BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 19 marca 2024, 07:41

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: LAKIER PĘKA NA ZDERZAKU MIMO KILKUKROTNEGO LAKIEROWANIA
PostNapisane: 27 lipca 2022, 20:22 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 133
Lokalizacja: Otwock/Warszawa
Moje BMW: E46 320i
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 0&start=80
Pozwólcie, że przedstawię wam moją dramatyczną historię, która ciągnie się już od dwóch lat :)

Od roku 2009 posiadam BMW E46 sedan przed lift z rocznika 1998. Auto jest więc w moich rękach od trzynastu lat. W chwili kupna auto nie posiadało Mpakietu. W roku 2011 kupiłem używany, oryginalny produkcji BMW przedni zderzak Mpakietowy. Był polakierowany na czarno. Oddałem go po kupnie do polakierowania na granatowo pod kolor auta. Nie wiem czy wtedy lakiernik usuwał ze zderzaka poprzednie lakiery jakie były na nim położone. Podejrzewam, że nie. Przez dziewięć lat, do roku 2020, z lakierem na zderzaku nie było żadnych problemów.

W roku 2020 oddałem auto do zakładu blacharsko lakierniczego w Józefowie obok Warszawy celem zabezpieczenia podłogi przed rdzą. To całkiem duży i stary zakład działający od wielu lat. Zajmują się blacharstwem i lakiernictwem samochodów nowy oraz zabytkowych. Nie będę podawał teraz nazwy zakładu, bo nie wiem jeszcze gdzie leży przyczyna problemu, który opiszę poniżej.

Podczas prac nad podłogą mojego auta właściciel zakładu zjeżdżał nim z podnośnika i przypadkiem uderzył o coś prawą, dolną stroną przedniego zderzaka Mpakietowego. Lakier na zderzaku popękał w miejscu uderzenia. Właściciel zakładu bez problemu przyznał się przede mną do winy. Zaoferował mi polakierowanie zderzaka tylko w obszarze, który popękał. Stwierdziłem jednak, że wolę, aby polakierowali cały zderzak, bo na przestrzeni wielu lat pojawiły się na nim odpryski od kamyków. Właściciel się zgodził.

1.
POŁOWA ROKU 2020 – POLAKIEROWALI MI CAŁY ZDERZAK PO RAZ PIERWSZY.

Nie zdzierali ze zderzaka warstw lakieru, które były położone przez poprzednich lakierników przed laty. Swój lakier położyli na poprzednie lakiery. Lakierowanie wyglądało dobrze. Zadowolony odebrałem auto. Po kilku miesiącach lakier na zderzaku zaczął pękać w różnych miejscach na całej jego powierzchni. Nie tylko w miejscu, które uszkodził właściciel zakładu. Ja w nic zderzakiem nie uderzyłem, ani go nie przytarłem. Złożyłem im reklamację, która uznali. Powiedzieli mi, że coś musiało pójść nie tak i polakierują zderzak drugi raz.

2.
PIERWSZA POŁOWA ROKU 2021 – POLAKIEROWALI MI CAŁY ZDERZAK PO RAZ DRUGI.

Nie mówili nic o zdzieraniu poprzednich warstw lakieru więc przypuszczam, że ich nie zdzierali. Odebrałem auto. Po kilku miesiącach lakier ponownie zaczął pękać na całej powierzchni zderzaka w różnych miejscach. W miejscach pęknięć można było palcami odrywać lakier całymi płatami. Złożyłem drugą reklamację. Podczas jej składania właściciel zakładu zawołał pracownika, który lakierował zderzak i obaj stwierdzili, że lakier w ogóle nie trzyma się powierzchni zderzaka. Spekulowali, że może jest coś nie tak z podkładem, który położyli pod lakier. Powiedzieli, że dzieje się coś dziwnego i że polakierują zderzak po raz trzeci.

3.
DRUGA POŁOWA ROKU 2021 – POLAKIEROWALI MI CAŁY ZDERZAK PO RAZ TRZECI.

Powiedzieli mi, że tym razem po raz pierwszy usunęli ze zderzaka wszystkie lakiery, które były na nim położone. Powiedzieli, że było ich aż OSIEM warstw. Myślałem, że skoro zerwali wszystkie stare lakiery to w końcu będzie dobrze. Samochód stał u nich przez miesiąc czasu. Tym razem lakier na całej powierzchni zderzaka zaczął pękać już PO KILKU TYGODNIACH, a nie po paru miesiącach, jak było za dwoma poprzednimi lakierowaniami u nich. W nic nie uderzyłem, ani o nic nie przytarłem. Złożyłem trzecią reklamację. W zakładzie powiedzieli mi, że przypuszczają, że ze starości coś się musi dziać z plastikiem mojego zderzaka. Powiedzieli, że podejrzewają iż zmieniło się coś w strukturze plastiku na przestrzeni wielu lat. Nie wiem ile dokładnie lat ma ten zderzak, bo kupiłem go jako używany w roku 2011. Zderzak więc na pewno ma minimum kilkanaście lat. Maksymalnie może mieć 24 lata, bo tyle lat temu BMW E46 weszło do produkcji. Mimo swoich podejrzeń podjęli się polakierowania zderzaka po raz czwarty. Powiedzieli mi jednak, że jeśli lakier na zderzaku popęka po raz czwarty to nie ma już sensu lakierować tego konkretnego egzemplarza, bo jego plastik ze starości nie nadaje się już do lakierowania. Powiedzieli, że jeśli lakier popęka po raz czwarty będę musiał kupić NOWY FABRYCZNIE zderzak, dostarczyć do nich, a oni go polakierują.

4.
PIERWSZA POŁOWA ROKU 2022 – POLAKIEROWALI MI CAŁY ZDERZAK PO RAZ CZWARTY.

Tym razem lakierowaniem zajął się ktoś inny niż poprzednio. Mianowicie syn sędziwego właściciela zakładu. Powiedzieli mi, że jest to lakiernik z dużym doświadczeniem i podszedł do tematu bardzo poważnie. Że tym razem użył jakiegoś innego podkładu pod lakier o bardzo wysokiej jakości. Że użył ogólnie innych składników podczas pracy niż te, które były używane uprzednio. Powiedzieli, że tym razem polakierowali zderzak w najlepszy sposób jak to jest możliwe. Nie mówili mi czy tym razem usuwali poprzednio położone lakiery. Trzymali samochód u siebie w warsztacie przez miesiąc czasu żeby wykonać robotę bardzo powoli i dokładnie. Oddali mi auto i… lakier na zderzaku zaczął pękać już po około trzech tygodniach. Czyli za każdym kolejnym lakierowaniem u nich lakier pęka coraz szybciej. Poinformowałem ich o zaistniałej sytuacji. Powiedziałem im, że mogę oddać ten zderzak do innego zakładu lakierniczego żeby sprawdzić czy po lakierowaniu gdzieś indziej lakier nie będzie pękał. Stwierdzili, że to nie ma sensu, bo w innym zakładzie nie polakierują go lepiej, gdyż nie da się już tego zrobić lepiej niż zrobili to tym razem oni. Obecnie zakład ma urlop. Mam się do nich odzywać po 15 sierpnia. Zapewne powiedzą mi, że mam im teraz dostarczyć fabrycznie nowy zderzak do lakierowania, a zderzak obecny mogę wyrzucić na śmietnik.

- - -

Proszę was o poradę co powinienem teraz zrobić. Nie znam się na lakierowaniu. Nie potrafię więc samemu poprawnie ocenić sytuacji. Czy możliwe jest, że w strukturze plastiku, z którego wykonany jest zderzak, zaszły ze starości jakieś zmiany, przez które podkład i/lub lakier nie chcą się na nim trzymać ? Tak twierdzą ludzie z tego zakładu.

Załączam stare zdjęcie mojego gruza, o którym tutaj piszę :)

http://lukaszbogusz.com/_bmw.jpg


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: LAKIER PĘKA NA ZDERZAKU MIMO KILKUKROTNEGO LAKIEROWANIA
PostNapisane: 27 lipca 2022, 20:40 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 23068
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
Jedno jest pewne to to że gość nie wali Cię w trąbkę bo każdą Twoją reklamację przyjmuje na klatę ;) Myślę że Oni sami chcieli by to już było w porządku bo ile można :hyhy: Spróbować gdzie indziej zawsze możesz ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2 ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL