BMW Sport

witam,
dzis mialem stluczke, koles wjechal mi bokiem w tyl mojego samochodu na parkingu. prosze o porade. oddac auto do ASO czy naprawic na wlasna reke? jesli to drugie to ile moge otrzymac odszkodowania ? zdjecie zamieszam ponizej... jestem zalamany, to auto nigdy nie bylo jeszcze malowane...




Uploaded with ImageShack.us

Zawsze można próbować z ASO Ale zgłoś to ubezpieczycielowi - że naprawias tu i tu - do wyceny.

auto nadal jest bezwypadkowe.. Malowanie zderzaka to detal i jakoś wierzyć mi się nie chce, że nigdy nic nie było. No chyba, że masz ją od nowości.

Jak się tak trzęsiesz, to wstaw do ASO, robiąc na własną rękę nie zarobisz na tym więcej niż 100zł, także nie wiem czy gra jest warta świeczki

Takimi pierdołami jestes załamany ? Zabiłbys sie, gdyby Ci auto poważnie rozbili? Zgłoś szkode, czekaj na wycene rzeczoznawcy, bo na razie to wrózenie z fusów.

to Ty opowiadasz , 2 elementy do malowania i zderzak do wymiany lub spawania za 100zł
jak jest możliwość to oddaj do aso

listwa pod lampą - naprawa
listwa - malowanie
zderzak - malowanie.

Pokaż mi, dlaczego zderzak jest do spawania/wymiany? Ja jestem ślepy czy tam nie ma nic poza odpryskiem lakieru?
Gdziew napisałem, że dostanie 100zł? Czytamy ze zrozumieniem. nie zarobi na tym więcej, nie wyliczą tego na więcej niż 500-600zł.

Rób z OC sprawcy. Wstawiaj do ASO.

rzeczoznawca wycenil na 2000zl.... chyba jednak zdecyduje sie na ASO

jak masz wycenę na 2k, to bym się zastanowił nad dobrym lakiernikiem, ale nie ASO. Powinno Ci kilka zł zostać, myślę, że za 500zł to jest do naprawienia

nie ośmieszaj się człowieku... pewnie nawet w aso nie wezmą 2 koła za to...