BMW Sport

Moze to niezbyt zwiazane z BMW ale ciekawi mnie dlaczego ten gosc kreci tylko do 11tys?
po filmiku widac ze spokojnie nadarza za reszta tak wiec, ciekawi mnie dlaczego nie dokreca do czerwonego pola czyli tych 15tys

Mnie bardziej interesuje co to ma być w 0:53

Okolice max momentu, później moc spada. Poza tym już ustawia się na odpowiednim biegu do zakrętu żeby mieć do dyspozycji tego największego kopa na wyjściu czyli właśnie 10-12 tys.

według Twojej teorii diesla kręcić do max 3tys

1. Jest różnica między silnikami ZI i ZS
2. Silniki ZS nie są z założenia przeznaczone do wyścigów
3. Max moment w ZS jest dostępny w niskim zakresie obrotów
4. Na torze trzeba trzymać silnik właśnie w okolicach max momentu obrotowego, jakbyś kiedyś na takim torze był to byś wiedział.

Ps. Widziałeś kiedyś motocykl sportowy z silnikiem diesla? Lub jakikolwiek inny seryjnie produkowany?

A co do tytułu tematu, to nie jest wyścig MotoGP

tu masz rację
ale to nie znaczy, że jeśli max moment masz w okolicach 11tys to nie należy dokręcić do odcinki. Było już kilka dyskusji na temat przyspieszania bez wykorzystania całego zakresu obrotów i kręcenia silnika tylko do max momentu. Jak znajdę chwile to poszukam tego tematu

ps. widziałem niestety tylko turystyk http://moto.pl/MotoPL/1,88571,4912233.html (specjalnie dla Ciebie artykuł)

może z tym dieslem przesadziłem, ale chciałem pokazać coś co max moment obrotowy osiąga na niskich obrotach rozumiem też oscylowanie w okolicach max momentu obrotowego, ale w tym filmiku wejście w każdy zakręt rozpoczyna się w okolicach 6-7tys. Więc jeśli zamiast przy 11, wrzucić bieg przy 13, obroty na kolejnym biegu przy wejściu w łuk będą odpowiednio wyższe i to do czego pijecie, że będą oscylować w okolicach max momentu obr
a tu wspomniany temat o wykorzystaniu obrotów w przyspieszaniu viewtopic.php?f=8&t=57048&start=0 (wraz z obliczeniami)