kolego, z całym szacunkiem, ale po raz kolejny obrażasz logikę i wprowadzasz innych forowiczów w błąd.
Postaram się odpowiedzieć w miarę czytelnie, acz nie będzie to łatwe przy poście tych rozmiarów. Staram się jednak ;)


jawa85 napisał(a):
qqiz napisał(a):
Przepraszam, ale moim skromnym zdaniem opisujesz swoje widzimisię lub też stanowiska firm ubezpieczeniowych i próbujesz nam wmówić, że takie obowiązuje prawo, bez wskazania odpowiednich przepisów.


Tak bo każde TU może do tego podejść inaczej. Jedni policzą takie części a inni inne. Wielokrotnie na tym forum cytowany był art 363 kc odnośnie naprawienia szkody i na przepisach kc w takich przypadkach się bazuje. Przeczytaj go sobie na spokojnie kilka razy, później przejrzyj komentarze do kc. Ja już nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, zresztą szczerze mówiąc nie chce mi się powtarzać po raz kolejny. A może mam napisać komentarz do kc specjalnie dla Ciebie?


Wierz mi, że parę lat mojego życia poświęciłem na zgłębianie kodeksu i komentarzy. Mam na to nawet stosowny kwitek z UW :P
Właśnie z istnienia regulacji wynika fakt, że "każde TU" nie może podejść do tematu inaczej. Dura lex sed lex, każde z nich musi działać wedle tego samego prawa. Art. 363 przeczytałem dokładnie kilka razy, czytałem również komentarze, a nawet kilka wyroków i glos do nich. Na podstawie mojej wiedzy, nie potrafię z tego przepisu wyciągnąć wniosków, o których pisałeś wcześniej.


jawa85 napisał(a):
qqiz napisał(a):
Nie wiem skąd wyciągasz zasadę, że odszkodowanie powinno być policzone wedle najtańszych części

Pokaż gdzie to napisałem?
qqiz napisał(a):
Nie wiem skąd wyciągasz zasadę rozliczania się za oryginały jedynie na podstawie faktur

Zgodnie z art 363 kc masz prawo wyboru albo przywrócenie do stanu poprzedniego albo pieniądze. Możesz wybrać przywrócenie do stanu poprzedniego i wtedy TU ponosi udokumentowane koszty przywrócenia do stanu poprzedniego. Jeżeli chcesz pieniądze to dlaczego mają Ci płacić za części nowe z ASO skoro części z Twojego rozbitego auta się amortyzują i wypłacając na nowe oryginały po prostu dostaniesz większe odszkodowanie od poniesionej szkody ( wzbogacenie się na odszkodowaniu - ta zasada również wynika z 363 i też już o tym pisałem).
qqiz napisał(a):
Należy się kasa wyrównująca szkodę. A co dalej z tą kasą poszkodowany zrobi, to już jego sprawa. Może odda auto do serwisu, może sam naprawi na oryginałach, a może na chinolach, a może sprzeda. Ale nic do tego TU i basta. Szkoda ma zostać wyrównana, to nie poszkodowany ponosi winę za to, co się stało.

Owszem szkoda ma zostać wyrównana. Czy jak masz 10 letnie części i dostajesz kasę na nowe z ASO to szkoda jest wyrównana? Chyba tylko w Twoim mniemaniu bo na pewno nie TU.


No właśnie, masz wybór. Jak chcesz przywrócenie do stanu poprzedniego, to zobowiązany ma Ci to załatwić. Czyli np. poprosić o postawienie do wskazanego warsztatu, zlecić naprawę i uregulować rachunek.
Jeśli wybierasz kasę, to sam decydujesz, co z nią zrobisz. Nie myl pojęć kolego. W tej opcji nikt Cię z żadnych rachunków nie ma prawa rozliczać, choćbyś chciał naprawić auto sam w garażu, klepiąc je przez miesiąc i zużywając wiadro szpachli za 100zł, a za resztę pojechać na hawaje.
Ta kwota, którą ma Ci wypłacić zobowiązany, powinna odpowiadać rozmiarowi poniesionej przez Ciebie szkody. Tu składać się będzie choćby niemożność korzystania z rozbitego auta, utrata jego wartości, czy normalny koszt jego przywrócenia do stanu przez szkodą.
1. nie myl więc pojęć. Albo zobowiązany przywraca stan poprzedni albo wypłaca Ci kasę i nie wnika co z nią zrobisz, czyli nie pyta Cię o żadne faktury czy rachunki.
2. Tak, jak mam 10 letnie auto i dostaje kasę na nowe części to szkoda jest wyrównana. I nie w moim mniemaniu, tylko przepisów i sądów w tym kraju. A jak sobie wyobrażasz naprawienie auta? Chcesz wkładać używane części? :rotfl: Czy może liczyć ich amortyzację? :rotfl:

Zgodnie z Twoją teorią, TU powinny skupować wraki i dawać w prezencie poszkodowanym w wypadkach pakiet części z demontażu w wieku odpowiadającym wiekowi rozbitego auta.
Tu masz stanowisko rzecznika ubezpieczonych, ze wskazaniem wyroków, które poniekąd wykluczają stosowanie przez TU tzw. "amortyzacji części":
http://rzu.gov.pl/czesto-zadawane-pytan ... _no__20294

A tu masz podobny materiał, obalający Twoją tezę dotyczącą konieczności wyliczania wartości odszkodowania z zastosowaniem cen części nieoryginalnych:
http://rzu.gov.pl/czesto-zadawane-pytan ... aca__20298

Z pobieżnej lektury wyciągam wniosek, że rzecznik praw ubezpieczonych oraz orzecznictwo są w zgodzie z moimi tezami, które usilnie krytykujesz :]

jawa85 napisał(a):
qqiz napisał(a):
1. skoro coś jest obowiązkowe po stronie kupującego, to sprzedający może na tym zarabiać dużo więcej, niż na każdym innym dobrowolnym "towarze"

Jest obowiązkowe to fakt ale zobacz jakie są sumy gwarancyjne i jakie ryzyko przyjmuje na siebie TU w stosunku do zapłaconej składki.
qqiz napisał(a):
Sam zaprzeczasz sobie, dając przykład podnoszenia składek na ciągniki siodłowe. Jakby tak mocno się nie opłacały ubezpiecznia o.c. osobówek, to również windowaliby ceny. Proste

A nie idą w górę? pewnie, że są TU gdzie składki są bardzo niskie ale w większości firm bardzo drożeją i będą drożały.
qqiz napisał(a):
Tak czy inaczej, teza, że ktoś robi coś za darmo, dopłacając do naszych ubezpieczeń, jest ciut śmieszna ;)

Tak jak już pisałem, obowiązek sprzedawania ubezpieczenia OC nakłada na TU ustawa. Chcąc prowadzić działalność TU nie może ubezpieczać AC, domów, firm itp a odmawiać OC bo dostaliby zapewne karę od KNF i długo nie podziałali. Gdyby ogłoszono, że TU mogą dobrowolnie ubezpieczać OC to wierz mi, że duża część z nich na pewno by się z tego ubezpieczenia wycofała bo są o wiele bardziej zyskowne produkty.


Ciężko się dyskutuje, kiedy nie trafiają do rozmówcy logiczne argumenty :kwasny:
Nie twierdziłem, że ubezpieczenia o.c. ciągników nie drożeją, ale pokazywałem, że na tym przykładzie sam pokazałeś, że jak się coś TU nie opłaca za kwotę x, to podnosi stawkę i już się opłaca. Proste i logiczne.
Obowiązek ubezpieczenia o.c. nakłada na TU ustawa, ale ona nie reguluje stawek. Skoro taka bida i tak się nie opłaca, to niech podniosą stawkę jeszcze bardziej.
Kurka, nie widzisz naprawdę logicznych braków w swych tezach? :zdziwko:
Moja wypowiedź sprowadzała się do zaprzeczeniu tezie, że TU nie zarabiają na o.c., a być może do tego biznesu dokładają.
Logiczne jest, że obowiązek ubezpieczania pojazdu istniejący po stronie posiadacza auta, działa na korzyść ubezpieczyciela, a wbrew interesowi posiadacza. To proste jak 2x2

Ja mam swój biznes. Gdyby tak ustawodawca nakazał ustawą każdemu w kraju skorzystać raz w roku z usług, które ja oferuje, to gwarantuję Ci, że i ja i moi konkurenci z branży cieszyliby się nieprzytomnie :]
Ale to zupełny ot, więc może pozostańmy przy metodach wyliczania odszkodowań:)

A w tym właśnie, pierwotnym temacie, chciałbym dodać, aby wszyscy mogli to zobaczyć, że ściemy typu "amortyzacja części", "obowiązek wykorzystania tańszych zamienników", uzależnianie otrzymania auta zastępczego od możliwości korzystania z komunikacji publicznej, czy dawanie yarisa w miejsce bmw serii 7, to działania TU obliczone na wywinięcie się z odpowiedzialności i zminimalizowanie kosztów. Mam teraz prywatny poligon doświadczalny i postaram się sprawdzić empirycznie i pokazać, jak te wszystkie mechanizmy działają.
Póki co okazuje się, że kolejne rzeczy "niemożliwe" lub "niedopuszczalne" i "nienależne" zdaniem TU okazują się możliwe i słuszne, więc jestem dobrej myśli :)

No i warto czasem odróżniać propagandę TU od rzeczywistego stanu prawnego ;)

pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 18:37 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 166
Lokalizacja: Jaworzno
Moje BMW: E 46
Kod silnika: M52 B25 TU
Garaż: [URL=http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045med.jpg[/IMG][/URL]
jawa85, Nie obraź się ale ta dyskusja przybrała formę rozmowy buta z koniem. Czas kończyć. :cisza:

_________________
schadook
[img][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045m.jpg[/img][/img]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 18:43 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 166
Lokalizacja: Jaworzno
Moje BMW: E 46
Kod silnika: M52 B25 TU
Garaż: [URL=http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045med.jpg[/IMG][/URL]
qqiz napisał(a):
A w tym właśnie, pierwotnym temacie, chciałbym dodać, aby wszyscy mogli to zobaczyć, że ściemy typu "amortyzacja części", "obowiązek wykorzystania tańszych zamienników", uzależnianie otrzymania auta zastępczego od możliwości korzystania z komunikacji publicznej, czy dawanie yarisa w miejsce bmw serii 7, to działania TU obliczone na wywinięcie się z odpowiedzialności i zminimalizowanie kosztów. Mam teraz prywatny poligon doświadczalny i postaram się sprawdzić empirycznie i pokazać, jak te wszystkie mechanizmy działają.
Póki co okazuje się, że kolejne rzeczy "niemożliwe" lub "niedopuszczalne" i "nienależne" zdaniem TU okazują się możliwe i słuszne, więc jestem dobrej myśli :)

No i warto czasem odróżniać propagandę TU od rzeczywistego stanu prawnego ;)
:14:
cały czas o to właśnie chodziło, tylko kolega ma punkt widzenia chyba z perspektywy udziałowca albo pracownika TU.

_________________
schadook
[img][IMG]http://images68.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/394/c2ca9fa668c32045m.jpg[/img][/img]


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 18:57 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1696
Lokalizacja: Kalisz
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
qqiz napisał(a):
Ciężko się dyskutuje, kiedy nie trafiają do rozmówcy logiczne argumenty


To fakt dlatego życzę Ci abyś nigdy nie miał, żadnej szkody a jeśli będziesz miał żebyś dostał kasę na oryginalne części z ASO, naprawił auto w garażu i za resztę wyjechał na hawaje :)

qqiz napisał(a):
Logiczne jest, że obowiązek ubezpieczania pojazdu istniejący po stronie posiadacza auta, działa na korzyść ubezpieczyciela, a wbrew interesowi posiadacza. To proste jak 2x2


Na korzyść TU mówisz? A może byś wolał z własnej pensji wypłacać odszkodowanie sięgające kilku mln zł nie wykupując OC? Może też przyjemnością byłoby dla Ciebie płacenie ogromnych rent, kosztów leczenia i zadośćuczynień również z własnej pensji? Człowieku płacisz za OC 500zł a TU bierze na siebie kilkumilionową odpowiedzialność. Widzisz tutaj logikę?

qqiz napisał(a):
Ja mam swój biznes. Gdyby tak ustawodawca nakazał ustawą każdemu w kraju skorzystać raz w roku z usług, które ja oferuje, to gwarantuję Ci, że i ja i moi konkurenci z branży cieszyliby się nieprzytomnie :]


A gdyby tak do tego nakazano Ci wypłacić jeszcze kilka odszkodowań po parę mln to na pewno Ty też byś stracił przytomność :)

Apelujmy więc do wszystkich posiadaczy starych aut, róbcie dzwony TU wymienią wam wszystkie części na nowe z ASO ;)

Piszesz, że masz swój biznes, czy będąc przedsiębiorca rozdajesz pieniądze na lewo i prawo wszystkim za wszystko bez racjonalnego uzasadnienia. Spójrz na TU ze strony firmy która ma przynosić zysk ( tak jak zapewne Twoja).


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 19:12 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1436
Lokalizacja: Augustów
Moje BMW: e30,e36
Kod silnika: m40,m41,m43,m62
jawa85 napisał(a):
qqiz napisał(a):
Ciężko się dyskutuje, kiedy nie trafiają do rozmówcy logiczne argumenty


To fakt dlatego życzę Ci abyś nigdy nie miał, żadnej szkody a jeśli będziesz miał żebyś dostał kasę na oryginalne części z ASO, naprawił auto w garażu i za resztę wyjechał na hawaje :)

Właśnie mam szkodę :kwasny: Z Hawajami to nie w tym sezonie, ale na oryginalne części kasę zamierzam od TU wyrwać. Będę zresztą na bieżąco informował o postępach w mojej sprawie. Żeby nie było, że działam tylko na gruncie czczej teorii :P

jawa85 napisał(a):
qqiz napisał(a):
Logiczne jest, że obowiązek ubezpieczania pojazdu istniejący po stronie posiadacza auta, działa na korzyść ubezpieczyciela, a wbrew interesowi posiadacza. To proste jak 2x2


Na korzyść TU mówisz? A może byś wolał z własnej pensji wypłacać odszkodowanie sięgające kilku mln zł nie wykupując OC? Może też przyjemnością byłoby dla Ciebie płacenie ogromnych rent, kosztów leczenia i zadośćuczynień również z własnej pensji? Człowieku płacisz za OC 500zł a TU bierze na siebie kilkumilionową odpowiedzialność. Widzisz tutaj logikę?

Stary, chyba naprawdę w domu i szkole pożałowali Ci zajęć z logiki.
1. skąd wniosek, że byłbym tak lekkomyślny, aby się nie ubezpieczać? :zdziwko:
2. logika jest prosta, w TU nie siedzą debile i potrafią biznes obliczyć tak, żeby się opłacał. Jeśli jest inaczej, to takie TU bankrutuje

jawa85 napisał(a):
qqiz napisał(a):
Ja mam swój biznes. Gdyby tak ustawodawca nakazał ustawą każdemu w kraju skorzystać raz w roku z usług, które ja oferuje, to gwarantuję Ci, że i ja i moi konkurenci z branży cieszyliby się nieprzytomnie :]


A gdyby tak do tego nakazano Ci wypłacić jeszcze kilka odszkodowań po parę mln to na pewno Ty też byś stracił przytomność :)

Apelujmy więc do wszystkich posiadaczy starych aut, róbcie dzwony TU wymienią wam wszystkie części na nowe z ASO ;)

Piszesz, że masz swój biznes, czy będąc przedsiębiorca rozdajesz pieniądze na lewo i prawo wszystkim za wszystko bez racjonalnego uzasadnienia. Spójrz na TU ze strony firmy która ma przynosić zysk ( tak jak zapewne Twoja).


Patrzę, ze strony firmy mającej przynosić zysk. I nie widzę wielu pomysłów na zwielokrotnienie tego zysku lepszych, jak ustawowe zagwarantowanie popytu na usługę/produkt.
No nie powiesz mi, że TU biorą odpowiedzialność w ciemno, nie potrafiąc policzyć poziomu ryzyka i obliczyć składek do poziomu, który bez pudła się opłaca. Ba, sam pisałeś, że potrafią, na przykładzie ciągników siodłowych :P

Kurczę, nie rozumiesz, że jak jest towar, który ktoś może zechcieć kupić, to będzie on sporo tańszy niż w sytuacji, kiedy ogromny kawał populacji będzie musiał go kupić pod przymusem państwa? Prosty mechanizm rynkowy przeca ;)

A w temacie mojego biznesu, to owszem, wykonując swoje usługi, również biorę na siebie niemałą odpowiedzialność. I jest to jeden z czynników, który biorę pod uwagę przy wycenie moich usług. To normalne w każdym biznesie. Zwykła arytmetyka, zupełnie nieobca TU.

Trochę wiary w ubezpieczycieli ;)

Tak, wymieenią części na nowe. A granicą tej odpowiedzialności jest wartość auta w momencie szkody :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 19:43 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 1696
Lokalizacja: Kalisz
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
qqiz napisał(a):
1. skąd wniosek, że byłbym tak lekkomyślny, aby się nie ubezpieczać?


Wyrwałeś zdanie z kontekstu, chodziło o to po czyjej stronie jest korzyść z ubezpieczenia OC. Dlatego też odniosłem się do wysokości odszkodowania żeby Ci to uzmysłowić.

qqiz napisał(a):
logika jest prosta, w TU nie siedzą debile i potrafią biznes obliczyć tak, żeby się opłacał. Jeśli jest inaczej, to takie TU bankrutuje


Przykro słyszeć, że analitycy większości TU to debile bo nie potrafią przeliczyć składki z OC żeby wyjść na plus. Jaką składkę chciałbyś płacić, żeby się TU opłaciła odpowiedzialność rzędu 20 mln (potrafisz sobie wyobrazić taką sumę, to więcej niż oryginalne części z ASO)? Jeżeli dla przykładu ubezpieczamy 100 osób i każdy płaci do TU 500zł to TU otrzymuje 500tyś. Teraz za każdego bierze odpowiedzialność na 20 mln . Czyli w sumie za składkę 500tyś bierze na siebie ryzyko o łącznej kwocie 2 mld zł. Myślisz, że szkody wyczerpujące sumę gwarancyjną się nie zdarzają? Szkody na 500tyś zdarzają się jeszcze częściej. Czy Ty myślisz, że jedynym zmartwieniem TU są porysowane zderzaki? Stary nie wiedziałem, że na UW logika jest na takim poziomie :szok:

Bądź lepszym od analityków TU zaproponuj składkę za OC która przyniesie zysk. 5000zł ? A może 10 000zł Pamiętaj, że każda taryfa składek musi zostać wysłana do KNF. Wyobrażasz sobie ludzi którzy za obowiązkowe ubezpieczenie fiata 125 p płacą takie stawki?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [BMW e46] naprawa po kolizji
PostNapisane: 27 lutego 2012, 19:50 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Posty: 1436
Lokalizacja: Augustów
Moje BMW: e30,e36
Kod silnika: m40,m41,m43,m62
jawa85 napisał(a):
qqiz napisał(a):
1. skąd wniosek, że byłbym tak lekkomyślny, aby się nie ubezpieczać?


Wyrwałeś zdanie z kontekstu, chodziło o to po czyjej stronie jest korzyść z ubezpieczenia OC. Dlatego też odniosłem się do wysokości odszkodowania żeby Ci to uzmysłowić.

qqiz napisał(a):
logika jest prosta, w TU nie siedzą debile i potrafią biznes obliczyć tak, żeby się opłacał. Jeśli jest inaczej, to takie TU bankrutuje


Przykro słyszeć, że analitycy większości TU to debile bo nie potrafią przeliczyć składki z OC żeby wyjść na plus. Jaką składkę chciałbyś płacić, żeby się TU opłaciła odpowiedzialność rzędu 20 mln (potrafisz sobie wyobrazić taką sumę, to więcej niż oryginalne części z ASO)? Jeżeli dla przykładu ubezpieczamy 100 osób i każdy płaci do TU 500zł to TU otrzymuje 500tyś. Teraz za każdego bierze odpowiedzialność na 20 mln . Czyli w sumie za składkę 500tyś bierze na siebie ryzyko o łącznej kwocie 2 mld zł. Myślisz, że szkody wyczerpujące sumę gwarancyjną się nie zdarzają? Szkody na 500tyś zdarzają się jeszcze częściej. Czy Ty myślisz, że jedynym zmartwieniem TU są porysowane zderzaki? Stary nie wiedziałem, że na UW logika jest na takim poziomie :szok:

Bądź lepszym od analityków TU zaproponuj składkę za OC która przyniesie zysk. 5000zł ? A może 10 000zł Pamiętaj, że każda taryfa składek musi zostać wysłana do KNF. Wyobrażasz sobie ludzi którzy za obowiązkowe ubezpieczenie fiata 125 p płacą takie stawki?


Stary, przeczytaj dokładnie, bo chyba coś przeoczyłeś ;)
Tam właśnie nie siedzą debile :]
Ile jest aut w Polsce? 20-30 milionów?
Jak się komuś biznes z o.c. nie opłaca, to weń nie wchodzi. A jak wchodzi, to znaczy, że mu się opłaca. Jak już pisałem wcześniej, to "opłacanie" to suma wielu czynników, nie tylko rachunku składki/wypłaty. A jak ktoś chce wejść na rynek ubezpieczeń i nie oferować faktycznie o.c. to może ustawić stawkę na poziomie "odrzucającym" przeciętnego śmiertelnika.

Lansujesz tezę, że ubezpieczyciele dopłacają do biznesu, działają charytatywnie?
Nie sposób inaczej rozumieć Twoich słów.

Ale o.k. Nie ma o co drzeć kotów.
Ja po prostu uważam, że obowiązek ubezpieczenia działa na korzyść tych, którzy je sprzedają. Tyle chciałem przekazać. No, może jeszcze to, że nie wierzę w cuda. TU działają w celu przynoszenia zysku, a nie zbawiania świata.
Tyle z mojej strony, nie musisz się zgadzać, ale dalsza dyskusja nie ma sensu.

Pozostawmy ten wątek dochodzeniu odszkodowań, a nie teoriom na działanie lub niedziałanie zasad rynkowych.

pozdro


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL