BMW Sport

witam. niewiedzialem gdzie zamiescic posta wiec postanowilem w miare skojazyc go z tym tematem. chodzi mi o to ze niedawno mialem stluczke... baba wjechala mi w lewe przednie kolo w wyniku czego mam do wymiany pare czesci. i tu jest problem bo rzeczoznawca wycenil mi szkody na 2300 zl a sam blacharz wezmie mi 1300zl do tego zawieszenie ktore w Beemkach nie jest tanie + robocizna, lacznie wyjdzie mi to jakies 3000zl. kobieta w ubezpieczalni(HDI) powiedziala ze moge im przedstawic faktury ale z tego co sie dowiedzialem to ta firma jest na tyle bezczelna ze wykresla sobie to co im sie podoba, ale moge jakies oswiadczenie napisac ze nie przyjmuje tych pieniedzy ale wlasnie niewiem co ja mam tam napisac... moze ktos mial podobna sytuacje ? pzdr

nie miałem podobnej sytuacji ale w każdym przypadku możesz żądać od nich kosztów amortyzacji (tzn. zwrotu różnicy w wartości rynkowej samochodu) na tej zasadzie że auto było bezwypadkowe a teraz jest powypadkowe i wartość spada, ewentualnie możesz się z nimi kłucić i nie zgodzić sie na ich wycene i żądać ponownej wyceny auta.

a jesli auto juz ma 14 lat to niebeda sie czepiali ze stare i maja gdzies moje odwolania ?

Wycena to pic na wode ma ona na celu jedynie wskaza mniej więcej co ucierpiało podczas zdarzenia, a co było już wczesniej żebyś sobie przypadkiem tego za ich pieniądze nie zrobił...... mi koleszka obrysował zderzak i wydech troche przestwił...znajomy z pzu wycenił mi szkode na 2500 <lol> ostateczna faktura poszła na 6000 PLN...dogadałem się z kolegą który ma dobry warsztat, on mi wycenił naprawe na 600zł ale zrobiłem sobie przy okazji inne rzeczy nie cierpiące zwłoki oczywiscie faktury musza byc tylko na to co jest w expertyzie + to co wyjdzie podczas naprawy...Kase przelali, nie było żadnych problemów mimo że użerali sie ze mną strasznie podczas dochodzenia...a to była jakas rolnicza ubezpieczalnia "Wspolnota cos tam cos tam.."

no tak ale skad wziac fakture na takie pieniadze musze miec w fakture wbite wszystko to co w ekspertyzie a jak bedzie cos wiecej to mi nie przyznaja kasy... niewiem jak ja to zalatwie

hej .

podlacze sie pod temat gdyz ostatnio koles wjechal mi deliatnie w tylny zderzak
uszkodzenia :
- zderzak (wg PZU koszt okolo 240 zl )
- klapka na hak holowniczy (wg PZU 45 zł)
- listwa (wg PZU 25zl)
koszt naprawy ok 500zł, łacznie PZU wycenilo do wyplaty 800 zł

no i pojawia sie pytanie : czy wg was wycena jest ok ? co ewentualnie robic dalej ??

odwolywac sie!
powinni podnieszc odszkodowanie.

w W-wie za malowanie elementu krzyczą 400-500 zł listwa na pewno więcej niż 25zł kosztuje oczywiście oryginalna, sam czysty zderzak to na allegro używka 240zł kosztuje
pytanie czy pod zderzakiem wszystko gra + jeszcze robota bo nikt za frajer nie będzie Ci zdejmował i zakładał części:) szkoda, że nie haka nie było:) to wtedy szkody mniejsze by były:)

raczej tak bo mam hak i cala sila uderzenia tam sie zlokalizowala

robiąc na używkach powinieneś się zmieścić w tej kwocie jeśli pod zderzakiem wszystko gra
tylko szkoda, że liczą to na używkach a fakt taki, że nie z twojej winy a elementy mogły być od nowości i wyglądały i były jak nowe a wyliczają Ci na "starociu"
ja jutro dostane wycenę swoich szkód w mojej e36, bo babka parkowała i zaparkowała w mojej buni:( niby samochód używany lata ma bo 95 rocznik ale te elementy miał bez zarzutu mam nadzieje że mi nie wyliczą ceny na używkach:( to właśnie wkurza, że nie z twojej winy) miałeś samochód cacy rozwalili Ci i jeszcze Ci robić chca na zamiennikach albo używkach tzn odnośnie wyceny...

Dlaczego licza na uzywkach?? nie ma takiej opcji jedzie sie do rzeczoznawcy i robi wycene
nie mam uzywek !! ASO i wymniana tylnego zderzaka !! mi zaplacili za takie cos w Audi A4
2700zl PZU .

Leszczu dobrze prawi. Wymienić zderzak bezgotówkowo i po kłopocie. Nie ma zmartwienia, czy się zmieścisz, czy nie.

no wlasnie i tu jest problem ! mam kupione zderzaki od m-pakietu , wiec w gre wchodzi tylko wyplata na konto.

warto walczyc z nimi ? , jesli tak to jak ? odwolywac sie ?? jak ?

nowy zderzak w ASO koszt okolo 1600zł a w PZU wyliczyli na okolo 250zł

z lakierowania obcieli okolo 100 zł bo zderzak byl lekko przerysowany z boku tu nie mam pretensji


Przy okzajii jeszcze jedno : koles w PZU chcial mi wkrecic ze jesli mam juz jedna szkode ktora bede robil w wlasnego AC LIBERY.. a wymiana zderzaka byla zaliczona to mi w ogole sie nie nalezy naprawa tego zderzaka , jak to jest ?

No, w sumie koleś może mieć rację. Bo wziąłbyś 2 x kasę za naprawę zderzaka, a zderzak naprawiasz tylko raz, więc mogą tłumaczyć się nieuzasadnionym wzbogaceniem.