BMW Sport

Witam, niestety w tamtym tygodniu miałem dosyć nie miła przygodę, jadąc z pracy droga z pierwszeństwem nagle wyskoczyła mi pani z bocznej (z cyklu Kobieta ma zawsze pierwszeństwo), i było bum, niestety nie zdarzyłem wyhamować bo gdzie by mi przyszło do głowy ze nagle ta Pani mi wyskoczy przed same auto, dołączam zdj i chciał bym zapytać o wasza opinie ile mi się należy, na ile się zgodzić, i ile mniej więcej będzie kosztować naprawa kasa z OC (AVIVA) chciał bym do ręki.

Z góry dziękuje i pozdrawiam.



Czy moga uznac SZKODE CAŁKOWITA??

hahahahahahaha



Naprawiaj bezgotówkowo, zrobią profi w jakimś warsztacie, i w razie czego, oni będą się sądzić z TU... no chyba, że chcesz tak jak wiele osób zarobić na szkodzie...a później się przejechać to bierz kase.

A jednak kolego Tomek-E46 ni emiałes racji ,szkoda całkowita ,naprawa ekonomicznie nie uzasadniona .Naprawe w ASO wycenili na prawie 18 tys. ,wartosc auta przed szkoda co dziwne jest to 2000r ,2.0D ,wycenili na 13 tys . wartosc wraku 6tys, do wypłaty róznica a wiec 7.

i co ? chyba nie oddasz auta na złom ? przecież dobry blacharz zrobi to bez problemowo.

Nie no na złom nie oddam ,zreszta co kupie za 13 tys. hheehehheh chyba sa smieszni ,autko jest juz u blacharza a ja na etapie gromadzenia czesci.

Ubezpieczeniowa ''szkoda całkowita'' nie jest rownoznacza z oddaniem auta na złom.

Tak masz racje mozna naprawiac do 100% wartosci pojazdu ,oczywiscie wartosci z ich wyceny.

Bedzie setup na mPAKIET po lifcie .......